Sieją spustoszenie na karaibskich plażach… chcą nimi napędzać samochody

Coś, co wygląda na problem ekologiczny, może stać się innowacyjnym rozwiązaniem. Na Karaibach trwa walka z algami brunatnymi – tzw. glonami sargassum. Naukowcy z Barbadosu opracowali metodę przekształcania tych uciążliwych glonów w biopaliwo. To przełomowe odkrycie nie tylko wspiera ochronę środowiska, ale też może odmienić sektor energetyczny na Karaibach i nie tylko.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Naukowcy z barbadoskiego University of the West Indies (UWI) opracowali metodę pozyskiwania biogaz z sargassum, wykorzystując również odpady z lokalnych gorzelni rumu i odchody owiec. Proces jest prosty i stosunkowo tani – każdy samochód można przekształcić na ten rodzaj paliwa w zaledwie cztery godziny.
  • Sargassum (algi brunatne) nie tylko niszczy plaże, ale też wydziela szkodliwe gazy. Zamiast trafiać na wysypiska, glony mogą być przekształcane w ekologiczne paliwo, pomagając w ochronie turystyki i zdrowia mieszkańców.
  • Projekt jest przykładem lokalnego rozwiązania problemu o zasięgu globalnym, który można zaadaptować w innych regionach świata. To również dowód na to, że małe kraje mogą tworzyć technologie z potencjałem eksportowym i zmieniać światowy sektor energetyczny.

Glony, które mogą odmienić sektor paliwowy

Sargassum, choć kiedyś postrzegane jako koszmar dla ekosystemów, może stać się źródłem energii, o jakim wcześniej nawet nie śniliśmy. Inwazje glonów od 2011 roku zalewają karaibskie plaże, odstraszając turystów i niszcząc lokalną przyrodę. Ich nadmiar, wynikający z ocieplenia klimatu i zanieczyszczeń wody, stał się wyzwaniem, z którym Karaiby muszą sobie radzić. Jednak zamiast postrzegać je wyłącznie jako problem, naukowcy dostrzegli w nich szansę na stworzenie innowacyjnego biopaliwa.

Członek zespołu badawczego z UWI, Shamika Spencer obok samochodu zasilanego biogazem z alg brunatnych. Źródło: BBC

Przełomowy projekt rozpoczął się od prostego pytania: „Co można zrobić z tymi tonami gnijących glonów?”. Odpowiedź przyniosły eksperymenty z bioreaktorami, gdzie sargassum połączono z odpadami z lokalnych gorzelni rumu oraz odchodami owiec. Rezultatem był biogaz, który z powodzeniem napędził pierwszy samochód testowy. Co więcej, proces produkcji jest prosty i tani – przystosowanie pojazdu kosztuje około 2500 dolarów, a instalacja trwa zaledwie kilka godzin.

Więcej niż tylko paliwo

Inwazja sargassum wpływa nie tylko na turystykę, ale także na zdrowie mieszkańców i lokalną przyrodę. Glony wydzielają szkodliwe gazy, które mogą powodować problemy z oddychaniem. Ich masowe nagromadzenie na plażach zagraża również dzikim zwierzętom, takim jak krytycznie zagrożone żółwie morskie, które często giną, wplątując się w gęste maty glonów. Dzięki przekształceniu sargassum w biopaliwo problem ten można rozwiązać kompleksowo – usuwając glony z plaż, poprawiając jakość życia ludzi i chroniąc lokalne ekosystemy.

Karaibska plaża zalana algami brunatnymi. Źródło: BBC

„To był dla nas nie tylko przełom naukowy, ale także moralny obowiązek wobec naszej społeczności,” mówi dr Legena Henry, założycielka projektu.

Innowacje z Karaibów dla świata

Projekt, który narodził się na Barbadosie, ma potencjał globalny. Sargassum jest problemem nie tylko na Karaibach, ale również w rejonach Ameryki Południowej, Afryki Zachodniej i Florydy. Dlatego technologia opracowana przez zespół badaczy skupionych wokół UWI może być eksportowana do innych regionów dotkniętych inwazją glonów.

Naukowcy już pracują nad skalowaniem projektu, planując budowę większych stacji biogazowych i wykorzystanie technologii w 300 taksówkach na Barbadosie. Szacują, że osiągnięcie pełnej komercjalizacji może wymagać inwestycji rzędu 7,5 miliona dolarów. Jednak korzyści są nieocenione – od redukcji emisji CO₂ po poprawę jakości życia mieszkańców regionu.

„To przykład, jak małe wyspy mogą tworzyć innowacje, które zmieniają świat,” podsumowuje dr Henry.

Sargassum, jeszcze niedawno uważane za ekologiczne przekleństwo, stało się symbolem innowacji i nadziei. Dzięki zaangażowaniu lokalnych naukowców Karaiby pokazują, że nawet największe wyzwania mogą stać się źródłem sukcesu. Przekształcenie glonów w paliwo nie tylko wspiera zrównoważony rozwój, ale także daje światu lekcję, że warto szukać szans tam, gdzie inni widzą problemy.

Źródła: BBC, UWI

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia