Spada zainteresowanie programem Czyste Powietrze. Zostało 2,5 mln kopciuchów do wymiany

Program Czyste Powietrze miał być przełomem w walce ze smogiem. Dzięki rządowym dotacjom miliony Polaków miały wymienić swoje stare, trujące piece na nowoczesne i ekologiczne źródła ciepła. Jednak dane z ostatnich miesięcy pokazują, że zainteresowanie programem drastycznie spadło. Jeśli tempo wymiany się nie zmieni, na czyste powietrze będziemy musieli poczekać aż 35 lat.

- W polskich domach wciąż działa około 2,5 miliona kopciuchów, które są głównym źródłem smogu.
- Zanieczyszczenia z tych pieców powodują co roku nawet 40 tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie.
- Roczne tempo wynosi dziś około 70 tysięcy wniosków, podczas gdy jeszcze w 2024 roku było ich aż 271 tysięcy.
2,5 miliona pieców do wymiany
Szacuje się, że w polskich domach wciąż pracuje około 2,5 miliona tzw. kopciuchów – starych pieców węglowych, które emitują ogromne ilości zanieczyszczeń. To właśnie one odpowiadają za dużą część smogu, z którym mierzymy się co roku. Konsekwencje są dramatyczne – każdego roku z powodu chorób związanych z zanieczyszczeniem powietrza umiera w Polsce nawet 40 tysięcy osób. Zgodnie z pierwotnym założeniem programu Czyste Powietrze, wszystkie te urządzenia miały zniknąć z polskiego krajobrazu do 2029 roku. Dziś widać, że to po prostu niemożliwe. Zgodnie z szacunkami SmogLab, przy obecnym zainteresowaniu programem, kopciuchów pozbędziemy się dopiero w 2060 roku.

Program Czyste Powietrze zwalnia
Najświeższe statystyki nie pozostawiają złudzeń. Od kwietnia do końca września 2025 roku złożono zaledwie 33,8 tysiąca wniosków o dofinansowanie. To liczba, którą w poprzednich latach osiągano w mniej niż dwa miesiące. Co gorsza, nie każdy z tych wniosków dotyczy wymiany źródła ciepła. Część beneficjentów ogranicza się do docieplenia budynków czy wymiany stolarki okiennej.

Dla porównania w 2022 roku do programu zgłosiło się 157 tysięcy gospodarstw domowych. Rok później było to 217 tysięcy, a w 2024 roku już 271 tysięcy. Tymczasem obecnie roczne tempo wynosi około 70 tysięcy wniosków. Spadek sięga więc nawet 80 procent rok do roku, co czyni obecną edycję programu najmniej efektywną w całej jego historii.
Problemy z wypłatą dofinansowań
Choć na papierze program dysponuje ogromnymi środkami, realna skala wsparcia wygląda znacznie gorzej. W nowej odsłonie Czystego Powietrza od 31 marca do 26 września 2025 roku złożono 33 841 wniosków i podpisano 12 163 umowy. Wnioski opiewały na kwotę ponad dwóch miliardów złotych, a w zawartych umowach zabezpieczono 686 milionów złotych. Tymczasem faktycznie wypłacono zaledwie 21 milionów. Na początku września 2025 roku zaległości w wypłatach sięgały miliarda złotych. To przepaść, która jasno pokazuje, że system nie działa tak sprawnie jak powinien.
Obliczenia ekspertów są bezlitosne. Przy obecnym tempie wymiany kotłów zniknięcie wszystkich kopciuchów zajmie aż 35 lat. To oznacza, że dopiero około 2060 roku Polacy będą mogli cieszyć się powietrzem wolnym od smogu z przestarzałych pieców. Tymczasem już w 2030 roku nasz kraj musi dostosować się do nowych, unijnych norm jakości powietrza. Ich wdrożenie mogłoby ocalić życie nawet dwudziestu tysięcy osób rocznie. Na razie jednak scenariusz ten wydaje się zupełnie poza zasięgiem.
Źródła: NFOŚiGW, SmogLab









