Sprzedaż elektryków w Polsce. Imponująca tylko na papierze

ładowanie elektryka

We wrześniu br. Rocky Mountain Institute (RMI) opublikował raport dotyczący elektromobilności. Autorzy na podstawie analizy krzywej S oraz tzw. krzywej liderów wywnioskowali, że do 2030 roku pojazdy elektryczne mogą stanowić nawet 86% nowych, sprzedanych aut. Oznacza to wielki zwrot w kierunku elektromobilności. Jak wygląda to w Polsce?

Zdjęcie autora: Magdalena Mateja-Furmanik

Magdalena Mateja-Furmanik

Redaktorka portalu GLOBEnergia
ładowanie elektryka

Podziel się

Według Rocky Mountain Institute już za siedem lat samochody elektryczne mogą stanowić między 62 a 86% nowych, sprzedanych aut. Popyt na pojazdy spalinowe osiągnął szczyt w 2017 r. i od tego czasu spada o 5% rocznie. Z kolei popyt na ropę naftową do napędzania samochodów miał zostać osiągnięty w 2019 r. i następnie przejść do fazy stagnacji.

Od 2024 lub 2025 roku więcej samochodów spalinowych ma być złomowanych niż sprzedawanych. Ludzkość ma przesiąść się na elektryki. 

- Każdego miesiąca obserwujemy wzrost udziału pojazdów elektrycznych w Europie wśród nowych sprzedawanych pojazdów. To pokazuje, że rynek stale się rozwija. Już w czerwcu 2023 roku sprzedaż nowych samochodów elektrycznych była wyższa niż tych z silnikiem diesla i to jest zauważalny trend, który będzie tylko narastał. Widać to także w statystykach rocznych jak spada udział diesla a rośnie udział BEV od 2019 roku. - skomentował prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności Krzysztof Burda dla redakcji GLOBENERGIA. 

Rynek samochodów elektrycznych w Unii Europejskiej

Zgodnie z raportem Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA) w sierpniu 2023 roku w Unii Europejskiej udział w rynku samochodów elektrycznych po raz pierwszy przekroczył 20%. W stosunku do sierpnia ubiegłego roku oznacza to wzrost o 8,4%. 

Battery-electric vehicles (BEV), czyli pojazdy napędzane wyłącznie energią elektryczną stanowiły 21% wszystkich zarejestrowanych pojazdów w Unii Europejskiej w sierpniu 2023 roku, plasując się zaraz za klasycznymi pojazdami hybrydowymi (HEV), które nie posiadają możliwości ładowania poprzez zewnętrzne źródła prądu. Numerem jeden są wciąż pojazdy napędzane silnikiem benzynowym. 

Ponadto w badanym okresie liczba rejestracji samochodów elektrycznych w UE wzrosła o 118,1%. 

Rynek samochodów elektrycznych w Polsce — szklanka do połowy pełna, czy do połowy pusta?

Patrząc pobieżnie na dane z raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA) można odnieść wrażenie, że rynek samochodów elektrycznych w Polsce rozwija się prężnie. W sierpniu 2023 zanotowano aż 38,5% wzrost sprzedaży względem sierpnia 2022 roku. Z kolei w okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim wzrost wyniósł aż 67,5%. Jak wskazuje Krzysztof Burda, pierwszym klientem są firmy, które dekarbonizują swoje floty.

Prezentowanie danych statystycznych w ten sposób jest zwodnicze. Chociaż „wzrost o 67,5%” na pierwszy rzut oka może wyglądać imponująco, przy głębszej analizie nie robi wielkiego wrażenia. Wiele zależy od punktu startowego. 

Wzrost o 38,5% względem sierpnia 2022 roku w praktyce oznacza, że zarejestrowaliśmy raptem 344 samochodów elektrycznych więcej. Z kolei wzrost o 67,5% został osiągnięty dzięki rejestracji dodatkowych 4388 samochodów. 

W raporcie ACEA nie wskazano jaki procent stanowią samochody elektryczne w ogóle zarejestrowanych samochodów w Polsce. Okazuje się, że w sierpniu 2023 roku było to 3,41%, z kolei między styczniem a sierpniem 2023 roku - 3,49%. W skali Unii Europejskiej jest to jeden z najniższych wyników. 

-Niestety w Polsce samochody elektryczne nie mają dobrej prasy. Dużo częściej możemy przeczytać w mediach artykuły o ich domniemanych wadach, co skutecznie negatywnie nastraja społeczeństwo do zakupu. Również ilość stacji ładowania jest ciągłym przedmiotem debaty publicznej, a tak naprawdę możemy swobodnie podróżować po całym kraju. Pozytywnym aspektem jest, że do roku 2026 inwestycje w infrastrukturę ładowania osiągną wartość co najmniej 1,2 mld PLN tylko z realizacji programu dofinansowań, co znacznie zmieni nastawienie elektromobilności — stwierdza Krzysztof Burda w rozmowie z redakcją GLOBENERGIA. 

Wszystko wskazuje na to, że w Polsce zwrot ku elektromobilności zachodzi, chociaż dzieje się to powoli. Miejmy nadzieję na to, że wprowadzenie Stref Czystego Transportu, programy typu “Mój Elektryk” czy rozprzestrzenianie się opinii zadowolonych użytkowników samochodów elektrycznych przyczynią się do jej przyspieszenia. 

Zdjęcie autora: Magdalena Mateja-Furmanik

Magdalena Mateja-Furmanik

Redaktorka portalu GLOBEnergia