Stabilizacja na rynku cen modułów fotowoltaicznych

Rynek ogniw fotowoltaicznych jest bardzo dynamiczny i cechują go ciągłe zmiany, które znacząco wpływają na wahania cen różnych typów ogniw. Końcówka lutego 2025 roku przynosi jednak stabilizację względem ostatnich tygodni w oczekiwaniu na dokonanie przez podmioty rynkowe zamówień na przyszłe tygodnie i miesiące. 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Tymczasowe ustalenie się cen krzemu krzystalicznego na stałym poziomie przynosi chwilę wytchnienia na rynku dla branży PV.
  • Niska podaż powoduje wzrosty cen ogniw fotowoltaicznych typu P, będących na rynku niestandardowym produktem.
  • W których regionach świata odnajdziemy najtańsze moduły fotowoltaiczne? Jak poszczególne modele wypadają cenowo?

Krzem polikrystaliczny

Ostatnie tygodnie lutego 2025 przyniosły na rynku fotowoltaicznych oddech - coś co dla wielu wydaje się luksusem w branży fotowoltaicznej, znanej z nieprzewidywalnych wahań cen. W Chinach, będących głównym dostawcą tego surowca ceny krzemu polikrystalicznego nie wykazują większych zmian w ostatnim czasie. Dostawy do końca lutego stanowią wcześniej złożone zamówienia, natomiast nowe zamówienia na przyszłe miesiące są ciągle przedmiotem negocjacji zależnych od popytu szacowanego przez podmioty rynkowe. Obecne ceny  krzemu z Chin pozostają na poziomie 37-43 yuanów za kilogram, co przekłada się na około 20-24 PLN. U głównych dostawców ceny wahają się w okolicach 40 yuanów (ok. 22 zł), a u mniejszych jest to 38 yuanów (ok. 21 zł).

Wyższe ceny rzędu 42 yuanów (ok. 23 zł) dotyczą raczej mniejszych, krótkoterminowych zamówień. Choć zakres cen nieco się zawęził, rynek nie wykazuje oznak nagłych podwyżek — to dobra wiadomość dla tych, którzy planują kolejne inwestycje.

Wielu producentów wciąż posiada krzem polikrystaliczny w magazynach, co wpływa na negocjacje nad nowymi zamówieniami, które przebiegają ostrożnie ze względu na szybkie zmiany rynku. Produkcja krzemu podobnie do cen pozostaje na stabilnym poziomie, jednak ilość zamówień nieznacznie spadła ze względu na mniejszy popyt w ostatnim czasie. Dzięki temu nie ma problemów z dostawami, a zapasy krzemu powoli się uszczuplają. 

Krzem monokrystaliczny

Podobnie do krzemu polikrystalicznego, rynek krzemu monokrystalicznego pozostaje stateczny, choć część producentów ogranicza produkcję, aby skupić się na wykorzystaniu płytek krzemowych, które wciąż pozostają w magazynach. Obecna cena rynkowa dla pojedynczych płytek typu M10 wynosi ok. 1,10 yuanów (0,61 zł), z kolei dla typu G12 będzie to już 1,7 yuanów (0,93 PLN). Są to płytki P-Type, których popyt spadł gwałtownie w ostatnim czasie ze względu na to, że stały się one produktem niestandardowym – ich sprzedaż napędzana jest głównie zamówieniami spoza Chin. Ceny monokrystalicznych płytek krzemowych N-Type za płytkę prezentują się z kolei następująco:

  • M10 183N: 1,18 yuanów (0,64 zł)
  • G12R: 1,3 yuanów (0,71 zł)
  • G12N: 1,55 yuanów (0,85 zł)

Rynek pozostaje obecnie w fazie samoregulacji, co najprawdopodobniej zapewni jego stabilność, o ile egzekwowane będą przepisy rynkowe. 

Ogniwa fotowoltaiczne

W celu podsumowania aktualnych cen ogniw fotowoltaicznych warto rozdzielić je na ogniwa typu P oraz N, które różnią się ze względu na sposób produkcji. Generalnie ogniwo fotowoltaiczne składa się ze złącza P-N, dzielącego ogniwo na dwie części posiadające różną ilość elektronów. Ogniwa typu P produkuje się poprzez wykorzystanie domieszek boru, posiadającego o jeden elektron mniej od krzemu, co skutkuje powstaniem ogniwa o większej ilości dziur elektronowych. W przypadku ogniw typu N mamy do czynienia z domieszkowaniem przy pomocy fosforu, który posiada o jeden elektron więcej niż krzem, co pozwala na otrzymanie ogniwa o większej liczbie wolnych elektronów. 

Ceny ogniw fotowoltaicznych M10 typu P w tym tygodniu utrzymują się na poziomie ok. 0,33 yuanów, (0,19 zł) Wysokie ceny ogniw typu P prowadzą do wznowienia ich produkcji przez niektórych producentów, co wiąże się również ze sporym popytem. Podaż pozostaje jednak na niskim poziomie, co nie zapowiada spadku cen w najbliższym czasie.

Ceny ogniw typu N szacuje się na poziomie:

  • M10 i G12: 0,29 yuanów/W (0,16 zł/W)
  • G12R: 0,28 yuanów/W (0,15 zł/W)

Warto zaznaczyć, że ceny ogniw G12 różniły się w ubiegłym tygodniu wśród różnych producentów, natomiast ogniwa G12R podrożały. Powodami podwyżek są brak powrotu producentów do pełnej produkcji ogniw G12R oraz nierówność koncentracji klientów u różnych producentów, co doprowadziło również do rozbieżności w cenach. Krótkoterminowa nierównowaga podaży i popytu skłoniła wiodących producentów do podniesienia cen handlowych swoich ogniw. 

Perspektywy trendów cenowych pozostają zgodne z przeszłymi przypuszczeniami, takimi jak to, że wpływ na obecne podaż i popyt będzie miała nowa polityka chińska z maja tego roku. Będzie ona kontynuacją strategii inwestowania w nowoczesne technologie oraz zwiększenie jej produkcji w celu uczynienia z Chin głównego producenta urządzeń związanych z jak największą liczbą różnych branży. Jednocześnie znaczące dla nadchodzących zmian w cenach będą wyniki monitorowania łańcuchów dostaw na marzec przez producentów. Nowa polityka Chin z 31 maja nie doprowadziła jeszcze do znacznego wzrostu zamówień, a jedynie niewielkiego wzrostu zamówień w samych Chinach. Producenci zauważyli unormowanie się poziomów ich zapasów, co wraz z niewielkim wzrostem zamówień z Chin poskutkowało zmniejszeniem podaży zamówień spoza Chin. 

Moduły fotowoltaiczne TOPCon

TOPCon to nowoczesna technologia, opracowana w celu poprawy wydajności modułów fotowoltaicznych. Polega ona na pokryciu ogniwa dodatkowymi warstwami krzemu, które zapewniają lepszy kontakt z elektrodami i minimalizują straty energii spowodowane rezystancją wewnętrzną urządzenia.

Ceny dostaw kontraktów Europie utrzymują się na poziomie 0,09 euro/W (0,37 zł/W), co stanowi stosunkowo wysoki poziom względem innych regionów świata, jak Azja, Ameryka Łacińska czy Bliski Wschód. Tam ceny oscylują w granicach 0,09 dolarów/W (0,34 zł/W). Najepsze ceny można natomiast odnaleźć w Brazylii, gdzie wynoszą one nawet 0,07 dolarów/W (0,27 zł/W).

Trwają przy tym negocjacje cen H2, a także ceny projektów naziemnych, które mogą wzrosnąć w przeliczeniu o nawet 20 gr/W. W Stanach Zjednoczonych na ceny rynkowe wpływają zmiany polityki. Producenci dostarczają moduły TOPCon w cenie ok. 0,24 dolarów/W (0,94 zł/W). Notowania cen dla nowych zamówień przy tym ciągle spadają i taka tendencja najpewniej utrzyma się w pierwszym kwartale 2025 roku. Ceny lokalnych produktów w USA oscylują na poziomie około 0,3 dolarów/W (1,18 zł/W). W tej samej chwili produkty nie pochodzące od lokalnych producentów można tam odnaleźć w cenach niższych o nawet 30 gr/W, co jest różnicą dość znaczną w przypadku większych zamówień. 

Obecne ceny różnych modułów produkowanych w Chinach wahają się między 0,6-0,85 yuanów/W, w zależności od typu urządzenia. Najtańszymi będą moduły PERC, które posiadają technologię polegającą na pokryciu dolnej powierzchni ogniwa warstwą dielektryka. Warstwa ta działa jak izolator elektryczny, odbijając całe promieniowanie słoneczne, które nie wygeneruje elektronu. Dzięki temu fotony mają większe szanse na wytworzenie energii co zwiększa wydajność ogniw poprzez minimalizację strat energii. Nieco droższe, ale jednak bardzo bliskie cenowo są obecnie moduły TOPCon, za które będzie trzeba zapłacić nie więcej niż 0,71 yuanów/W (0,39 zł/W). Droższymi modelami będą natomiast moduły HTJ oraz N-TBC, na które trzeba przeznaczyć w przybliżeniu 0,76 yuanów/W (42 gr/W), przy czym istnieją szanse na to, że za moduły HTJ będzie trzeba zapłacić zapłacić nawet nieco więcej. 

Ceny modułów produkowanych poza Chinami są bardzo zbliżone ich odpowiedników ze wschodu, jednak są nieznacznie niższe. Średnio za urządzenia spoza Chin będzie trzeba zapłacić  około 3 gr/W mniej. W przypadku tych urządzeń tendencja jest taka sama jak na rynku wewnętrznym w Państwie Środka. Moduły HTJ, łączące w sobie warstwy krzemu monokrystalicznego i cienkiego krzemu amorficznego, osiągają najwyższe ceny, z kolei moduły PERC są najtańsze. 

Rynek fotowoltaiczny przypomina układankę, gdzie każdy element — od krzemu po gotowe moduły — wpływa na cały obraz branży. Wkrótce, wraz z nadejściem nowych zamówień na kolejne miesiące sytuacja może się ponownie zmienić. Wiele będzie zależało od prognoz i szacunków popytu oraz podaży, czym intensywnie zajmują się obecnie zarówno producenci jak i kupujący. Dla wykonawców i dystrybutorów ten okres może się okazać dobrym czasem na decyzje, które będą dalej kształtować rynek. 

Źródła: infolink-group.com

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia