Tauron nie chce mrożenia cen energii. Stawki mają spaść

Trwający aktualnie mechanizm mrożenia cen energii na poziomie 500 zł za megawatodzinę ma zakończyć się we wrześniu bieżącego roku. Co dalej? Według jednego z wiceprezesów Tauronu proceder ten nie powinien być kontynuowany. W tle jest kwestia przedłużenie przez URE terminu składania wniosków o akceptację taryf.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Tauron sprzeciwia się przedłużaniu mechanizmu mrożenia cen energii, argumentując, że ceny rynkowe spadają i firmy poradziłyby sobie bez maksymalnej stawki.
  • Spółka zapowiada, że nowe taryfy dla gospodarstw domowych mogą być niższe, a ich optymalne ustalenie wymagałoby przesunięcia terminu składania wniosków taryfowych do lipca.
  • Decyzja o dalszym mrożeniu cen lub wprowadzeniu nowych taryf zapadnie w najbliższych miesiącach, a ceny energii mogą stać się jednym z głównych tematów trwającej kampanii prezydenckiej.

Tauron ma pomysł na wysokie rachunki. “Moglibyśmy sobie poradzić bez ceny maksymalnej”

Wczoraj donosiliśmy o tym, że ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz chce przedłużenia mrożenia cen energii do końca bieżącego roku. Według słów szefowej MFiPR za podobnym pomysłem optuje również ministra klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska. Zdaniem Pełczyńskieju-Nałęcz “ludzie powinni dostać przewidywalne rozwiązania i mrożenie cen energii przez cały rok wydaje się być odpowiednio przewidywalne”.

Zdanie przedstawiciele rządu zdaje się nie podzielać członek zarządu Tauronu, jednego z głównych dystrybutorów prądu w naszym kraju. Jak podaje ISBnews, Wiceprezes Tauronu ds. handlu, Piotr Gołębiowski, miał stwierdzić:

- Poziom ceny maksymalnej niezbyt wystaje ponad obecny poziom cen rynkowych, stąd uważamy, że przedłużanie mrożenia nie jest konieczne. Uważam, że moglibyśmy sobie poradzić bez ceny maksymalnej w czwartym kwartale 2025 roku.

Jakie będą nowe taryfy? Tauron zapowiada spadki cen

W swojej wypowiedzi Gołębiewski nawiązał również do kwestii nowych taryf dla gospodarstw domowych. Firmy dystrybucyjne mają obowiązek do końca kwietnia złożyć wniosek do URE o zatwierdzenie tych taryf. Według Piotra Gołębiowskiego dobrym pomysłem byłoby wydłużenie tego terminu do lipca. Miałoby to pozwolić ustalić ceny w taryfach na bardziej optymalnym poziomie.

- Na dzisiaj wiemy, że złożenie wniosku taryfowego powinno nastąpić w kwietniu, ale nie zdradzę tajemnicy jeśli powiem, że pracujemy nad tym, aby przesunąć ten termin na lipiec. Twierdzimy, że wprowadzenie nowej taryfy będzie najbardziej efektywne od października i będzie czas, by optymalnie wyznaczyć koszty taryfy i by cena była jak najniższa – przyznaje Gołębiowski.

Co może się znaleźć w takiej wprowadzonej w październiku taryfie? Wiceprezes Tauronu naświetlił tę sprawę:

- Przewidujemy, że cena taryfowa będzie niższa niż obecnie obowiązująca taryfa. Ceny energii elektrycznej spadają. (…) W tym roku efektywnie obniżyliśmy dla klientów MŚP rachunek o ok. 42%. Cena spada i będzie spadać. Będzie też spadać dla gospodarstw domowych.

Dalsze mrożenie czy nowe, niższe taryfy już od października?

Z powyższym wypowiedzi możemy wnioskować, że Tauron nie złożył jeszcze wniosku o zatwierdzenie oferty do URE, na co w tym momencie ma czas do końca kwietnia. Wczoraj informowaliśmy, że podobny wniosek ten najpewniej złożyło już PGE, bowiem Urząd Regulacji Energetyki postanowił go odrzucić ze względu na niespełnienie wymagań prawnych.

Jedno jest pewne: kwestia taryf dla odbiorców z grupy G (gospodarstw domowych) oraz mrożenia cen energii będą w najbliższych tygodniach i miesiącach na językach nie tylko tych, którzy interesują się energetyką. Czy zgodnie z deklaracjami przedstawicielek rządu mechanizm mrożenia zostanie utrzymany do końca roku, a może dystrybutorzy faktycznie zdołają od października uruchomić nowe taryfy z ceną niższą niż zamrożone 500 zł/MWh? Niebagatelną rolę mogą odegrać tu wybory prezydenckie, bowiem kwestia ceny prądu już jest używana jako karta przetargowa w kampanii wyborczej.

Źródło: ESBnews

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia