Transformacja energetyczna potrzebuje liderów, nie przypadkowych graczy

Boom na OZE przyciągnął wielu „niedzielnych inwestorów” – dziś sektor potrzebuje profesjonalizacji. KENO stawia na długoterminowość i partnerstwa. Zamiast gonić chwilowy trend, budowaliśmy strukturę, która potrafi działać stabilnie w warunkach rynkowej niepewności. Gdy rynek przechodzi naturalną selekcję, my konsekwentnie rozwijamy się w nowych krajach, inwestujemy w technologie, wspieramy klientów projektowo i uruchamiamy N.Renewables – nasz model integratora rozwiązań dla transformującej się energetyki.

Podziel się
Przez ostatnie lata sektor OZE rozwijał się w zawrotnym tempie. Wysokie ceny energii, wsparcie publiczne i społeczna presja na dekarbonizację stworzyły środowisko sprzyjające dynamicznemu wzrostowi. Jednak wraz z dojrzewaniem rynku nadeszły nowe wyzwania, które wymagają zupełnie innego podejścia niż dotychczasowe skalowanie wolumenów.
Nadpodaż komponentów, zwłaszcza z rynków azjatyckich, doprowadziła do gwałtownego spadku cen – a co za tym idzie, do presji na marże i ograniczenia rentowności klasycznej dystrybucji. Dodatkowo, wahania cen gazu – po okresie gwałtownych wzrostów nastąpił spadek – wpływając tym samym na decyzje prosumentów. Zamiast inwestować w instalacje OZE, część użytkowników zaczęła rozważać rozwiązania pośrednie, takie jak nowoczesne piece na ekopaliwo czy inne mniej kosztowne alternatywy, które zapewniają większą elastyczność w krótkim okresie.
Do tego dochodzą bariery systemowe – przeciążone sieci przesyłowe, które coraz częściej nie są w stanie przyjąć nadwyżek energii z instalacji fotowoltaicznych. W połączeniu z opóźnieniami w wypłacie środków publicznych, m.in. w ramach KPO, wiele projektów zostało zamrożonych lub odłożonych na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Na takim rynku nie wystarczy już sprzedawać dobre komponenty – trzeba mieć model biznesowy, który potrafi dostarczać wartość w zmiennych warunkach. I to właśnie ten model zaczyna dziś odróżniać firmy, które wyrosły na fundamentach strategii, od tych, które pojawiły się tylko na chwilę.

Kiedy inni zwalniają, my uruchamiamy kolejne silniki
W KENO nie budowaliśmy firmy w oparciu o chwilową koniunkturę. Już w czasie największego boomu mieliśmy świadomość, że rynek OZE czeka etap weryfikacji. Dlatego, zamiast koncentrować się wyłącznie na skali sprzedaży, postawiliśmy na trwałość modelu biznesowego, elastyczność operacyjną i wielowarstwowy rozwój. Rozszerzaliśmy działalność zagraniczną, budując silną obecność na kluczowych rynkach europejskich. W tym samym czasie rozwijaliśmy nasze własne linie produktowe – takie jak Kensol – projektowane z myślą o rzeczywistych potrzebach klientów i dostosowane do zmieniających się warunków rynkowych. Co więcej, posiadamy własny zakład produkcyjny specjalizujący się w konstrukcjach pod instalacje PV, który zapewnia nam nie tylko niezależność operacyjną, ale i pełną kontrolę nad jakością i terminowością dostaw. Bycie producentem to dla nas kolejna noga stabilizacji – zwłaszcza w czasach, gdy dostępność komponentów, łańcuchy dostaw i ceny ulegają dynamicznym zmianom. Inwestowaliśmy także w nowe segmenty działalności – między innymi poprzez rozwój spółki KENO Home, oferującej domy modułowe w technologii CLT, które dziś realizują projekty nie tylko w Polsce, ale także w Szwajcarii, Niemczech, Holandii, Islandii czy Czechach. Równolegle wzmacnialiśmy kompetencje w zakresie zarządzania i obrotu energią – czego przykładem jest KENO Energia – spółka, która już wkrótce stanie się częścią większego projektu integrującego obszary wytwarzania, dystrybucji, magazynowania i handlu energią. To wszystko uzupełnia powołanie spółki N.Renewables – naszego centrum kompetencyjnego i operacyjnego, które wspiera partnerów w realizacji złożonych projektów związanych z transformacją energetyczną. Jej zadaniem jest łączenie technologii, ludzi i doświadczeń w jeden, zintegrowany model działania.
W branży, która jeszcze niedawno opierała się na prostym imporcie i sprzedaży sprzętu, dziś liczą się organizacje potrafiące łączyć wiele kompetencji: technicznych, projektowych, prawnych i finansowych. Klienci nie szukają już tylko produktu – oczekują partnera, który przeprowadzi ich przez cały proces transformacji energetycznej.
Właśnie tę rolę przyjmujemy, konsekwentnie realizując strategię opartą na długofalowym myśleniu i odporności na rynkowe zmiany. Nie budowaliśmy firmy na chwilę. Przygotowaliśmy ją na przyszłość, w której sam produkt to za mało. Dziś, gdy część rynku mierzy się z koniecznością szukania nowej tożsamości, my uruchamiamy kolejne silniki.

Nowy etap, nowe wymagania
Rok 2025 przyniesie największy jak dotąd pakiet wsparcia dla transformacji energetycznej – zarówno w skali krajowej, jak i lokalnej. 25 miliardów złotych w programach NFOŚiGW, 8 miliardów w ramach „Czystego Powietrza”, miliard złotych dla „Energii dla Wsi” oraz liczne programy regionalne i parasolowe – to konkretne środki, które mogą znacząco przyspieszyć zieloną zmianę. Ale same pieniądze nie wystarczą. W gąszczu wymagań formalnych, technicznych i projektowych skorzystają ci, którzy potrafią działać sprawnie, kompleksowo i w partnerstwie. Dlatego jednym z kluczowych zadań, jakie stawiamy dziś przed sobą, jest wspieranie naszych klientów i partnerów w korzystaniu z tych możliwości – nie bezpośrednio, ale poprzez współpracę z doświadczonymi doradcami i firmami, które specjalizują się w przygotowywaniu dokumentacji, prowadzeniu procesów aplikacyjnych i zarządzaniu projektami inwestycyjnymi. To zaufani partnerzy, z którymi łączą nas wspólne wartości, standardy jakości i cel: skuteczna realizacja transformacji energetycznej.
To moment, w którym tempo i precyzja działania będą równie ważne jak technologia. Nowe źródła finansowania wymagają nie tylko dobrych pomysłów, ale przede wszystkim partnerów, którzy potrafią przeprowadzić inwestycję od koncepcji do wdrożenia. Widzimy ogromne zapotrzebowanie na integratorów – firmy, które wezmą odpowiedzialność za cały proces, a nie tylko dostarczą elementy układanki. Dla KENO to naturalne środowisko działania. Nie uczymy się go dopiero teraz – my już tam jesteśmy.
Transformacja to proces – i my jesteśmy jego częścią
Wierzymy, że przyszłość rynku OZE będzie należeć do tych, którzy potrafią myśleć systemowo, działać konsekwentnie i budować wokół siebie trwałe relacje oparte na zaufaniu. W KENO nie jesteśmy obserwatorem transformacji – jesteśmy jej uczestnikiem i współtwórcą. Naszą rolą jest nie tylko dostarczać technologie, ale pomagać klientom i partnerom odnaleźć się w zmieniającej się rzeczywistości: projektowo, organizacyjnie i strategicznie.
Jeśli ten rynek potrzebuje dziś liderów, to nie tych, którzy najgłośniej mówią – ale tych, którzy najskuteczniej działają. A my po prostu robimy swoje. Z wyprzedzeniem.