Turbina wiatrowa – tego nie zrecyklingujesz(?)

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Nie ma co ukrywać, że utylizacja wyeksploatowanych elementów instalacji OZE to jeden z większych wyzwań branży. Niestety znalezienie sposobu na całkowite przetworzenie odpadów jest praktycznie niemożliwe. Z pomocą przychodzi upcykling, czyli sposób przetworzenia odpadów poza ramami tradycyjnego recyklingu. W tym artykule analizujemy możliwości drugiego życia dla turbin wiatrowych, a konkretnie łopat wirnika.  

Upcykling - to warto wiedzieć

Nie wszystko da się poddać recyklingowi. Dlaczego? Pojęcie to z definicji oznacza rozłożenie przedmiotu do części pierwszych i ich ponowne użycie np. do produkcji innych przedmiotów. Taki proces jest do wyobrażenia w kontekście modułów fotowoltaicznych. Jednak niemożliwy do realizacji w aspekcie łopat wirnika turbiny wiatrowej. 

W tym miejscu pojawia się pojęcie upcyklingu. Według definicji jest to forma przetwarzania wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają wyroby o wartości wyższej. Czyli generalnie ograniczamy ilość energii przeznaczonej na przetwarzanie odpadów, a przedmioty i tak dostają nowe życie. Dla pełnego spełnienia definicji tego pojęcia nowa rola przedmiotu powinna być na swój sposób ważniejsza i bardziej bezpośrednio oddziaływać na społeczeństwo.  

Domek wykonany z upcyklingowanych rur. Źródło: Piping Hot House.

Chociaż turbiny wiatrowe odgrywają ogromną rolę w dobie zielonej transformacji, ich łopaty nie nadają się obecnie do recyklingu. Jedyny sposób uporania się z nimi to składowanie na wysypiskach bądź całkowite spalenie. 

Opcji jest wiele

Okazuje się, że turbiny wiatrowe przechodząc na emeryturę stają się łącznikami OZE z innymi sektorami. I to dosłownie. Jeden z najbardziej obiecujących sposobów upcyklingu to opieranie konstrukcji małych mostów na łopatach wirnika.

Łopata wirnika wspierająca konstrukcję mostu. Źródło: BBC

Według wstępnych analiz bezpieczne obciążenie dla mostu pokazanego powyżej to 6 ton. Jest to jedna łopata wirnika przecięta na pół. W czasie testów obciążeniowych, konstrukcja o długości 7 metrów i szerokości 2 metrów udowodniła, że może wytrzymać dużo więcej. Podczas prób udało się dojść do obciążenia równego 34 tony. Po zdjęciu ciężaru okazało się, że łopaty odkształciły się o zaledwie pół milimetra. Badania zostały przeprowadzone przez naukowców z kilku uniwersytetów - University College Cork, Munster Technology College oraz dwóch instytucji ze Stanów Zjednoczonych - Georgia Technical College i City University z Nowego Jorku. Zespół planuje przeprowadzenie testów na moście wykonanym z dwóch łopat. Wydłuży to całość konstrukcji, jednocześnie poszerzając zakres jej zastosowania. 

Warto wspomnieć, że pierwsza kładka wykonana z łopat wirnika powstała w Polsce na terenie woj. lubuskiego. Zainstalowano ją w październiku 2021 roku na rzece Szprotawie w miejscowości o takiej samej nazwie. Inżynierowie z Politechniki Rzeszowskiej pracowali nad projektem 3 lata. Ideę tej konkretnej konstrukcji udało się nawet opatentować. 

Kładka w miejscowości Szprotawa. Źródło: ANMET

Kładka zbudowana dzięki upcyklingowi turbin wiatrowych pełni swoją funkcję na trasie ścieżki pieszo-rowerowej. 

Budowanie mostów to chyba najbardziej imponująca opcja upcyklingu. Poza tym noże turbin znajdują zastosowanie przy budowie placów zabaw, ławek do parków czy wiat rowerowych. 

Zaleją nas odpady?

Według danych dostarczonych przez tą samą ekipę do 2037 roku w samej Irlandii trzeba będzie przetworzyć łącznie 9 600 ton łopat wirników. Jest to jednocześnie duże wyzwanie, ale i wiele możliwości. A jest o co walczyć, tym bardziej że włókno szklane z którego wykonano turbiny jest w stanie służyć jako most o obciążeniu statycznym nawet przez 60 lat. 

Potrzeba przetworzenia tych wszystkich pozostałości po instalacjach OZE wynika też z obrony honoru całego sektora. Składowanie odpadów na wysypiskach, co gorsza spalanie zużytych części jest hipokryzją ze strony branży szczyczącej się pozycją lidera w walce ze zmianami klimatycznymi.  

Źródła: BBC, Piping Hot House, ANMET

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia