Tylko u nas! Auta elektryczne wyprodukowane poza Unią Europejską, w tym chińskie, zostają w programie NaszEauto

Na ogłoszenie nowej wersji regulaminu programu dotacyjnego NaszEauto poczekamy jeszcze kilka dni, jednak już dzisiaj możemy podzielić się z wami dobrą informacją. Auta elektryczne wyprodukowane poza terenem Unii Europejskiej, a więc przy wprowadzaniu na jej obszar obłożone cłem (nawet ze stawką zerową) nie będą wykluczone z dofinansowania. Pozostałe zaproponowane zmiany znajdą się w nowym regulaminie, w tym likwidacja premii za dochód.

- Auta elektryczne spoza UE, w tym chińskie, nadal kwalifikują się do dopłat w programie NaszEauto – decyzja NFOŚiGW zniosła wcześniejszy pomysł ich wykluczenia.
- Nowy regulamin programu zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu i przyniesie m.in. likwidację premii dochodowej oraz wyższe stawki bazowego wsparcia.
- W budżecie programu pozostały środki jedynie na około 11 100 pojazdów, więc wnioski o dotację trzeba składać jak najszybciej.
Nowa wersja programu już za rogiem
Szczegóły nowej wersji poznamy pod koniec przyszłego tygodnia, jednak dzisiaj możemy poinformować, że elektryki wyprodukowane poza Unią Europejską dalej będą mogły być dotowane w ramach programu NaszEauto. Rozmowy zasłyszane na ministerialnych korytarzach potwierdzają, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zrezygnował z tej kontrowersyjnej zmiany.
Jeżeli zatem zamówiliście chińskiego elektryka, odbiór macie zaplanowany w najbliższych tygodniach, to jest bardzo duża szansa, że dostaniecie dotację na zakup, leasing lub najem długoterminowy waszego wymarzonego pojazdu zeroemisyjnego.
Jest tylko jeden problem: musicie zdążyć z wnioskiem, kiedy w budżecie programu będą jeszcze jakiekolwiek pieniądze.
Ostatni dzwonek?
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez NFOŚiGW, na dzień 1 października pula środków pozostałych na kontach funduszu, wystarczy na dotowanie jedynie 11 100 samochodów zeroemisyjnych. Jeśli uwzględnimy tempo wnioskowania, to kasa skończy się jeszcze w grudniu.
Pozostałe zmiany przeszły bez większych uwag, m. in.:
- likwidacja bonusa dochodowego,
- podwyższenie kwot bazowego wsparcia,
- rozszerzenie grupy potencjalnych beneficjentów,
- rozszerzenie katalogu pojazdów, które będą mogły uzyskać wsparcie (kat. M1, M2, N1).
Patrząc na aktualne zainteresowanie programem NaszEauto można tylko żałować, że w czerwcu zmniejszono budżet programu (z 1,6 mld na 1,2 mld złotych). Te pieniądze na pewno by się nie zmarnowały.
Z tą jakże pozytywną wiadomością zostawiamy was na weekend, a w przyszłym tygodniu poznamy wszystkie szczegóły nowego regulaminu.
Polecane
30 000 km elektrykiem, a samochód wciąż pokazuje 100% pojemności nominalnej – jak dbać o baterię?

Więcej elektryków, więcej infrastruktury, czyli polska elektromobilność na lekkiej fali wznoszącej









