UE wciąż zasila rosyjski budżet? Miliardy euro płyną za rosyjskie LNG i LPG

Jak wynika z analiz Forum Energii, tylko w 2022 roku państwa UE zapłaciły za rosyjskie LNG rekordowe 16 mld euro. Jednak to Polska była w zeszłym roku największym importerem rosyjskiego LPG. Jak uwolnić się z tej pułapki zależności od rosyjskich surowców?

Podziel się
- W zeszłym roku UE wydała łącznie 1,1 mld euro na import LPG z Rosji
- Głównym nabywcą rosyjskiego LPG okazuje się być Polska
- Rosyjską gospodarkę zasila również import LNG przez UE
Unia Europejska nałożyła na Rosję ostre sankcję. Nie objęły one jednak rosyjskiego gazu ziemnego (w tym LNG), oraz płynnego gazu LPG. Dla Unii problematyczna okazała się szybka dywersyfikacja dostaw gazu. Rosja odpowiedziała na sankcję poprzez ograniczenie dostaw gazu ziemnego do Europy, co finalnie doprowadziło do kryzysu energetycznego. Mimo to udział rosyjskiego LNG na europejskim rynku zaczął rosnąć. Tym samym import skroplonego gazu ziemnego z Rosji wzrósł z 14,2 mld m3 w 2021 roku do 19,3 mld m3 w 2022 roku. Prym w tej kwestii bezsprzecznie wiodła Francja, która na ten cel wydała ok. 6 mld euro w 2022 roku. Ogólne koszty sprowadzania LNG z Rosji w 2022 roku wyniosły 16 mld euro.
Jednak w kwestii importu LPG to właśnie Polska jest liderem wśród innych państw Unii. W zeszłym roku na ten cel wydaliśmy przeszło 710,3 mln euro. Jest to więc ok. 71% z 1,1 mld euro, które zasiliły rosyjską gospodarkę dzięki handlowi LPG. Z czego wynika tak duży udział Polski?

Źródło: Forum Energii
Rosyjskie LPG na polski autogaz
Według Forum Energii wykorzystanie LPG w naszym kraju skupia się głównie na autogazie. Ok. ¾ płynnego gazu wykorzystywane jest przez samochody. W nieco mniejszym stopniu LPG stosowane jest w sektorze komunalnym i przemysłowym. Jedynie 16% konsumpcji tego paliwa w Polsce jest zaspokajana przez krajową produkcję, co powoduje konieczność sprowadzania go z zagranicy. Jak podkreśla Forum Energii, ponad połowa (55%) LPG jest dostarczana do Polski za pomocą transportu kolejowego. Jako kraj dysponujemy trzema terminalami LPG, których łączne zdolności przeładunkowe wynoszą jedynie 1 mln ton rocznie. Całkowity import tego paliwa do Polski wynosi 2,1 mln ton. Tym samym niemożliwe jest całkowite zastąpienie transportu kolejowego przez transport morski. Dodatkowo Polska nie dysponuje dużymi pojemnościami magazynów, gdzie paliwo mogłoby być składowane. Forum Energii zwraca uwagę na to, że bez interwencji państwa pozycja Rosji na polskim rynku LPG może pozostać niezagrożona.
Jak temu zaradzić?
Jak pokazuje analiza Forum Energii, udział rosyjskiego LPG w ogólnym imporcie tego paliwa z roku na rok maleje. Wciąż jednak pozostaje znaczny. Dużo zyskała Szwecja, która na przestrzeni jedynie dwóch lat podwoiła import LPG do Polski.

Źródło: Forum Energii
Jest to jednak wciąż zbyt mało, aby uniezależnić się od dostaw z Rosji. Co zatem należy zrobić? Otóż jak podkreśla Forum Energii, najważniejszym krokiem jest rozwiązanie polskich problemów z zaopatrzeniem w ten surowiec i jego zużyciem. Narzucenie np. odgórnego zakazu sprzedaży autogazu, mogłoby doprowadzić do destabilizacji rynku w Polsce. Dlatego też kluczowe jest postawienie na zwiększenie mocy magazynowych oraz zdolności przeładunkowych polskich terminali LPG. W okresie przejściowym, gdy takie inwestycje będą realizowane, możliwe jest skorzystanie z zachodnioeuropejskich terminali. Zdaniem Forum Energii celem państwa powinno być doprowadzenie do sytuacji, w której to Polska wprowadzi embargo na rosyjskie LPG bez konieczności reglamentacji tego paliwa.
Europa nie chce rezygnować z rosyjskiego LNG
Jeszcze na początku inwazji na Ukrainę najbardziej uzależnione od dostaw surowców z Rosji były państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Teraz jednak się to zmieniło. Jak już wcześniej wspomniano, największym importerem rosyjskiego LNG w 2022 roku była Francja. Zaraz za nią znajduje się Hiszpania, Holandia i Belgia. Rynek LNG umożliwia zakup paliwa po cenach rynkowych niemal z każdego zakątka świata. Jednak państwa Zachodu wcale nie chcą rezygnować z importu LNG z Rosji. Wciąż jest to dla nich najbardziej opłacalny kierunek importu.
Źródło: Forum Energii