Ustawa wiatrakowa już jutro pod obradami rządu. W treści m.in. system aukcyjny dla biometanu

• Ustawa wiatrakowa trafi jutro pod obrady rządu, a oprócz zmian dla energetyki wiatrowej przewiduje także wprowadzenie systemu aukcyjnego dla biometanu finansowanego z opłaty OZE.
• Nowe przepisy mają umożliwić dostarczenie do sieci 300 mln m³ biometanu rocznie, co pozwoli na produkcję 3,2 TWh energii. Wsparcie rozpocznie się w 2026 roku, a do 2034 roku jego wartość wzrośnie do 1,32 mld zł rocznie.
• Wpływ na ceny prądu ma być niewielki – wzrost kosztów dla gospodarstw domowych w 2026 roku wyniesie 0,08%, a w 2030 roku sięgnie 0,79%. Biometan ma także zmniejszyć obciążenie sektora elektroenergetycznego.

Aukcje biometanu podniosą ceny prądu? Rząd szykuje nowe regulacje

Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) już od ponad roku przygotowuje projekt tzw. ustawy wiatrakowej. Najważniejszą zmianą przepisów zawartą w akcie jest zmniejszenie odległości od zabudowań, w jakiej będą mogły być stawiane turbiny wiatrowe, do 500 m. Po długim procedowaniu 6 marca Komitet Stały Rady Ministrów zatwierdził projekt ustawy, który podczas jutrzejszego posiedzenie trafi pod obrady rządu.

Co ciekawe w projekcie ustawy znalazły się zapisy dotyczące również innych kwestii niż energetyka wiatrowa. Akt przewiduje chociażby wprowadzenie systemu aukcyjnego dla biometanu. Środki na jego finansowanie mają pochodzić z opłaty OZE, co może nieznacznie wpłynąć na wzrost cen energii elektrycznej.

W ramach dołączonej do projektu oceny skutków regulacji ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska podkreśla, że nowe regulacje ułatwią również budowę gazociągów bezpośrednich służących do dostarczania biogazu. - Inne istotne regulacje zawarte w projekcie to wprowadzenie ułatwień dla budowy gazociągu bezpośredniego, w przypadku gdy ma on służyć do dostarczania biogazu lub biogazu rolniczego, a także wprowadzenie dedykowanego dla biometanu systemu aukcyjnego wzorowanego na aukcjach dla energii z odnawialnych źródeł energii – podkreśliła szefowa MKiŚ.

Ile biometanu trafi do sieci?

W załączniku do oceny skutków regulacji podano, że nowe przepisy umożliwią zakontraktowanie około 300 mln m³ biometanu rocznie. Wprowadzenie tej ilości gazu do krajowej sieci pozwoli na dostarczenie dodatkowych 3,2 TWh energii z OZE w sektorach elektroenergetycznym i ciepłowniczym.

Według rządowych planów wsparcie dla biometanu rozpocznie się w 2026 roku i będzie stopniowo rosnąć, by w 2034 roku osiągnąć poziom 1,32 mld zł dla 3,16 TWh wyprodukowanej energii. Resort klimatu zaznacza, że wpływ finansowania aukcji na ceny prądu będzie zależał od wielu czynników, w tym cen gazu i poziomu zużycia energii.

Skutki dla odbiorców – czy biometan sprawi, że prąd podrożeje?

MKiŚ przedstawiło szacunkowy wpływ systemu aukcyjnego na rachunki za energię elektryczną. Dla gospodarstw domowych wzrost kosztów w 2026 roku wyniesie 0,08%, a w 2030 roku sięgnie 0,79%. Od 2031 roku wzrost cen ma utrzymać się na poziomie ok. 0,8% rocznie. Kalkulacje bazują na średniej cenie energii w 2023 roku, która wynosiła 737,01 zł/MWh dla grupy taryfowej G (gospodarstw domowych)

Resort podkreśla jednak, że rosnące wykorzystanie biometanu w sektorze paliwowym może zmniejszyć obciążenie sektora elektroenergetycznego. – Należy się spodziewać, iż wykorzystanie biometanu w sektorze paliwowym wpłynie na zmniejszenie obciążenia sektora elektroenergetycznego w stosunku do zaprezentowanych szacunków – podano w uzasadnieniu.

Choć regulacje obejmą stosunkowo niewielką liczbę projektów (około 50 instalacji o średniej mocy 2,8 MWe), resort klimatu zaznacza, że są one kluczowe dla przyszłości sektora. Nowe przepisy mają zapewnić stabilne warunki dla inwestorów i długoterminowe wsparcie dla rozwoju biometanu w Polsce.

Czy system aukcyjny rzeczywiście przyspieszy rozwój biometanu? A może odbiorcy końcowi odczują jego koszt w rachunkach za prąd? O tym przekonamy się w kolejnych latach.

Źródło: PAP Biznes