W Zatoce Gdańskiej powstanie pływający terminal gazowy
Pierwszy ważny dokument - decyzja o ustaleniu lokalizacji pływającego terminalu gazowego FSRU - właśnie został podpisany przez wojewodę pomorskiego. Zgodnie z planami terminal ma zostać uruchomiony z początkiem 2028 r. Szczegóły poniżej.
Podziel się
Ważna inwestycja
To w Zatoce Gdańskiej powstanie pływający terminal gazowy FSRU (Floating Storage Regasification Unit). Wojewoda w wydanej decyzji lokalizacyjnej objął także nabrzeże postojowo-cumownicze oraz gazociąg podmorski. To ważny moment dla sektora gazowego. Bowiem dzięki połączeniu z krajowym systemem przesyłowym gazu, paliwo będzie docierało z Gdańska do całej Polski. Dzięki inwestycji Polska będzie mogła pozyskiwać drogą morską do około 6,1 mld m3 gazu ziemnego rocznie. Część paliwa ma nawet być eksportowana za granicę.
Strategiczna lokalizacja
Terminal ma zostać zlokalizowany w południowej części Zatoki Gdańskiej. Gwarantuje to bezpośrednie sąsiedztwo z istniejącym terminalem kontenerowym Baltic Hub. W zasięgu jest także tor wodny prowadzący do gdańskiego portu.
Terminal będzie w rzeczywistości stałe pływającą jednostką regazyfikującą. Zadaniem jednostki zacumowanej w odległości 3 km od brzegu morza będzie odbiór, magazynowanie i regazyfikacja skroplonego gazu ziemnego.
Instalacja ma być zdolna do magazynowania około 170 tys. m3 skroplonego gazu ziemnego (LNG). Zaś moc regazyfikacji ma osiągnąć 6,1 mld m3 gazu ziemnego rocznie. Moc nominalna urządzeń pokładowych do regazyfikacji LNG została określona jako “nie niższa niż 783,5 tys. m3/h”.
Nie tylko terminal!
W ramach inwestycji rozbudowywany jest również gazociąg do przesyłu błękitnego paliwa. Inwestycje objęły budowę trzech gazociągów. Są to połączenia Kolnik - Gdańsk (ok. 35 km), Gardeja - Kolnik (ok. 86 km) i Gustorzyn - Gardeja (ok. 128 km). Są to inwestycje towarzyszące, niezbędne dla przesyłu paliwa.
Jednocześnie pozycja Polski jako dystrybutora gazu na stary kontynent stale się polepsza. Jest to istotne zwłaszcza w obliczu unijnej polityki nałożenia sankcji na Rosję. Europa potrzebuje nowych dróg dystrybucji gazu. Inwestycje w Polsce to odpowiedź na zmiany wywołane wojną na Ukrainie.
Kolejny krok milowy w realizacji planów to pozyskanie pozwolenia na budowę. Prezes Gaz-Systemu w komunikacie prasowym zaznaczył, że planują jej uzyskanie jeszcze w tym roku.
Źródło: gaz-system.pl