Wdrożenie OZE w Polsce będzie kosztować dodatkowe 25 miliardów euro na rozwój sieci

Polska sieć energetyczna wymaga znacznych inwestycji. Nasz kraj w dalszym ciągu jest w 70 proc. uzależniony od produkcji energii elektrycznej z węgla. Przejście z tego paliwa na odnawialne źródła energii i energię jądrową będzie wiązało się z potrzebą inwestycji sięgających 25 miliardów euro - czytamy na portalu EURACTIV.

Zdjęcie autora: Jakub Król

Jakub Król

Redaktor GLOBENERGIA

Podziel się

Za koniecznością przejścia na niskoemisyjne technologie wytwarzania energii przemawiają nie tylko cele klimatyczne Unii Europejskiej, ale także potrzeba obniżenia rachunków za prąd, z którymi muszą mierzyć się konsumenci.

OZE w Polsce to już ⅓ łącznej mocy zainstalowanej

Polska czyni postępy we wdrażaniu odnawialnych źródeł energii. Zgodnie z najnowszymi danymi Agencji Rynku Energii (ARE), moc zainstalowana we wszystkich źródłach wytwórczych w Polsce sięga już prawie 60 GW. Jedną trzecią z nich stanowią źródła OZE. Te z kolei są zdominowane przez energetykę słoneczną. Moc zainstalowana w fotowoltaice w Polsce przekroczyła poziom 11 GW.

W ciągu roku moc zainstalowana w OZE wzrosła o 40 proc. – z poziomu 14 932 MW w sierpniu ubiegłego roku do poziomu 20 921 MW na koniec sierpnia 2022 roku. Największe przyrosty odnotowano w branży energetyki słonecznej. Jeszcze rok temu moc zainstalowana w fotowoltaice wynosiła 5 998 MW, w tym roku to aż 11 036 MW na koniec sierpnia. Oznacza to 84 proc. wzrost mocy wytwórczych w zaledwie 12 miesięcy.

Moc elektryczna zainstalowana - stan na koniec sierpnia 2022 r.
Źródło: ARE

Sieć elektroenergetyczna nie przyjmie więcej OZE

Plany w zakresie wdrażania OZE i uruchomienia programu energetyki jądrowej w Polsce mogą pokrzyżować przestarzałe sieci elektroenergetyczne.

Odmowy przyłączenia do sieci stały się poważną przeszkodą w dekarbonizacji polskiego miksu energetycznego w ostatnich latach.

Mówi Wojciech Modzelewski, prawnik z organizacji ClientEarth

Jak wynika z raportu ClientEarth, w latach 2015-2021 w Polsce odnotowano prawie 6 000 odmów przyłączenia wydanych przez operatorów sieci. Odmowy te oznaczają blokadę łącznie około 30 GW mocy w odnawialnych źródłach energii. Więcej na temat rosnącej liczby odmów przyłączania nowych jednostek wytwórczych przeczytasz tutaj: Koniec OZE w Polsce? Czy sieci osiągnęły krytyczny moment? Lawinowa liczba odmów.

Liczba odmów rośnie lawinowo

Rośnie liczba odmów przyłączenia do sieci elektroenergetycznej instalacji OZE. W latach 2017-2018 wydano 260 odmów, w latach 2019-2020 – 1200, natomiast w okresie 2021-2022 było to już 3,5 tys. W tym i ubiegłym roku 3415 odmów dotyczyło instalacji fotowoltaicznych. Oznacza to, że skala odmów obejmuje 60-80 proc. 

Na EURACTIV czytamy, że nasilenie odmów przyłączenia OZE do sieci wynika głównie z braku technicznych możliwości przyłączeniowych i braku wolnych mocy przyłączeniowych do sieci. Według niedawnego raportu firmy Ernst and Young (EY) na temat transformacji energetycznej Polski, utrzymanie, modernizacja i rozwój sieci mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

Kosztowna modernizacja polskich sieci

Polskie sieci elektroenergetyczne w dalszym ciągu są oparte na przestarzałej idei jednokierunkowej energii elektrycznej. Jednocześnie coraz więcej Polaków instaluje technologie odnawialne (w większości dachowe systemy fotowoltaiczne i pompy ciepła, a także decyduje się na pojazdy elektryczne).

Sieć została zaprojektowana i zbudowana dla dużych elektrowni konwencjonalnych. Kiedy nasz system energetyczny przechodził transformację w kierunku rozproszonych odnawialnych źródeł energii, nie poczyniono wystarczających inwestycji, aby przemodelować pracę sieci.

Dodał Wojciech Modzelewski, prawnik z organizacji ClientEarth

Według raportu EY, z co najmniej 25 mld euro potrzebnych na modernizację polskiej sieci elektroenergetycznej, 18 mld euro potrzeba na sieć dystrybucyjną.

Zdaniem Aleksandry Gawlikowskiej-Fyk z think tanku Forum Energii największej modernizacji wymagają sieci dystrybucyjne. Według niej operatorzy usług dystrybucyjnych nie są jeszcze przygotowani na rewolucję jaką jest tak dynamiczny wzrost OZE.

Morskie farmy wiatrowe generują odmowy na północy Polski

Znaczna część infrastruktury elektroenergetycznej występuje na południu kraju, podczas gdy Polska intensywnie inwestuje w rozwój morskiej energetyki wiatrowej i jądrowej na północy. Z raportu EY wynika, że obecnie moc przyłączeniowa w systemie przesyłowym jest dostępna tylko w centralnej i południowo-wschodniej Polsce. Dostępnych mocy przyłączeniowych brakuje na północy i zachodzie kraju.

Prawnicy z ClientEarth ustalili również, że największa liczba odmów miała miejsce na północy kraju. Wynika to z obowiązku rezerwowania mocy przyłączeniowych dla przyszłych morskich farm wiatrowych.

Polska ma obecnie ponad 15 tys. km sieci przesyłowych najwyższych napięć, a operator PSE planuje zakontraktować ponad 3500 km więcej, rozbudowując sieć o prawie jedną czwartą.

Czytamy na portalu EURACTIV

W Polsce rozważane są także budowy połączeń transgranicznych, w tym podmorskiego kabla energetycznego na Litwę o nazwie „Harmony Link”, który ma się odbyć w 2025 r. Rozważane są także kolejne kable łączące Polskę z Danią i Niemcami.

Jak przekonuje ClientEarth, modernizacja polskich sieci powinna być priorytetem rządu, aby zapewnić wykorzystanie potencjału energii odnawialnej w kraju.

Źródło: EURACTIV, GLOBENERGIA, ClientEarth

Zdjęcie autora: Jakub Król

Jakub Król

Redaktor GLOBENERGIA