Wodór czy amoniak? Które z nich paliwem przyszłości?

Zielony wodór powstaje w elektrolizerze, przy użyciu energii elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Amoniak to gaz, będący mieszaniną wodoru i azotu, który również może być zielonym paliwem. Jakie perspektywy stawiają przed nami te paliwa? Analizujemy razem z Piotrem Rudyszynem - ekspertem Studium Wodoru.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

Wodór staje się coraz bardziej popularnym i obiecującym źródłem energii, szczególnie w kontekście dążenia do zrównoważonego rozwoju i redukcji emisji dwutlenku węgla. Jednym z najbardziej zaawansowanych i szeroko rozwiniętych sposobów wykorzystania wodoru jest stosowanie ogniw paliwowych. W tych urządzeniach wodór reaguje z tlenem, co prowadzi do wytworzenia energii elektrycznej oraz jedynego produktu ubocznego, którym jest para wodna. Proces tankowania wodoru jest zbliżony do tankowania gazu LPG, jednak wymaga znacznie wyższego ciśnienia, co stanowi jedną z technologicznych różnic.

Samochody wodorowe

Ogniwa paliwowe na wodór stają się interesującą alternatywą dla tradycyjnych silników spalinowych oraz samochodów elektrycznych. W pojazdach tych wodór jest przekształcany w energię elektryczną, która napędza silnik. Mimo że technologia ta jest obiecująca, jej szerokie zastosowanie napotyka na pewne wyzwania. Przede wszystkim, technologia produkcji wodoru jest jeszcze na etapie rozwoju, co wiąże się z wysokimi kosztami. Dodatkowo, infrastruktura do tankowania wodoru, choć rozwija się dynamicznie w niektórych krajach, jest wciąż niewystarczająca, zwłaszcza na rynku polskim. Niewielka liczba stacji tankowania oraz wysokie koszty zakupu samochodów na ogniwa wodorowe sprawiają, że obecnie nie jest to jeszcze ekonomicznie opłacalna inwestycja dla przeciętnego konsumenta.

Mimo tych wyzwań, potencjał wodoru jako paliwa przyszłości jest ogromny. Rozwój technologii produkcji i przechowywania wodoru, a także rozbudowa infrastruktury tankowania, mogą w przyszłości sprawić, że samochody na ogniwa paliwowe staną się powszechniejsze i bardziej dostępne. Dążenie do zrównoważonego rozwoju oraz konieczność redukcji emisji szkodliwych gazów sprawiają, że inwestycje w technologię wodorową są coraz bardziej intensywne, co może przyspieszyć jej wdrożenie na masową skalę.

Autobusy na wodór

W Polsce sytuacja zasilania wodorem wygląda znacznie lepiej w przypadku autobusów. W kilku miastach już teraz kursują autobusy napędzane wodorem, co stanowi krok w stronę ekologicznego transportu miejskiego. Ze względu na większe rozmiary tych pojazdów, proces tankowania stwarza większe możliwości. Jak podkreśla ekspert Piotr Rudyszyn w najnowszym odcinku programu "Czy to czas na wodór":

  • Reżim tankowania jest trochę łagodniejszy, on się wiąże z tym, że autobusy, czy samochody ciężarowe nie potrzebują oszczędzać miejsca.

Dzięki temu, ilość paliwa, którą pojazd jest w stanie zgromadzić, jest mniej ograniczona, co bezpośrednio wpływa na zasięg. Naturalnie, ładowanie trwa dłużej ze względu na większą ilość paliwa, ale jest to niewielka cena za znaczne zwiększenie zasięgu.

Piotr Rudyszyn dodaje:

 -Jeśli chodzi o autobusy to ten rynek się rozrasta i ja osobiście uważam, że ten rynek będzie się rozrastał bardzo szybko, ze względu na środki KPO, z których samorządy będą mogły korzystać i finansować zarówno autobusy, jak i stacje ładowania.

Równolegle z ogniwami paliwowymi, rozwija się także technologia bezpośredniego spalania wodoru, choć jej zastosowanie jest utrudnione przez silne reakcje wodoru z metalami, które szybko niszczą silniki. Jednak prace nad wydłużeniem żywotności tych silników ciągle trwają.

Nowe inwestycje

Wodór znajduje także zastosowanie jako paliwo w pociągach, co dynamicznie rozwija się w krajach takich jak Niemcy i Austria. Kluczowe jest wprowadzanie pociągów wodorowych na linie, które dotychczas były obsługiwane przez pociągi spalinowe, co zapewnia większą efektywność energetyczną. W przeciwnym razie wodór musiałby być przekształcany w energię elektryczną, co obniżałoby efektywność całego procesu.

Innym interesującym pomysłem jest zastosowanie wodoru w tramwajach, co jest obecnie badane w Görlitz, niemieckim miasteczku blisko polskiej granicy. Może to być efektywne rozwiązanie przy budowie nowych linii tramwajowych na terenach trudno dostępnych, takich jak zalesione obszary, gdzie budowa tradycyjnych linii elektrycznych jest mniej opłacalna.

Amoniak jako przyszłościowe paliwo w samolotach i statkach

Amoniak, gaz składający się z wodoru i azotu, jest silnie toksyczny, ale ma ogromny potencjał jako paliwo, zwłaszcza w transporcie morskim i lotniczym. Ekspert Piotr Rudyszyn tłumaczy zalety amoniaku w porównaniu do wodoru:

  • Amoniak tak chętnie nie reaguje z innymi związkami, można pozwolić sobie, żeby amoniak zatłoczyć pod dużo mniejszym ciśnieniem i na to, żeby ten amoniak był w zbiornikach, które są dużo lżejsze.

Lżejsze zbiorniki na amoniak mogą znacznie odciążyć konstrukcję samolotu, co jest kluczowe na długich trasach, gdzie ilość dostępnego paliwa jest krytyczna. Podobne korzyści dotyczą transportu morskiego – amoniak może znacząco poprawić efektywność paliwową statków. Ponadto, wprowadzenie zielonego amoniaku przyczynia się do redukcji emisji szkodliwych gazów, wspierając ochronę środowiska.

A co Wy, drodzy Czytelnicy, sądzicie o tych paliwach? Porozmawiajmy o tym w komentarzach!

Po więcej informacji, zapraszamy do programu “Czy to czas na wodór” na kanale Youtube GLOBENERGIA:

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia