Dzięki naszym Czytelnikom odwiedzamy coraz więcej ciekawych inwestycji z zakresu OZE. Hotel w Kołobrzegu zasilany fotowoltaiką, krakowska oczyszczalnia ścieków wykorzystująca biogaz, wodociągi szczecińskie zasilane farmą fotowoltaiczną, powietrzne pompy ciepła w domu w Zakopanem, gruntowe pompy ciepła w komercyjnym budynku w Starym Sączu. Długo by wymieniać. Gdy obserwujemy te realizacje, na myśl nasuwa się jeden wspólny mianownik: podejście systemowe.
Urządzenia pracują w konkretnym układzie, a projektanci starają się dokładnie zoptymalizować ich pracę, a nawet uzyskać efekt synergii pomiędzy różnymi układami. Biurowiec firmy energetycznej w Gdyni ogrzewają i chłodzą dwie pompy ciepła. Ze względu na dwa różne parametry zasilania, pracują niezależnie, by osiągnąć jak najwyższy COP (artykuł w niniejszym numerze). Projektant nie poszedł na skróty i nie zastosował jednej dużej maszyny lub dwóch pracujących w kaskadzie. Te same urządzenia zamontowane inaczej mogłyby kosztować więcej w eksploatacji. Nie działa więc formuła jak w przypadku samochodów, ile pali i ile ma na „setkę”. Trzeba najpierw pomyśleć: po stronie odbioru (budynku) mamy charakterystykę zapotrzebowania, a po stronie zasilania – nieograniczone w długim okresie, ale limitowane w danej chwili, źródło energii odnawialnej.
Dlaczego o tym piszę? Urządzenia OZE mogą nam zapewnić niższe koszty eksploatacji, pod warunkiem właściwego zaplanowania i zaprojektowania inwestycji. Taka pompa ciepła w zasadzie nie jest urządzeniem grzewczym, ale urządzeniem transportującym ciepło. Duże znaczenie ma więc jej odpowiednio dobrane dolne źródło (np. wymiennik gruntowy). Projektant musi je dobrać nie tyle do mocy urządzenia, ale do przewidywanego zużycia energii w całym roku. Tu kryją się pułapki, szczególnie w układach biwalentnych, ale o tym w kolejnym numerze.
Klasycznie zapraszamy na spotkania z naszą redakcją. Tym razem w ramach akcji „Energia w gminie” 7 grudnia pojawimy się w Gdańsku. Konferencja organizowana jest we współpracy ze Związkiem Miast i Gmin Morskich. Na stronie globenergia.pl/wydarzenia można sprawdzić kalendarium naszych imprez.
Do zobaczenia!
Prezentujemy Państwu wydanie 4/2017 GLOBEnergia: