Wybuch pompy ciepła – co udało nam się ustalić?
Tragiczny wypadek miał miejsce w Chrząstowicach na Opolszczyźnie. We wtorek (20 sierpnia) doszło tam do zdarzenia, w którym niestety zginęły dwie osoby, a trzecia została przetransportowana do szpitala. Powodem tego nieszczęśliwego wypadku był prawdopodobnie wybuch pompy ciepła. W internecie pojawiło się wiele sprzecznych informacji, ale my postaramy się przekazać to, czego udało nam się dowiedzieć bezpośrednio od Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Podziel się
Do wybuchu doszło podczas przeprowadzania prac serwisowych przy instalacji ogrzewania w miejscowości Chrząstowice. Niestety w wyniku tego zdarzenia dwie osoby poniosły śmierć na miejscu, a jedną osobę z lekkimi obrażeniami przetransportowano do szpitala.
Czy to na pewno pompa ciepła?
Na samym początku zaznaczmy – według informacji przekazanych przez strażaków w budynku nie stwierdzono instalacji gazowej. Przyczynę wybuchu związaną z obecnością gazu ziemnego można zatem odrzucić. Tym, co z pewnością najbardziej interesuje, jest odpowiedź na pytanie: czy to faktycznie była pompa ciepła? Istnieje na to dużo prawdopodobieństwo, ale st. kpt. Paweł Kolera z Państwowej Straży Pożarnej w Opolu nie stawia w tej kwestii wyroku.
Niestety nie jesteśmy w stanie określić, jakie dokładnie urządzenie uległo awarii, ponieważ urządzenie na skutek zaistniałego zdarzenia uległo znacznym uszkodzeniom i deformacjom. Z informacji zebranych na miejscu zdarzenia wynika, iż była to pompa ciepła, aczkolwiek nie możemy z całkowitą pewnością wykluczyć innych możliwości.
przekazał naszej redakcji Kolera
Istnieje więc szansa, że nie była to pompa ciepła, ale jedynym podobnym urządzeniem jest klimatyzator. W gruncie rzeczy nie ma to większego znaczenia, ponieważ technologicznie są to praktycznie te same urządzenia. Z wypowiedzi członka PSP wynika, że największa szansa jest na to, że to właśnie pompa ciepła wybuchła w Chrząstowicach.
Paweł Kolera zapytany o typ pompy ciepła oraz możliwy czynnik chłodniczy nie umiał odpowiedzieć, wskazując, że z powodu zniszczeń pojawiły się trudności związane z identyfikacją. Dowiedzieliśmy się jednak, co zostało zniszczone podczas wybuchu. Można więc przewidywać, że jest to pompa ciepła typu monoblok, która wykorzystuje wybuchowy czynnik chłodniczy, np. propan.
Szkody materialne obejmują urządzenie oraz elewację budynku.
poinformował nas Kolera
Nie było pożaru
Wybuch nie spowodował pożaru, co wskazuje na wybuch czynnika chłodniczego, którego mała ilość potrzebna do działania pomp ciepła spaliła się bardzo szybko i intensywnie. Działania strażaków opierały się w głównej mierze na zabezpieczeniu miejsca i instalacji w budynku, aby na miejscu mogli działać policjanci i prokuratura.
Działania ratownicze Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej na miejscu zdarzenia trwały niespełna 8 godzin. Strażacy obecni w pierwszej fazie działań nie stwierdzili oznak pożaru i w związku z powyższym nie podejmowali działań gaśniczych. Długość trwania zdarzenia uzależniona była w dużej mierze od oględzin przeprowadzanych przez Policję, Prokuratora oraz biegłego sądowego, którym strażacy udzielali niezbędnej pomocy.
przekazał Kolera
Policja prowadzi dochodzenie
Państwowa Straż Pożarna nie podjęła się odpowiedzi na pytanie o przyczynę wybuchu – tę kwestię wyjaśniają inne organy. Dostaliśmy informację, że więcej na temat tego zdarzenia powinna wiedzieć policja i prokuratura. Taką odpowiedź dostaliśmy od podkom. Dariusza Świątczaka, rzecznika prasowego KWP w Opolu.
Po wybuchu policjanci przez kilka godzin zabezpieczali ślady i zbierali dowody. Nasi technicy kryminalistyki na miejscu współpracowali z biegłymi. Zabezpieczona jest również dokumentacja związana z systemem ogrzewania. Wszystko po to, aby odpowiedzieć na pytania o konkretną przyczynę tego wybuchu. Jednak na te odpowiedzi trzeba jeszcze poczekać.
przekazał Świątczak
Wiele niewiadomych jest w tej kwestii, ale też sporo informacji nie może zostać przekazanych przez uprzedniego wyjaśnienia i pozwolenia prokuratury. Będziemy sprawę monitorować, a wszelkie niejasności postaramy się wyjaśnić. W tym momencie trudno jest tę sprawę szerzej skomentować – nie wiemy, czy to awaria, błąd ludzki czy inna przyczyna doprowadziła do tej tragicznej sytuacji. Niemniej jednak chcemy powiedzieć, że to bezprecedensowe zdarzenie nie powinno wpływać na wizerunek całej technologii pomp ciepła. Istnieje prawdopodobieństwo, że to błąd podczas prac serwisowych, a sama technologia jest bezpieczna. Więcej informacji podamy, gdy dowiemy się więcej od organów zaangażowanych w wyjaśnienie sprawy.
Źródło informacji: własne.
Źródło zdjęcia: Ratownictwo Opole