Wyłączenia OZE – co robi Ministerstwo?
W tym roku wyłączenia OZE miały miejsce już ponad 30 razy, a przecież lato, kiedy słońce świeci najdłużej, a fotowoltaika pracuje na pełnych obrotach, jeszcze przed nami. Czy rządzący zamierzają zareagować?
Podziel się
O kolejnych wyłączeniach OZE przestaliśmy na bieżąco raportować na naszym portalu, ponieważ zdarzały się tak często, że zaczynamy się do nich przyzwyczajać. Na początku maja pisaliśmy o tym, że wyłączenia OZE miały miejsce nawet 9 dni z rzędu. Obecnie, na początku lipca, wynik to już ponad 35 dni z nakazem nierynkowego wyłączenia mocy OZE.
Czy da się coś z tym zrobić?
Prosty przepis, który można łatwo, szybko i tanio wykorzystać, żeby wyłączenia OZE już się nie zdarzały, nie istnieje. Nie znaczy to jednak, że do wyłączeń należy się zupełnie przyzwyczaić. Podobnego zdania jest jeden z posłów, który w interpelacji do ministra klimatu i środowiska poruszył temat wyłączeń OZE, cen ujemnych i interesów energetyki odnawialnej, który powołał się w niej z resztą na artykuł Globenergii.
„Przedstawiciele polskich prywatnych przedsiębiorców – wytwórców zielonej energii z OZE pochodzącej z wiatru, słońca oraz biogazu – zwracają uwagę na niekorzystne zjawisko redysponowania energią przez (należącą do Skarbu Państwa) spółkę Polskie Sieci Elektroenergetyczne, co oznacza odłączanie od sieci i pozbawianie ich możliwości wytwarzania energii elektrycznej, co jest jednoznaczne z narażaniem ich na ponoszenie strat i zachwianiem płynności finansowej oraz brakiem możliwości wywiązania się z kontraktów” – pisze poseł Szczucki w interpolacji nr 2888.
Zwraca również uwagę, że sytuacja, w której w przypadku nadprodukcji energii elektrycznej wyłączane są w pierwszej kolejności źródła OZE, co naraża ich właścicieli (często prywatnych przedsiębiorców) na utratę płynności finansowej.
Ministerstwo odpowiada
W odpowiedzi na interpelację Podsekretarz Stanu Ministerstwo Klimatu i Środowiska Miłosz Motyka tłumaczy, w jakich warunkach wyłączane są odnawialne źródła energii. Tłumaczy, że jest to narzędzie stosowane w ostateczności. Wskazuje również, że wytwórcom energii z OZE przysługuje rekompensata za wykonanie polecenia wyłączenia instalacji. Tłumaczy też, że duża ilość OZE w systemie wywołuje spadek cen w godzinach największej produkcji energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, co może prowadzić również do spadku cen poniżej zera.
„Należy wskazać, że MKiŚ nie ma możliwości bezpośredniej ingerencji w sposób
kształtowania się cen energii elektrycznej, ponieważ jest to mechanizm rynkowy, w którym
cena jest ustalana jako wynik gry popytu i podaży, a nie w sposób administracyjny” – odpowiada Miłosz Motyka i dodaje, że polski rynek energii jest częścią rynku europejskiego, którego zasady zakazują między innymi stosowania maksymalnego lub minimalnego limitu hurtowej ceny energii elektrycznej. Ujemne ceny dotyczą również innych państw we wspólnocie.
Czy są pomysły na rozwiązania?
Podsekretarz Stanu zapewnia, że MKiŚ cały czas zastanawia się, jakie mechanizmy i rozwiązania prawne mogą zwiększyć elastyczność krajowego systemu elektroenergetycznego, przy zachowaniu przepisów prawa UE. Celem jest zapewnienie różnorodnych rozwiązań, produktów i mechanizmów, które pozwolą na ograniczenie występowania ujemnych cen energii i wyłączeń OZE.
„W tym celu, w szczególności analizowane są możliwości w zakresie tzw. odpowiedzi odbioru (demand side response) oraz zwiększenia udziału magazynów energii w systemie elektroenergetycznym. Analizowana jest również możliwość wprowadzenia przepisów pozwalających istniejącym instalacjom PV na dobudowanie w tej samej lokalizacji magazynu energii elektrycznej. Takie rozwiązanie pozwoli instalacjom nowym oraz istniejącym na magazynowanie wytworzonej energii elektrycznej w celu dostarczenia do sieci w okresach, kiedy pojawi się zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną” – czytamy w odpowiedzi do interpelacji nr 2888.
Według Miłosza Motyki MKiŚ kontaktuje się z uczestnikami rynku i próbuje wypracować rozwiązania, które pozwolą na wzrost udziału OZE w rynku energii elektrycznej przy równoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa energetycznego, stabilnej pracy systemu elektroenergetycznego i dążeniu do transformacji energetycznej.
Źródło: Interpelacja nr 2888 w sprawie przymusowego wyłączania instalacji odnawialnych źródeł energii (OZE) i tzw. godzin ujemnych