Polska i Kanada rozpoczynają współpracę w celu wspólnej budowy SMR. Konieczne było zawarcie porozumienia o pokojowym wykorzystaniu energii jądrowej (NCA). Kwestią kluczową jest tutaj technologia. Importujemy do Polski rozwiązania jądrowe opracowane przez inne państwo. Nasz rząd musiał się zobowiązać do nierozpowszechniania wiedzy, którą zaraz posiądzie polskie zaplecze inżynieryjne w ramach międzynarodowej współpracy. Jak podaje MKiŚ w porozumieniu nakreślono też same ramy współpracy, gdyż oczekuje się zaangażowania polskich podmiotów w trakcie prac.

Celem podpisania umowy z Kanadą jest stworzenie niezbędnych ram prawnych dla współpracy polskiego oraz kanadyjskiego przemysłu jądrowego w zakresie małych reaktorów modułowych oraz zaangażowania polskich podmiotów w rozwój tej technologii w oparciu o wspólne prace projektowo-inżynieryjne. Umowa jest niezbędna także w całym procesie importu technologii jądrowych i ich adaptacji w Polsce

odpowiada Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Dodatkowo umowa zobowiązuje Polskę do nierozpowszechniania, oprócz samej technologii jądrowej, również materiałów. Czy wszystko pójdzie bez problemu? Dowiemy się z czasem. Zostało go stosunkowo niewiele, bo do 2038 planowane jest wybudowanie 79 reaktorów w SMR w 25 lokalizacjach w Polsce. Do tej pory wstępnie ustalone miejsca to okolice Ostrołęki, Włocławka, Stawów Monowskich koło Oświęcimia, Dąbrowy Górniczej, Nowej Huty, Specjalnej Strefy Ekonomicznej Tarnobrzeg - Stalowa Wola oraz Warszawy.

SMR - co to takiego?

Small modular reactor, czyli mały reaktor jądrowy to nazwa dla technologii modułowego projektowania reaktorów. SMR-y osiągają zwykle małe moce, nie większe niż 300 MW. Modułowa konstrukcja opiera się na składaniu ze sobą prefabrykowanych części. Wygląda to podobnie jak w przypadku domów modułowych, na miejscu budowy pozostaje jedynie montaż. 

Zgodnie z planami Ontario Power Generation do 2036 r. planują ruszyć z budową czterech SMR na terenie Kanady. Złożyli już do tamtejszego dozoru jądrowego wniosek o licencję na budowę pierwszego z nich. Jest to kontynuacja transformacji energetycznej regionu Ontario, który w 2014 r. wycofał się całkowicie z energetyki węglowej dzięki posiadaniu elektrowni jądrowych. Podobnej przyszłości dla polskiego miksu energetycznego chciałby ambasador RP w Kanadzie Witold Dzielski.

Polska jest zainteresowana pójściem w ślady Ontario i przejściem na energię jądrową. W ramach strategii polskiego rządu reaktory BWRX-300 mają stanowić ważny element naszego przyszłego miksu energetycznego

zaznaczył ambasador Dzielski.

BWRX-300 to reaktor wodno-wrzący, który przez swoją niewielką moc zaliczany jest to grupy SMR. Jego projekt jest owocem współpracy amerykańskiego GE i japońskiego Hitachi, które razem tworzą GE - Hitachi Nuclear Energy (GEH). SMR-y ze względu na niższą moc i mniejsze rozmiary reaktorów charakteryzują się wysokim poziomem bezpieczeństwa. Zapowiadano, że proces ich stawiania będzie łatwy i bezproblemowy. Już teraz wiadomo, że do budowy jednego reaktora trzeba będzie zatrudnić ponad stu wykwalifikowanych specjalistów.

Źródło: PAP.