Zapytaliśmy PSE o zmiany kolorów Kompasu Energetycznego – oto odpowiedź

Energetyczny Kompas to narzędzie, które pomaga konsumentom podejmować świadome decyzje dotyczące zużycia energii elektrycznej. Użytkownicy mogą sprawdzić, w jakich godzinach zużycie energii przez ogół odbiorców jest najmniejsze i zgodnie z tymi wskazaniami zaplanować konsumpcję. Kiedy popyt jest wysoki – wówczas sugerowane jest oszczędzanie. Niestety, zmiany kolorów godzin – zwłaszcza ich korekty wstecz – wywołują niemałe zamieszanie wśród konsumentów.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Podziel się

  • Cel narzędzia - Energetyczny Kompas pomaga świadomie konsumować energię elektryczną.
  • Problem zmian - kolory godzin często się zmieniają, często już po ich wystąpieniu.
  • Reakcja operatora - PSE wyjaśnia, że zmiany wynikają z konieczności dostosowania do rezerw mocy.

Jak działa Energetyczny Kompas?

Kompas pozwala użytkownikom sprawdzić, w jakich godzinach Polskie Sieci Energetyczne (PSE) spodziewają się danej wielkości popytu na energię elektryczną. Dzięki temu osoby prywatne i firmy mogą planować zużycie prądu, np. ładowanie samochodów elektrycznych, włączanie pomp ciepła czy robienie prania w godzinach oznaczonych jako te o zmniejszonym zapotrzebowaniu na prąd. Tym samym odciążają sieć elektroenergetyczną i mogą zyskać finansowo, o ile korzystają z dynamicznych cen energii. To za sprawą tego, że ceny są zazwyczaj najniższe, gdy pobór jest niski, a generacja z OZE (zwłaszcza fotowoltaiki) wysoka. Czyli można mówić o chwilowej nadpodaży w systemie.

Więcej o taryfach z cenami dynamicznymi przeczytasz tutaj: Czym jest taryfa G14dynamic? Nowa taryfa dynamiczna na rynku

Kompas określa stan systemu za pomocą odpowiednich kolorów: 

Wskazania Energetycznego Kompasu na dzień 30.01.2024.

Źródło: energetycznykompas.pl

Zwiększoną konsumpcję energii powinno się planować na godziny oznaczone ciemnozielonym kolorem. Jeśli dany okres ma inny kolor, lepiej zaplanować te czynności na później, gdy system nie będzie przeciążony. Zaś kiedy widzimy kolor czerwony, powinniśmy bezwzględnie zaprzestać poboru prądu.

Kompas podaje te “kolory” z wyprzedzeniem, aby każdy mógł odpowiednio rozplanować swój pobór prądu w ciągu dnia. Niestety, problem pojawia się, gdy następują korekty wsteczne – użytkownicy mogą podejmować decyzje na podstawie wcześniejszych oznaczeń, które później zostają zmienione. To podważa sens całego narzędzia i prowadzi do frustracji osób chcących świadomie zarządzać swoim zużyciem energii. Zwłaszcza osoby korzystające z taryf z cenami dynamicznymi.

Problematyczne zmiany

Wielu konsumentów zauważyło, że Energetyczny Kompas zmienia kolory godzin wstecz, już po ich wystąpieniu, co podważa jego praktyczność. Osoby planujące swoje zużycie energii na podstawie danych z aplikacji mogą być zdezorientowane, gdy godzina pierwotnie oznaczona jako korzystna nagle zmienia status.

Rzecznik Prasowy PSE, Maciej Wapiński wyjaśnił, że korekty wynikają z poziomu rezerwy mocy w systemie. 

"Operator systemu przesyłowego przy przygotowaniu planów pracy systemu musi uwzględnić m.in. odpowiedni poziom rezerwy mocy. Jest ona wyznaczana zarówno „w górę” (dodatkowa moc, która jest niezbędna dla zapewnienia bezpiecznej pracy systemu np. przy niespodziewanym wzroście zapotrzebowania, spadku generacji OZE albo awariach elektrowni), jak i „w dół” (rezerwa ujemna, pozwalająca na zaniżenie generacji np. gdy produkcja energii elektrycznej przekracza zapotrzebowanie; rezerwa ujemna jest podawana w wartościach poniżej 0)." – wyjaśnia Rzecznik Prasowy PSE, Maciej Wapiński.

Poziom konsumpcji jest dynamiczny, ponieważ zależy od bieżącej sytuacji na rynku energii, w tym nagłych wzrostów zapotrzebowania, zmian w generacji OZE czy awarii elektrowni.

Rzecznik PSE informuje, że w Energetycznym Kompasie: "godziny ciemnozielone to te, w których poziom rezerwy ujemnej w systemie jest większy niż -500 MW." Ze względu na dynamiczne zmiany w systemie elektroenergetycznym, wskaźnik rezerwy może się zmieniać, co prowadzi do korekt w oznaczeniach godzin.

Przyszłość Kompasu

PSE zapewnia, że "wsłuchuje się w opinie użytkowników i stara się, by Energetyczny Kompas był dla nich jak najbardziej użyteczny i wygodny". W związku z tym trwają prace nad uszczegółowieniem algorytmu wyznaczania godzin szczytu oraz sposobem informowania o zmianach.

Energetyczny Kompas to potrzebne narzędzie, które może pomóc w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji energetycznych. Jednak częste zmiany – zwłaszcza te wsteczne – stanowią poważny problem dla użytkowników. PSE zapowiada prace nad poprawą funkcjonalności, ale kluczowe będzie zapewnienie większej przewidywalności i stabilności oznaczeń godzin szczytu.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia