Chiny zmieniają podejście do OZE: spadek instalacji o 85%

Po rekordowym maju 2025 r., kiedy w Chinach przybyło niemal 93 GW nowych mocy fotowoltaicznych, w czerwcu rynek doznał gwałtownego spowolnienia. Według danych China National Energy Administration, przyrost wyniósł jedynie 14,36 GW, co oznacza spadek aż o 85% miesiąc do miesiąca i o 38% w stosunku do czerwca 2024 r.. Nowe przepisy i zmiana polityki państwa już wyraźnie odbijają się na dynamice rozwoju chińskiego sektora PV.

- W czerwcu 2025 r. przyrost mocy PV w Chinach wyniósł 14,36 GW – o 85% mniej niż w maju.
- W pierwszym półroczu 2025 r. Chiny zainstalowały 212,21 GW PV, ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
- Nowe regulacje od maja i czerwca 2025 r. znacząco ograniczyły opłacalność i tempo nowych inwestycji w OZE.
Rekordowe pierwsze półrocze 2025 r. pomimo czerwcowego hamowania
W pierwszej połowie 2025 roku Chiny zainstalowały 212,21 GW nowych mocy PV, co jest wynikiem ponad dwukrotnie wyższym niż w analogicznym okresie 2024 r. (102,48 GW). To oznacza wzrost o 107% rok do roku. Łączna moc zainstalowana w chińskiej fotowoltaice osiągnęła na koniec czerwca 1,1 TW, co stanowi już ponad jedną piątą całkowitej mocy wytwórczej w kraju.

Dlaczego nastąpiło tak gwałtowne spowolnienie?
Wszystko zaczęło się od dwóch zmian w prawie, które wywróciły chiński rynek OZE do góry nogami. Pierwsza weszła w życie 1 maja 2025 r. i utrudniła podłączanie instalacji dachowych do sieci, co od razu zahamowało wiele mniejszych projektów.
Druga, jeszcze bardziej brzemienna w skutkach, zaczęła obowiązywać 1 czerwca – zniosła mechanizmy zabezpieczające ceny energii, które wcześniej praktycznie gwarantowały zysk inwestorom w fotowoltaikę i wiatr. W efekcie cały rynek ruszył z kopyta wiosną – inwestorzy montowali panele na potęgę, by zdążyć przed zmianą przepisów. Skutkiem tego pośpiechu był rekordowy maj, kiedy przybyło aż 92,92 GW nowych mocy. Ale kiedy fala inwestycyjnego sprintu opadła, czerwiec przyniósł bolesne tąpnięcie – przyrost instalacji spadł drastycznie, pokazując, że nowa polityka energetyczna zaczęła działać w pełni.
Nie tylko fotowoltaika traci – uderzenie także w energetykę wiatrową
Czerwiec 2025 r. przyniósł spadek nowych mocy wiatrowych z 26 GW w maju do zaledwie 5 GW. To potwierdza, że zmiany legislacyjne wpływają szerzej na sektor OZE, a nie tylko na fotowoltaikę. Co ciekawe, w tym samym czasie moc instalacji cieplnych wzrosła nieznacznie do 8 GW.
Jest też inny problem
Sytuacja chińskich producentów fotowoltaiki staje się coraz trudniejsza. Ceny modułów PV znów spadają, a dla producentów oznacza to działanie na granicy lub wręcz poniżej opłacalności. Choć niższe ceny cieszą klientów, dla branży to powód do dużego niepokoju. Po zakończeniu krajowych subsydiów ogromne ilości tanich modułów kierowane są na eksport, co zalewa m.in. rynek europejski.
Chińscy producenci jeszcze niedawno korzystali z ulg podatkowych i stabilnego wsparcia rządowego. Dziś te przywileje zniknęły, a wraz z nimi rodzimy rynek zbytu zaczyna się kurczyć. Głównym powodem wcześniejszego boomu były przepełnione magazyny – hurtownicy liczyli na nagły wzrost popytu, który jednak nie nadszedł. Teraz zapasy trzeba wyprzedawać, nawet kosztem drastycznych obniżek cen.
Producenci próbują ratować sytuację rozmowami o dobrowolnych minimach cenowych, ograniczeniu produkcji i zahamowaniu wojny cenowej. Problem w tym, że takie ustalenia w przeszłości już się nie sprawdziły – każdy sprzedaje tyle, ile zdoła wyprodukować, niezależnie od marży.
Źródła: własne, CNEA, OPIS Solar