Fotowoltaika balkonowa: jaką moc mogą zainstalować mieszkańcy bloków?

Mikroinstalacje fotowoltaiczne stanowią już w Polsce właściwie widok codzienny. W naszym kraju funkcjonuje ich już ponad 1,5 miliona i można je odnaleźć właściwe w dowolnym miejscu. Najczęściej kojarzymy je jednak z dachami naszych domów lub ewentualnie stojącymi instalacjami w ogrodzie. Problem pojawia się jednak w sytuacji, w której nie posiadamy ani dachu, ani ogrodu na wyłączność. Nie trudno sobie wyobrazić sobie taką sytuację, ponieważ wielu z nas mieszka w blokach, gdzie dwie najbardziej popularne opcje montażu PV odpadają. Co nam wobec tego pozostaje?

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Przestrzeń balkonowa, choć niewielka, również nadaje się, aby zainstalować na niej instalację fotowoltaiczną i stać się prosumentem. 
  • Fotowoltaika na balkonie to od strony technicznej niemalże taka sama instalacja, jak jej dachowe lub stojące odpowiedniki. 
  • 800W to standardowa moc instalacji balkonowych, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby dobrać więcej lub mniej watów. 

Mieszkanie w bloku faktycznie ogranicza nasze możliwości pod kątem montażu fotowoltaiki, ale w wielu przypadkach nie przekreśla ich całkowicie. Pierwszym z alternatywnych pomysłów, jakie przychodzą do głowy, jest balkon i jest to naprawdę dobry trop, o którym szerzej opowiedział nam w ostatnich dniach Witold Gwóźdź – specjalista z firmy INNPRO.

Fotowoltaika balkonowa – świeży pomysł na rynku

Fotowoltaika balkonowa jest koncepcją stosunkową młodą na polskim rynku, ale wcale nie nową w branży. Na niektórych rynkach europejskich zdobywa już swoją popularność, przy czym najbliższym przykładem będą Niemcy, którzy odnotowali już ponad milion tego typu instalacji. Również w Polsce, choć nieśmiało, też pojawiają się zainteresowani tym konceptem. Co ważne, konsumenci Ci nie są ignorowani przez rynek i mogą liczyć na to, że znajdą pasujące do swoich potrzeb oferty. 

Tego typu podejście jest spowodowane rosnącą świadomością Polaków dotyczącą możliwości i potencjalnej opłacalności uczestniczenia w rynku energii, a więc w zostaniu prosumentem. Wytwarzanie własnej energii, magazynowanie jej i sprzedawanie do sieci, jeśli poprowadzone w odpowiedni sposób, zapewni nam nie tylko zwrot naszej inwestycji, ale także faktyczny zysk po pewnym czasie. Posiadacze mieszkań zdają sobie z tego sprawę równie dobrze co posiadacze domów, wykazują zainteresowanie, a branża na nie odpowiada. 

Jaka technologia stoi za balkonowymi instalacjami?

Instalacja fotowoltaiczna na balkonie w swoich podstawowych założeniach właściwie nie różni się zbyt bardzo od swojego klasycznego, stającego lub dachowego odpowiednika. Oczywistą różnicą będzie co prawda jej rozmiar, który wynika z miejsca jakim dysponujemy. Wiele balkonów posiada mimo wszystko ograniczoną przestrzeń, dlatego instalacja nie będzie składała się z kilkunastu paneli, a maksymalnie kilku.

“Sercem każdego układu fotowoltaicznego jest inwerter lub mikroinwerter, zmieniający prąd stały produkowany przez nasze panele w prąd zmienny. Możemy się więc posłużyć albo mikroinwerterem nowej generacji, np. EcoFlow Stream, albo pójść w system All in One, czyli magazyn energii, przykładowo EcoFlow Stream AC Pro, który posiada zabudowane w sobie kontrolery MPPT, co umożliwia wpięcie paneli bezpośrednio w niego. Potrzebujemy więc w zasadzie paneli oraz mikroinwertera lub systemu All in One” – mówi Gwoźdź wskazując, że od strony technicznej instalacja balkonowa jest tym samym co każda inna. 

Oczywiście większość z nas nie potrzebuje tylko działającej instalacji, ale również takiej, która jest podłączona do sieci. W przypadku instalacji balkonowych sprawa jest bardzo prosta i wymaga tylko jednego dodatkowego elementu, jakim jest odpowiednia wtyczka pasująca do mikroinwertera. Taką wtyczkę poza mikroinwerterm wpinamy do zwykłego, uziemionego gniazdka w naszym mieszkaniu i dzięki temu produkcja z mikroinwertera jest podawana na obwód, który jest połączony z właśnie tym gniazdkiem. Sam mikroinwerter możemy natomiast zamontować na ścianie wewnątrz mieszkania, a połączenie go z modułami jest możliwe przez poprowadzenie przewodów elektrycznych przez okno lub drzwi balkonowe. Co ciekawe, nie wymaga to żadnego wiercenia w ścianach, ponieważ możemy znaleźć obecnie na rynku specjalne kable MC4, które pozwalają na przeciągnięcie ich przez zamknięte okno bez ryzyka uszkodzenia tego okna bądź samych kabli. 

Alternatywą dla klasycznego mikroinwertera jest natomiast magazyn energii All in One, czyli urządzenie łączące w sobie w zasadzie wszystkie potrzebne nam elementy instalacji PV poza samymi modułami. Mamy tu do czynienia z magazynem energii, który wpinamy bezpośrednio do modułów, a także do obwodu elektrycznego w mieszkaniu i na tym kończymy prace nad całym układem. Jest to kompaktowe rozwiązanie pozwalające nam na elastyczne zarządzanie produkcją z fotowoltaiki, które możemy nawet w każdej chwili odpiąć od instalacji i zabrać ze sobą na kemping lub działkę, aby zapewnić sobie rezerwę energetyczną w miejscu, gdzie jest ona trudno dostępna. Magazyn ten posiada kilka typów wejść, a w tym jest także wyposażony w standardowe gniazdo 230V, więc w trudnych warunkach możemy wyciągać z niego energię przy pomocy zwykłego przedłużacza. Urządzenie jest przy tym odporne na różne warunki atmosferyczne, dzięki czemu może być bezpiecznie użytkowane i pozostawione na zewnątrz domu lub mieszkania. 

Dobór mocy dla dowolnej powierzchni

“Moce o jakich mówimy są zależne od indywidualnych możliwości i potrzeb użytkownika. Standardową mocą dla systemu balkonowego jest 800W, ale możemy także wybrać rozwiązanie posiadające 1500 czy 2000W. [...] Standardowy mikroinwerter może przyjąć na siebie moc 1200 W, większość klientów decyduje się jednak na dwa panele po 400W. Większe moce są raczej przewidziane dla osób, które zamierzają więcej mocy wkładać w magazyn energii i następnie miarowo korzystać z niej w sieci domowej” – tłumaczy ekspert. 

Moce instalacji balkonowej mogą być zróżnicowane i dobrane właściwie na każdą miarę. Jak dodaje Gwoźdź, nie ma także problemu, aby do mikroinwertera podłączyć tylko jeden moduł, jeśli tylko na tyle pozwala nam przestrzeń. Urządzenie posiada budowę przystosowaną zarówno do pracy dwóch paneli, czy to równomiernej, czy też nie, a także do pracy tylko jednego modułu. Większe moce modułów z kolei mogą się okazać nie tylko przeznaczone dla posiadaczy magazynu energii. 

“Ja, jeśli bym instalował fotowoltaikę balkonową, postawiłbym na dwa moduły o mocy 600W, dlaczego? Przykładowo dla ekspozycji południowej i nieoptymalnym, ale jedynym sposobie montażu, w pionie, 600W na modułach mogłoby być nieosiągalne. Najpewniej moc byłaby bliska 450W, więc dołożenie do mikroinwertera dającego 800 W mocniejszych modułów może nie być złym pomysłem, a da nam pewien zapas mocy” – stwierdza nasz specjalista, Bogdan Szymański, który rozmawiał z Witoldem Gwoźdźiem. 

Trzeba pamiętać, że fotowoltaika balkonowa to nie tylko ograniczenie przestrzeni, ale także samego w sobie położenia balkonu, który nie musi być skierowany w najbardziej optymalną stronę z punktu widzenia padania promieni słonecznych. Do tego dochodzi nam kwestia sposobu montażu modułów, które w wielu przypadkach będą musiały być zainstalowane pionowo, co ponownie nie jest kątem, który zagwarantuje nam osiąganie ich pełnego potencjału. Najlepszym kątem dla fotowoltaiki jest przeważnie 30 do 40 stopni, ale instalacje pionowe również powstają i dobrze funkcjonują. 

Fotowoltaika balkonowa, choć posiada swoje ograniczenia, tak potencjalni użytkownicy mogą liczyć na elastyczność rynku dotyczącą proponowanych rozwiązań. Posiadacze mieszkań są w stanie już dziś dobrać pakiet urządzeń, które wpasują się w ich zapotrzebowanie, a oferta będzie się najpewniej powiększać z czasem oraz napływem nowych prosumentów. 

Źródło: Warsztat OZE

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia