Kotły gazowe wracają do łask po kryzysie 2023 roku?

Po dramatycznym spadku sprzedaży w 2023 roku wielu ekspertów prognozowało kres dominacji kotłów gazowych w polskich domach. Jednak rok 2024 przyniósł niespodziewany zwrot – segment kotłów gazowych nie tylko przetrwał, ale odnotował wzrost sprzedaży.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Po dużym spadku sprzedaży w 2023 roku kotły gazowe odnotowały w 2024 roku odbicie.
  • Sprzedaż kotłów gazowych wzrosła z 230 220 sztuk w 2023 roku do 278 510 w 2024 roku.
  • Wzrost był szczególnie widoczny w drugiej połowie 2024 roku.

Od boomu do kryzysu

Rok 2023 był dla kotłów gazowych momentem przełomowym, niestety w negatywnym sensie. Wzrost kosztów paliwa, dezinformacja o rzekomych zakazach instalacji i intensywna promocja pomp ciepła przyczyniły się do gwałtownego spadku sprzedaży. Na rynek spadł cień niepewności, a wielu inwestorów wstrzymywało się z decyzjami zakupowymi, obawiając się nowych regulacji wynikających z polityki klimatycznej Unii Europejskiej.

Dodatkowo media i część środowisk proekologicznych nagłaśniały hasło „pułapki gazowej”, które miało zniechęcić Polaków do inwestowania w gazowe źródła ciepła. W efekcie sprzedaż spadła, a udział kotłów gazowych w rynku ogrzewnictwa wyraźnie się zmniejszył.

Przełamanie trendu – rok 2024 w liczbach

Wbrew pesymistycznym prognozom, w 2024 roku sprzedaż kotłów gazowych wzrosła – z 230 220 sztuk w 2023 roku do 278 510 sztuk w 2024 roku. To oznacza odbicie o ponad 20% w skali roku i potwierdza, że gaz wciąż ma mocną pozycję w polskim ogrzewnictwie.

Wzrost był szczególnie widoczny w drugiej połowie roku. Po ustabilizowaniu cen paliwa i wyciszeniu narracji o zakazach, konsumenci zaczęli ponownie postrzegać kotły gazowe jako bezpieczne, przewidywalne i wygodne źródło ciepła.

Źródło: Raport: Rynek urządzeń grzewczych w Polsce w 2024 roku, SPIUG.

Dlaczego inwestorzy wrócili do gazu?

Za wzrostem sprzedaży kotłów gazowych stoi kilka czynników. Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych – SPIUG – w swoim raporcie o rynku urządzeń grzewczych zwraca uwagę m.in. na brak faktycznego zakazu montażu tych urządzeń. Ważna okazała się też oczywiście stabilizacja cen gazu i coś, co chyba można nazwać sentymentem użytkowników do tej technologii. 

1. Brak realnych zakazów instalacji

Pomimo medialnych doniesień, w polskim prawie brak jest zakazu montażu nowych kotłów gazowych w istniejących budynkach. Dyrektywa EPBD przewiduje jedynie, że w budynkach po pełnej termomodernizacji kotły będą musiały wykorzystywać odnawialne źródła energii. Oznacza to, że do 2029 roku instalacja kotłów gazowych pozostaje bez zmian.

2. Stabilizacja cen gazu

Po gwałtownych podwyżkach w 2022 i 2023 roku rynek paliw zaczął się stabilizować. W połączeniu z rządowymi działaniami osłonowymi, inwestorzy mogli lepiej prognozować koszty eksploatacji.

3. Problemy z alternatywnymi technologiami

Część użytkowników pomp ciepła, szczególnie źle dobranych lub zamontowanych w nieprzystosowanych budynkach, doświadczyła wysokich rachunków za prąd i problemów z komfortem cieplnym. To spowodowało powrót zainteresowania sprawdzonymi, przewidywalnymi źródłami ciepła – jakimi są kotły gazowe.

Kotły gazowe w kontekście polityki klimatycznej

Unia Europejska stawia na transformację energetyczną, jednak gaz nadal postrzegany jest jako paliwo przejściowe, szczególnie w krajach, które wciąż mają dużą liczbę budynków z instalacjami wodnymi niskotemperaturowymi. W Polsce wymiana starych, wysokoemisyjnych pieców na nowoczesne kotły kondensacyjne może realnie przyczynić się do poprawy jakości powietrza i ograniczenia smogu.

Warto również zauważyć, że nowoczesne kotły gazowe mogą współpracować z odnawialnymi źródłami energii – np. z instalacją fotowoltaiczną lub kolektorami słonecznymi – co dodatkowo zmniejsza ich ślad węglowy.

Perspektywy na 2025 rok i kolejne lata

Wszystko wskazuje na to, że 2025 rok może być dla kotłów gazowych kolejnym stabilnym okresem. Jeżeli ceny paliw pozostaną stabilne, a alternatywne technologie nie będą oferować wyraźnej przewagi kosztowej, kotły gazowe nadal będą cieszyć się dużym zainteresowaniem inwestorów.

Choć przyszłość w perspektywie unijnych celów klimatycznych może wymagać modyfikacji technologii, kotły gazowe wciąż mają przed sobą okres stabilnej obecności na rynku.

Kluczowe czynniki, które mogą wpłynąć na rynek, to ostateczny kształt regulacji unijnych (RED III, EPBD, ETS2), sytuacja cenowa na rynku gazu oraz zmiany w programach dotacyjnych dla źródeł ciepła.

Źródło: Raport: Rynek urządzeń grzewczych w Polsce w 2024 roku, SPIUG.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia