Pierwsza polska elektrownia jądrowa coraz bliżej – badania geologiczne dały zielone światło

Polska zrobiła kolejny, historyczny krok w stronę uruchomienia swojej pierwszej elektrowni jądrowej. Zakończenie kluczowego etapu badań geologicznych w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino otwiera drogę do projektowania i realizacji tej strategicznej inwestycji.

- Zakończono pierwszy etap pogłębionych badań geologicznych w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino pod budowę elektrowni jądrowej.
- Wyniki potwierdziły odpowiednie warunki podłoża i umożliwią precyzyjne zaprojektowanie trzech bloków AP1000.
- To kluczowy krok w procesie przygotowań do realizacji pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.
Rozpoznanie warunków geologicznych i hydrogeologicznych to fundament każdej wielkoskalowej inwestycji energetycznej. W przypadku budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej – fundament dosłownie i w przenośni. Na wyznaczonym obszarze lądowym lokalizacji Lubiatowo-Kopalino zakończono właśnie pierwszą fazę pogłębionych badań geologicznych, które otwierają drogę do kolejnych etapów projektu.
Cel badań – bezpieczeństwo i precyzyjne projektowanie
Uzyskane wyniki pozwolą na właściwe zaprojektowanie trzech bloków jądrowych AP1000, a także staną się podstawą do opracowania Raportu Lokalizacyjnego i Wstępnego Raportu Bezpieczeństwa. To dokumenty niezbędne w procesie uzyskiwania zezwolenia na budowę.
Prace prowadzone w ramach etapu Geo 1 objęły m.in. wiercenia pod przyszłymi wyspami jądrowymi oraz innymi kluczowymi obiektami. Na miejscu pracowało ponad 30 zestawów wiertniczych, a zespoły ekspertów z firmy Bechtel przeprowadziły kompleksowe badania – od sondowań geotechnicznych SPT i CPT, po badania hydrogeologiczne i analizy laboratoryjne próbek gruntu.
Imponujący zakres i liczby
Efekty dotychczasowych działań mówią same za siebie:
- 22 kilometry odwiertów – w tym najgłębsze na ponad 200 metrów,
- ponad 10 000 próbek gruntu,
- ponad 7 000 testów laboratoryjnych,
- 122 otwory hydrogeologiczne.
Materiał badawczy trafił do akredytowanych laboratoriów w Polsce, USA, Belgii i Niemczech. Analizy potwierdziły obecność odpowiedniego podłoża pod budowę elektrowni. Choć w gruncie napotkano gliny, piaski, głazy, lokalne strefy siarkowodoru i artezyjską warstwę wodonośną, nie stwierdzono występowania litej skały. Oznacza to, że kluczem będzie dobór właściwych rozwiązań technologicznych, aby zapewnić stabilność i bezpieczeństwo konstrukcji.
„To ważny kamień milowy dla całej inwestycji, w którym wykorzystujemy nasze 75-letnie doświadczenie w budowie elektrowni jądrowych” – podkreśla Piotr Piela, wiceprezes Polskich Elektrowni Jądrowych. „Zyskaliśmy kluczową wiedzę o podłożu, dzięki czemu możemy zaprojektować fundamenty wyspy nuklearnej z najwyższą precyzją.”
Leszek Hołda, prezes Bechtel Polska, dodaje: „Za nami etap, będący wstępem do jeszcze bardziej zaawansowanych prac. Ten egzamin zdaliśmy, a kolejne są już w przygotowaniu.”
Co dalej?
Drugi etap pogłębionych badań geologicznych zaplanowano na 2026 rok – po uzyskaniu niezbędnych zgód administracyjnych. Obejmie on większy obszar, w tym teren pod infrastrukturę konwencjonalną, drogi wewnętrzne oraz obiekty administracyjne. Jego wyniki będą kluczowe, by rozpocząć prace przygotowawcze do budowy elektrowni w gminie Choczewo.
Źródło: PEJ.