Wodór nie zamiast, a równolegle do technologii bateryjnej w elektromobilności
Rozważając przyszłość motoryzacji, kierunek mamy jasno określony: w perspektywie kilku najbliższych dekad musimy osiągnąć zeroemisyjność. Czy jesteśmy w stanie to zrobić wykorzystując tylko technologie bateryjne w samochodach elektrycznych? Na dzisiejszym etapie rozwoju akumulatorów trakcyjnych, wydaje się to trudne i mimo, że na horyzoncie widać już zastąpienie dzisiejszych baterii litowo-jonowych, choćby sodowymi, ogromna liczba samochodów jeżdżących po całym świecie może stanowić ogromne wyzwanie dla przemysłu motoryzacyjnego.
Czy w tej układance jest miejsce na wodór, jako paliwo dla transportu drogowego? Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty, wykorzystanie wodoru, nie tylko w ogniwach paliwowych, może pomóc w elektryfikacji tych obszarów transportu, w których ze względu na specyfikę, zastąpienie silnika spalinowego elektrycznym, może być bardzo trudne.
Jaki jest na dzisiaj wniosek? Wodór tak, ale nie jako zastąpienie technologii bateryjnej, tylko jako uzupełniający model transportu zeroemisyjnego.