Czy będą wiatraki w polskich lasach? Wyniki kontroli NIK

Projekt “Las Energii” miał być krokiem w stronę zielonej transformacji, ale NIK uznała go za niezgodny z prawem. Kontrola wykazała, że budowa farm wiatrowych na terenach Lasów Państwowych nie miała podstaw prawnych i wymagałaby zmiany przepisów. Sprawa wywołuje debatę o tym, jak łączyć ochronę lasów z rozwojem OZE.

Projekt “Las Energii” miał być krokiem w stronę zielonej transformacji, ale NIK uznała go za niezgodny z prawem. Kontrola wykazała, że budowa farm wiatrowych na terenach Lasów Państwowych nie miała podstaw prawnych i wymagałaby zmiany przepisów. Sprawa wywołuje debatę o tym, jak łączyć ochronę lasów z rozwojem OZE.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Projekt “Las Energii” miał być krokiem w stronę zielonej transformacji, ale NIK uznała go za niezgodny z prawem. Kontrola wykazała, że budowa farm wiatrowych na terenach Lasów Państwowych nie miała podstaw prawnych i wymagałaby zmiany przepisów. Sprawa wywołuje debatę o tym, jak łączyć ochronę lasów z rozwojem OZE.
  • Brak podstaw prawnych – ustawa o lasach nie przewiduje budowy farm wiatrowych na terenach leśnych.
  • Nieaktualne plany – miejscowe plany zagospodarowania nie dopuszczały takich inwestycji.
  • Wymóg zmian w prawie – NIK i ministerstwo wskazują na konieczność nowelizacji przepisów, aby takie projekty mogły ruszyć.

Projekt “Las Energii” niezgodny z prawem

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wyniki kontroli dotyczącej projektu “Las Energii”, realizowanego przez Lasy Państwowe we współpracy z prywatną firmą. Celem przedsięwzięcia była budowa farm wiatrowych na terenach leśnych zarządzanych przez LP. Projekt miał charakter pilotażowy, a jego wdrożenie rozpoczęto w 2021 roku na podstawie decyzji ówczesnego Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. NIK chciała sprawdzić, czy działania podjęte w ramach projektu były zgodne z obowiązującymi przepisami i celami gospodarki leśnej. W tym materiale przedstawiamy stanowisko NIK. Pozostajemy jednak w kontakcie z Lasami Państwowymi i czekamy na odpowiedź na zarzuty i ocenę wyników kontroli z drugiej strony “konfliktu”. 

Co udało się ustalić Najwyższej Izbie Kontroli?

Z ustaleń NIK wynika, że w lipcu 2021 r. podpisano list intencyjny pomiędzy Lasami Państwowymi a wybraną spółką, która już wcześniej zgłosiła ofertę współpracy. Zakładano budowę farm wiatrowych składających się z ośmiu do dziesięciu turbin o wysokości do 250 metrów. Spółka miała pokryć koszty inwestycji, uzyskać wymagane pozwolenia oraz dzierżawić wyznaczone grunty leśne. Proces planowania przewidywał realizację dwóch pilotażowych projektów na terenach wskazanych przez inwestora.

W grudniu 2021 r. i styczniu 2022 r. podpisano umowy z sześcioma nadleśnictwami, lecz ostatecznie działania prowadzono w trzech z nich: Skwierzyna, Nowa Sól i Sława Śląska. Pilotaż miał zweryfikować możliwość wdrożenia podobnych rozwiązań w szerszej skali w przyszłości. 

NIK jednak negatywnie oceniła sposób przygotowania i realizacji projektu, wskazując, że ustawa o lasach nie przewiduje wykorzystywania gruntów leśnych do budowy farm wiatrowych. Podkreślono, że Plan urządzenia lasu nie zakłada wyłączania terenów z gospodarki leśnej w celu ich przeznaczenia pod inwestycje energetyczne. Dodatkowo miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego w momencie zawierania umów nie przewidywały lokalizacji elektrowni wiatrowych na wskazanych obszarach. W ocenie NIK oznacza to, że działania te były niezgodne zarówno z prawem, jak i z obowiązującymi dokumentami planistycznymi.

Turbiny wiatrowe w polskich lasach – prawo na to nie pozwala

W raporcie zaznaczono, że uczestnictwo Lasów Państwowych w takich przedsięwzięciach wykracza poza zakres zadań gospodarki leśnej. Zdaniem NIK, ewentualne wprowadzenie energetyki wiatrowej na terenach leśnych wymagałoby zmian ustawowych, które zdefiniowałyby nowe obowiązki Lasów Państwowych związane z działalnością energetyczną. Podobne stanowisko zajęło Ministerstwo Klimatu i Środowiska w piśmie z listopada 2024 roku. NIK zaleciła też, aby podobne inicjatywy w przyszłości były poprzedzone analizą prawną i konsultacjami z odpowiednimi organami.

Projekt spotkał się także z negatywną opinią Rady Ochrony Przyrody, która uznała, że lokalizowanie elektrowni wiatrowych na terenach zalesionych nie ma odpowiedniego uzasadnienia gospodarczego, prawnego ani środowiskowego. Rada podkreśliła, że instalacje tego typu mogą stanowić ryzyko dla ekosystemów i krajobrazu. NIK we wnioskach pokontrolnych zaleciła, aby przyszłe decyzje dotyczące dzierżawy terenów leśnych były zgodne z celami gospodarki leśnej określonymi w obowiązujących dokumentach planistycznych. W ocenie Izby wprowadzenie nowych inwestycji na terenach leśnych powinno uwzględniać szeroki kontekst przyrodniczy i społeczny.

A Ty co o tym sądzisz? Czy budowa turbin wiatrowych w lesie to dobry pomysł? Podziel się swoją opinią w komentarzu.

Źródło: NIK.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia