Polski sprzedawca energii zmusi prosumentów do przejścia na net-billing? Mamy odpowiedź

Tylko u nas

Kilka tygodni temu wśród prosumentów oraz osób z branży PV pojawiła się plotka, według której jeden z polskich sprzedawców energii będzie chciał zmusić prosumentów do przejścia z systemu net-metering na system net-billing w przypadku rozbudowy instalacji fotowoltaicznej. Ile prawdy jest w tych doniesieniach?

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA
Tylko u nas
  • PGE oficjalnie zaprzeczyło, jakoby planowało automatyczną zmianę systemu rozliczeń przy rozbudowie instalacji PV.
  • Sprzedawca podkreślił, że decyzja o przejściu na net-billing należy wyłącznie do klienta i dokonuje się na jego wniosek.
  • Plotki o przymusowej zmianie rozliczeń zostały zdementowane, co daje prosumentom większe poczucie stabilności prawnej i finansowej.

Z net-meteringu na net-billing – czy dojdzie do wymuszonej zmiany?

Przywołana powyżej plotka dotyczy PGE. Zgodnie z nieoficjalnymi pogłoskami, które dotarły do naszej redakcji, jeżeli prosument, który ma podpisaną umowę z tym sprzedawcą zdecyduje się na rozbudowę instalacji, zostanie automatycznie przerzucony na inny system rozliczania energii, która wprowadzana jest do sieci po wyprodukowaniu przez domową instalację. Chodzi tu o zmianę z systemu net-metering, opartego na upustach, na system net-billing, w którym oddawana przez prosumenta do sieci energia jest przeliczana na wartość pieniężną, odejmowaną potem od rachunku.

Nie wiadomo było dokładnie, czy zmiana ta dokonywałaby się poprzez podpisanie całkowicie nowej umowy czy też aneksu do już obowiązującej. Tajemnicą pozostawał też fakt, jak należy interpretować “powiększenie instalacji fotowoltaicznej” i czy na przykład zakup magazynu energii również spowodowałoby konieczność przejścia na inny system rozliczeń. Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami zmiana miała wejść w życie już w czerwcu bieżącego roku. Nasza redakcja postanowiła jednak dowiedzieć się, czy PGE faktycznie nosi się z zamiarem takiej modyfikacji zasad.

Net-billing i net-metering – co je różni?

Net-billing i net-metering to systemy rozliczeń wykorzystywane przez właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych, które pozwalają na korzystne zarządzanie nadwyżkami energii. W net-meteringu, użytkownik przekazuje nadwyżki energii do sieci, uzyskując prawo do odebrania energii w późniejszym czasie, np. nocą lub zimą. Rozliczenie odbywa się na zasadzie ilościowej, gdzie oddając 1 kWh energii można później odebrać około 0,7-0,8 kWh. Taki system upraszcza bilansowanie, ale nie uwzględnia zmian cen energii na rynku.

Z kolei net-billing bazuje na rozliczeniu finansowym, gdzie energia wysyłana do sieci jest przeliczana według aktualnych cen rynkowych. Użytkownik sprzedaje nadwyżki energii, a następnie kupuje energię wtedy, gdy jej potrzebuje, często po wyższej cenie. Choć net-billing pozwala na większą elastyczność rynkową, jest bardziej skomplikowany i mniej przewidywalny finansowo, przez co wymaga aktywniejszego zarządzania energią oraz dokładniejszej analizy cen energii elektrycznej na rynku. W Polsce prosumenci, którzy podłączyli instalacje do sieci przed kwietniem 2022 roku wciąż mogą korzystać z net-meteringu. Zaś dla tych, którzy zrobili to później obowiązkowy jest już net-billing.

PGE chce zmusić prosumentów do przejścia na net-billing? Mamy oficjalną odpowiedź

Wymuszanie na prosumentach przejścia na net-billing jest kwestią o tyle kontrowersyjną, że system ten uznaje się powszechnie na mniej korzystny i wymagający większych nakładów pracy oraz środków, aby osiągnąć faktyczne oszczędności. Eksperci przyznają, że w przypadku montażu instalacji PV w systemie net-billing w zasadzie niezbędnym dodatkiem jest magazyn energii, który pozwoli zwiększyć autokonsumpcję czy zachować wyprodukowaną przez fotowoltaikę energię na później, aby oddać ją do sieci w momencie, w którym cena jest bardziej korzystna.

Nasza redakcja skontaktowała się z PGE, aby firma mogła ustosunkować się do krążących wśród branży i prosumentów nieoficjalnych informacji. W odpowiedzi otrzymaliśmy od biura prasowego przedsiębiorstwa następującą wiadomość:

- Zmiana modelu rozliczeń z net-metering na net-billing następuje wyłącznie na wniosek klienta. Wystąpienie takich okoliczności jak rozbudowa mikroinstalacji do maksymalnej mocy 50 kW, nie powoduje zmiany modelu rozliczania.

Z odpowiedzi jasno wynika, że PGE zakłada zmiany systemu rozliczania prosumentów w innych przypadkach, niż jasna deklaracja klienta. Sprzedawca energii potwierdził dodatkowo, że rozbudowa mikroinstalacji również nie powoduje zmiany sposobu rozliczania. Jest jeden warunek – po rozbudowie instalacja musi mieć mniej niż 50 kW łącznej mocy zainstalowanej, co jest górną granicą dla mikroinstalacji OZE wyznaczoną przez polskie prawo.

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA