Programy Czyste Powietrze i Moje Ciepło kluczowe dla rozwoju rynku pomp ciepła

Polska transformacja ogrzewnictwa rozgrywa się dziś przede wszystkim w programach Czyste Powietrze i Moje Ciepło. To one decydują o tym, jak szybko rośnie rynek pomp ciepła i czy uda się utrzymać jego potencjał. Od skuteczności tych mechanizmów wsparcia zależy, czy technologia pomp ciepła stanie się filarem nowoczesnego ogrzewania.

- Do 2040 r. w Polsce ma działać 4 mln pomp ciepła. To ogromne wyzwanie, które wymaga dobrze zaplanowanych i skoordynowanych działań.
- Potrzebne są porozumienia sektorowe i stabilne przepisy. Preferencyjne taryfy prądu mogą dodatkowo zachęcić do inwestycji w tę technologię.
- Program Czyste Powietrze musi zostać usprawniony. Moje Ciepło powinno utrzymać trend wzrostowy, aby pomóc w realizacji celów KPEiK.
Ambitne plany dla pomp ciepła. Czy są możliwe do zrealizowania?
Choć na rynku pomp ciepła widać wyraźne ożywienie, branża podchodzi do prognoz sprzedaży z ostrożnością i zachowuje umiarkowany optymizm. Statystyki dotyczące tego rynku i prognozy na 2025 r. omówiliśmy w materiale: Sprzedaż pomp ciepła w 2025 roku – czy będzie lepiej niż rok temu? Teraz czas na krótkie podsumowanie i spojrzenie w przyszłość – jak może rozwijać się ten sektor w Polsce? Przedstawiamy stanowisko Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC).
“Pompy ciepła wracają na ścieżkę wzrostu, ale warunkiem wykorzystania tego potencjału jest zagwarantowanie rynkowi korzystnych i stabilnych reguł gry. Wciąż daleko nam do realizacji założeń nakreślonych w polskich dokumentach strategicznych” – komentuje Paweł Lachman, prezes zarządu PORT PC.
Rynek pomp ciepła stoi przed dużym wyzwaniem. W najnowszych planach rządowych wyznaczono ambitne cele, które mogą całkowicie zmienić obraz ogrzewnictwa w Polsce. Czy ich realizacja jest w ogóle możliwa?
“W najnowszym projekcie Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK), opublikowanym w sierpniu 2025 r., Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakłada w tzw. scenariuszu ambitnym (WAM), że do 2040 r. w Polsce będzie zainstalowanych 4,0 mln pomp ciepła do ogrzewania budynków, a udział tej technologii w budynkach ma wynieść ponad 60%. To gigantyczne wyzwanie, bo w ciągu 15 lat musielibyśmy dodatkowo zainstalować aż 3,3 mln pomp ciepła. Trzeba jasno powiedzieć, że bez kompleksowego i systematycznego podejścia rządu do kwestii upowszechnienia pomp ciepła ten cel jest nieosiągalny” – zauważa Paweł Lachman.
Porozumienie sektorowe kluczem dla rozwoju pomp ciepła
Kluczowym krokiem jest zawarcie porozumienia sektorowego, które połączy wysiłki branży pomp ciepła, administracji rządowej i organizacji branżowych w celu opracowania spójnego planu działań. Podobne umowy funkcjonują już w sektorach fotowoltaiki, biogazu, wodoru czy morskiej energetyki wiatrowej.
Równie istotna jest skuteczna polityka informacyjna państwa, która zwiększy zaufanie konsumentów do pomp ciepła i przeciwdziała dezinformacji, zwłaszcza w kwestii cen energii i taryf. Branża apeluje o szybkie wprowadzenie preferencyjnych taryf dla prądu zużywanego przez te urządzenia – np. z obniżonym VAT do 5% – co byłoby realnym impulsem rozwojowym.
Ogromne znaczenie mają także stabilne i przewidywalne programy wsparcia, promujące technologie wskazane w krajowych strategiach. Niestety, w ostatnich kilkunastu miesiącach część działań w programie Czyste Powietrze utrudniała rozwój rynku, ograniczając liczbę kwalifikujących się urządzeń i obniżając udział pomp ciepła w programie z blisko 60% w 2023 r. do 23-25% w 2025 r. Na tym tle lepiej wypada program Moje Ciepło, w którym w pierwszej połowie 2025 r. liczba wniosków wzrosła o około 20%.
Czy Polska może stać się europejskim liderem rynku?
Polska ma szansę stać się jednym z najważniejszych rynków pomp ciepła w Unii Europejskiej – zarówno pod względem sprzedaży krajowej, jak i eksportu. Aby tak się stało, potrzebne jest stabilne i przewidywalne otoczenie regulacyjne. To powinno ponownie zachęcić inwestorów do lokowania produkcji w Polsce i wspierania rozwoju nowoczesnych technologii w tym sektorze.
“Pompy ciepła to fundament dekarbonizacji wszystkich budynków, a obecne ożywienie pokazuje, że rynek jest gotowy do dalszego wzrostu” – podkreśla Paweł Lachman, prezes zarządu PORT PC.
Ekspert podkreślił, że zawarcie porozumienia sektorowego, wprowadzenie odpowiednich mechanizmów dotacyjnych i dostosowanie taryf energii elektrycznej mogłoby stać się silnym impulsem rozwojowym – zarówno dla rynku pomp ciepła, jak i całej gospodarki.
Szczególną uwagę należy poświęcić usprawnieniu programu Czyste Powietrze. Należy to zrobić tak, aby faktycznie wspierał wymianę źródeł ciepła na najbardziej efektywne i zapewniał szeroki dostęp do technologii pomp ciepła, bez ograniczania dostępu do najlepszych rozwiązań. Wyniki programu Moje Ciepło poprawiają się, ale to wciąż za mało, aby zrealizować ambitne cele KPEiK.
Z punktu widzenia dekarbonizacji kluczowy jest także rozwój rynku gruntowych pomp ciepła o większej mocy, które coraz częściej instalowane są w budynkach wielorodzinnych i obiektach komercyjnych. Rosnące zainteresowanie takimi inwestycjami to znak, że polski rynek wchodzi w etap jakościowej zmiany. Warto, aby decydenci polityczni zwrócili szczególną uwagę również na ten segment.
Źródło: PORT PC.
Polecane
Sprzedaż pomp ciepła w 2025 roku – czy będzie lepiej niż rok temu?

Zaległości w wypłatach dotacji wynoszą ponad miliard złotych! Czyste Powietrze dalej ma kłopoty. Co na to rząd?
