5 najtańszych nowych samochodów elektrycznych dostępnych w Polsce

Jeśli kiedykolwiek rozważaliście kupno samochodu elektrycznego, najbliższe miesiące będą dobrym czasem na podjęcie takiej decyzji. Tym bardziej, że na przełomie roku producenci zaoferowali znacznie więcej tańszych elektryków, które po uwzględnieniu ewentualnych dopłat cenowo mogą być konkurencyjne w stosunku do modeli konwencjonalnych. Zapraszamy na zestawienie pięciu najtańszych nowych samochodów elektrycznych na polskim rynku.

- Najtańsze nowe auto elektryczne w Polsce kosztuje mniej niż 80 tysięcy złotych brutto.
- W cenie poniżej 100 tysięcy złotych dostępne są aktualnie dwa modele.
- Dzięki tańszym modelom jest szansa, że liczba samochodów elektrycznych w Polsce zwiększy się w tym roku radykalnie.
- Kupując nowy samochód elektryczny warto skorzystać z dopłaty w programie NaszEauto.
Ciągle mało aut elektrycznych w Polsce
Dekarbonizacja transportu samochodowego trwa, ale tempo transformacji nie napawa optymizmem. Na koniec stycznia bieżącego roku w Polsce było zarejestrowanych nieco ponad 74 tysiące całkowicie elektrycznych samochodów osobowych, co w sumie stanowi niecałe 0,35 % wszystkich zarejestrowanych nad Wisłą pojazdów osobowych.
Największą przeszkodą w rozwoju elektromobilności bez wątpienia przez lata były wysokie ceny nowych samochodów. Producenci, chcąc odbić sobie koszty związane z wdrażaniem technologii elektrycznych, najchętniej sprzedawali modele drogie, na których mogli ustawić wysokie marże.
Apele o tanie elektryki przez długi czas nie mogły przebić się do świadomości szefostwa europejskich koncernów samochodowych, aż do czasu, gdy widmo drakońskich kar za przekroczenie limitu emisji CO2 dla marek nie wymusiło przyspieszenia transformacji.
Emitujesz więcej niż przewiduje norma? Płacisz wysokie kary
Zaostrzane już od wielu lat średnie poziomy emisji CO2 dla grup sprzedażowych spowodowały, że w końcu doczekaliśmy się tańszych elektryków. Przez długi czas największy wybór modeli zeroemisyjnych był w segmencie premium, ale od czasu gdy na europejskim rynku zaczęli rozpychać się Chińczycy, znacząco poprawiła się sytuacja w tej części rynku, gdzie największe znaczenie ma cena.
Europejscy producenci w końcu zrozumieli, że aby uniknąć wysokich kar związanych z przekroczeniem limitu emisji CO2 na markę (średnio 93,6 g/km), muszą zacząć sprzedawać dużo samochodów elektrycznych. A żeby sprzedawać ich dużo, muszą one być tanie.
Stąd w ostatnich miesiącach ubiegłego roku, a także w pierwszych bieżącego, zanotowaliśmy wysyp modeli, które z punktu widzenia statystycznego mieszkańca zjednoczonej Europy, dają nadzieję na znaczące obniżenie finansowego progu wejścia do świata elektromobilności.
5 najtańszych nowych samochodów elektrycznych w Polsce
Dzisiaj przygotowaliśmy dla was zestawienie pięciu najtańszych nowych samochodów elektrycznych dostępnych w Polsce. Dwa z wymienionych modeli kosztują poniżej 100 tysięcy złotych, trzy nieznacznie przekraczają tą kwotę. Czy jest już zatem tanio? Tanio nie jest, ale jest taniej niż jeszcze przed rokiem czy dwoma laty.
Od razu też musimy zaznaczyć, że w zestawieniu uwzględniliśmy ceny katalogowe, pomijając aktualne promocje. Możliwe zatem jest, że w drodze indywidualnych negocjacji z handlowcem w salonie uzyskacie jakieś przyjemne rabaty, które pozwolą wam zaoszczędzić parę tysięcy złotówek.
Pamiętajcie: to koncernom samochodowym zależy na sprzedaży elektryków, wy wciąż macie wybór.
Zapraszamy zatem do naszego zestawienia, a na koniec zostawiliśmy najciekawsze, czyli sposób na drastyczne obniżenie ceny nowych elektryków.
W zestawieniu uwzględniliśmy pojemność akumulatorów trakcyjnych, moce silników, zasięgi podawane przez producenta (tryb mieszany według metody WLTP), moce ładowania, a także podstawowe wymiary oraz pojemności bagażników, tak by można było te samochody łatwo porównać.

Dacia Spring (76 900 zł)
- Akumulator: 26.8 kWh (LFP)
- Moc silnika: 45 KM
- Zasięg w trybie mieszanym: 305 km
- Pokładowa ładowarka AC: 7,4 kW
- Ładowanie DC: brak (opcja płatna 30 kW)
- 4 osobowy
- Wymiary (mm):
- Długość: 3701
- Szerokość: 1583
- Wysokość: 1519
- Rozstaw osi: 2423
- Pojemność bagażnika: 308 l

Leapmotor T03 (84 900 zł)
- Akumulator: 37.3 kWh (LFP)
- Moc silnika: 95 KM
- Zasięg w trybie mieszanym: 265 km
- Pokładowa ładowarka AC: 6.6 kW
- Ładowanie DC: 45 kW
- 4 osobowy
- Wymiary (mm):
- Długość: 3620
- Szerokość: 1652
- Wysokość: 1577
- Rozstaw osi: 2400
- Pojemność bagażnika: 210 l

Hyundai Inster (107 900 zł)
- Akumulator: 42 kWh (NMC)
- Moc silnika: 97 KM
- Zasięg w trybie mieszanym: 327 km
- Pokładowa ładowarka AC: 11 kW
- Ładowanie DC: 350 kW
- 4 osobowy
- Wymiary (mm):
- Długość: 3825
- Szerokość: 1610
- Wysokość: 1614
- Rozstaw osi: 2580
- Pojemność bagażnika: 280 l

Citroen eC3 (107 950 zł)
- Akumulator: 44 kWh (LFP)
- Moc silnika: 113 KM
- Zasięg w trybie mieszanym: 320 km
- Pokładowa ładowarka AC: 11 kW
- Ładowanie DC: 100 kW
- 5 osobowy
- Wymiary (mm):
- Długość: 4015
- Szerokość: 1755
- Wysokość: 1577
- Rozstaw osi: 2540
- Pojemność bagażnika: 310 l

Fiat Grande Panda E (110 000 zł)
- Akumulator: 44 kWh (LFP)
- Moc silnika: 113 KM
- Zasięg w trybie mieszanym: 320 km
- Pokładowa ładowarka AC: 7 kW
- Ładowanie DC: 100 kW
- Wymiary (mm):
- Długość: 3999
- Szerokość: 2017
- Wysokość: 1570
- Rozstaw osi: 2580
- Pojemność bagażnika: 361 l
Dostaniesz kasę, będzie taniej
Jak widać z powyższego zestawienia, wejście do świata elektromobilności może być tanie, ale w zamian dostaniemy auta elektryczne, które najlepiej sprawdzą się na krótkich miejskich dystansach. Tu zasada jest prosta: chcesz większego zasięgu – musisz dopłacić.
Ale możliwa jest również sytuacja, w której to tobie ktoś dopłaca za kupno nowego auta elektrycznego. Aby doszło do takiej sytuacji, wystarczy skorzystać z rządowego programu NaszEauto, w którym maksymalna kwota dofinansowania osobowego auta zeroemisyjnego wynosi aż 40 tysięcy złotych.
O tym, jakie są zasady programu NaszEauto pisaliśmy tutaj, a pod tym linkiem znajdziecie instrukcję składania wniosków o dofinansowanie.
Już dzisiaj w segmencie najtańszych aut elektrycznych jest wybór. Może jeszcze nie tak bogaty jak byśmy sobie życzyli, ale jest. W kontekście chińskiej ofensywy motoryzacyjnej na Stary Kontynent można przypuszczać, że w niedługim czasie w tej kwestii będzie jeszcze lepiej.
Polecane
Gdańsk: pierwsze wieże do morskich turbin wiatrowych już gotowe

Do OZE dopłacasz tylko 9 zł na rok (mniej więcej)
