
Opublikowanie przez Ministerstwo Gospodarki projektu ustawy o OZE w listopadzie 2013 oraz późniejszych jej wersji przyjęliśmy jako dobrą wiadomość i krok w kierunku likwidacji stanu niepewności, w jakim od długiego czasu funkcjonuje w Polsce branża OZE.
Jednak, w naszej opinii, proponowane w projekcie całkowicie nowe rozwiązanie, jakim jest system aukcyjny, w którym przedsiębiorcy planujący inwestycje pozbawieni są zarówno informacji na temat wysokości przyszłego wsparcia, jak i pewności jego otrzymania, nie gwarantuje oczekiwanej przez branżę stabilności umożliwiającej podejmowanie decyzji inwestycyjnych.
Z perspektywy producentów energii w małych elektrowniach wodnych do najistotniejszych problemów w ostatniej wersji ustawy zaliczamy:
1) zaproponowany podział w systemie aukcyjnym na instalacje do 1 MW i powyżej, który jest niewystarczający i wiąże się z ryzykiem wyeliminowania z rynku najmniejszych obiektów,
2) system kar pieniężnych w przypadku braku wytworzenia energii w ilości określonej w wybranej w aukcji ofercie (takie rozwiązanie zupełnie nie bierze pod uwagę specyfiki funkcjonowania większości instalacji OZE, w których ilość realnie wytworzonej energii jest zależna wprost od warunków naturalnych) oraz
3) dyskryminujący dla hydroenergetyki, a niczym nieuzasadniony, limit poniesionych nakładów na modernizację, w proporcji do których ustanowione zostaje wsparcie po modernizacji.

Ewa Malicka
1) zaproponowany podział w systemie aukcyjnym na instalacje do 1 MW i powyżej, który jest niewystarczający i wiąże się z ryzykiem wyeliminowania z rynku najmniejszych obiektów,
2) system kar pieniężnych w przypadku braku wytworzenia energii w ilości określonej w wybranej w aukcji ofercie (takie rozwiązanie zupełnie nie bierze pod uwagę specyfiki funkcjonowania większości instalacji OZE, w których ilość realnie wytworzonej energii jest zależna wprost od warunków naturalnych) oraz
3) dyskryminujący dla hydroenergetyki, a niczym nieuzasadniony, limit poniesionych nakładów na modernizację, w proporcji do których ustanowione zostaje wsparcie po modernizacji.

Ewa Malicka
Członek Zarządu TRMEW Towarzystwo Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych
Najczęściej
czytane
Hot News
Tylko u nas