
Energia oparta na odnawialnych źródłach nie tylko powinna, ale być może i stanie się dla polskiej wsi niezwykle intratnym przedsięwzięciem. Nasi zachodni sąsiedzi wykorzystują już z powodzeniem małe elektrownie wiatrowe czy biogazownie, co stanowi znaczny zysk dla tamtejszych rolników.
Rolnictwo posiada doskonałe warunki wykorzystania wszystkich rodzajów odnawialnych źródeł energii.
Energia oparta na odnawialnych źródłach nie tylko powinna, ale i może stać się dla Polskiej wsi niezwykle intratnym przedsięwzięciem. Nasi zachodni sąsiedzi wykorzystują już z powodzeniem małe elektrownie wiatrowe czy biogazowni, które są jednym ze znacznych zysków dla tamtejszych rolników.
Produkcja rolnicza i gospodarstwa wiejskie wykazują duże zapotrzebowanie na niskotemperaturowe źródła energii (30–50°C) w produkcji roślinnej (tj. suszarnictwie produktów rolniczych, produkcji warzyw w szklarniach i tunelach foliowych), w produkcji zwierzęcej (w lokalnych małych zakładach przetwórstwa rolno-spożywczego, mleczarniach), a także w gospodarstwach domowych. Należy tu wspomnieć również, iż rolnictwo posiada znaczne zasoby odpadów z produkcji rolniczej i leśnej, biomasę z plantacji wierzby, krzewów i traw oraz odpady z produkcji zwierzęcej, które mogą być wykorzystane do celów energetycznych w postaci paliw stałych, ciekłych i gazowych. (…)
Jeżeli wierzyć statystykom, to można przyjąć, że rolnictwo zużywa 6% energii pierwotnej wytwarzanej w kraju. Nie jest to dużo, ale ta energia przekłada się w efekcie mnożnikowym na olbrzymią wartość dodaną w gospodarce. Średnio w Unii Europejskiej koszty energii w produkcji rolnej stanowią 6%. W Polsce ten udział jest najwyższy w UE i wynosi ponad 12%, a mimo to polskie rolnictwo radzi sobie doskonale. To sektor o najwyższej skali eksportu.
Liberalizacja rynku energii oznacza jednak, że jeśli ktoś jest daleko od elektrowni i linii przesyłowych i zużywa mało energii, to dużo za nią płaci. W scentralizowanym systemie zaopatrzenia w energię, który mamy w tej chwili, rolnictwo będzie płacić za nią tylko więcej i więcej, aż dojdzie do tego, że odbije się to na bezpieczeństwie energetycznym i żywnościowym kraju. Zacofanie energetyki systemowej jest szansą na rozwój energetyki rozproszonej. Niestety bariery administracyjne najbardziej blokują uwolnienie energii do działania, którą posiadają mieszkańcy wsi.
Kinga Kalandyk
Redakcja GLOBEnergia
Cały artykuł w numerze 2/2014
Najczęściej
czytane
Hot News
Tylko u nas