Przejechaliśmy 25 tys. km elektrykiem żebyś Ty nie musiał! Poznaj wyniki naszego testu

Masz elektryka? Myślisz o zakupie? A może uważasz, że elektromobilność to ślepa uliczka? Niezależnie od Twojego podejścia, zapraszamy do wspólnej podróży, w której pokażemy, jak naprawdę wygląda życie z autem elektrycznym! Tylko u nas zobaczysz wyniki unikalnego testu. Sami pokonaliśmy 25 tys. km samochodem elektrycznym i wiemy z czym to się je. Zapraszamy.

- Redakcja pokonała 25 tys. km autem elektrycznym w różnych warunkach, sprawdzając realne koszty i komfort jazdy.
- Koszt 100 km zależał od sposobu ładowania – od 13 zł w domu do ponad 50 zł na szybkich ładowarkach.
- Największe plusy to cisza, dynamika i wygoda, a największe minusy – spadek zasięgu zimą i dostępność ładowarek.
25 tysięcy kilometrów EV – prawda o kosztach i korzyściach
Nasza redakcja przez półtora roku jeździła elektrykiem, pokonując nim 25 tys. km w różnych warunkach – od miejskich korków, przez zimowe trasy, po podróż z Krakowa do Warszawy (bez konieczności ładowania po drodze). Uprzedzając komentarze, materiał nie jest sponsorowany. Ten konkretny model to po prostu nasz firmowy samochód.
Najważniejsze wnioski z codziennego użytkowania tego pojazdu, to przede wszystkim zauważalne różnice w cenie “paliwa”. To chyba największy czynnik, który może sprawić że jednej osobie lektryk się opłaci i to nawet bardzo, a innym już niekoniecznie. Już tłumaczymy o co chodzi.
Średnie zużycie energii podczas naszego testu wyniosło około 18 kWh na 100 kilometrów i choć dla laika może to brzmieć abstrakcyjnie, w praktyce oznacza zupełnie nowe podejście do kosztów podróży. Gdy ładowaliśmy auto w domu, korzystając z nocnej taryfy, przejechanie 100 kilometrów kosztowało nas zaledwie 13 złotych. W przypadku wolnych ładowarek miejskich rachunek rósł już do około 30 zł/100 km, a szybkie ładowarki potrafiły windować koszt nawet do ponad 50 zł/100 km za ten sam dystans. Nie ma się co oszukiwać, te różnice są duże. Dlatego zrozumiałym jest, że zakupem elektryka najbardziej zainteresowani są mieszkańcy gospodarstw domowych, posiadający instalację PV. W takim układzie można przecież mówić o praktycznie darmowym paliwie do samochodu.

Gorzej to wygląda w przypadku mieszkańców bloków. Tu po pierwsze trzeba mieć swobodny dostęp do ładowarki, a nie każde osiedle to umożliwia.
Poza tymi różnicami, które dla jednych są plusem użytkowania, dla innych nie, jest jedna rzecz, która może połączyć wszystkich. Chodzi oczywiście o komfort. Bo elektryk to nie tylko kalkulator opłacalności, to także zupełnie inny komfort jazdy. Cisza we wnętrzu, dynamiczne przyspieszenie i wrażenie, jakby samochód był przyklejony do asfaltu, sprawiają, że każda podróż nabiera nowego wymiaru.
Jakie największe wady uwidoczniła nasza eksploatacja EV? Tutaj chyba też bez zaskoczenia. Największym wyzwaniem okazał się być spadający zasięg zimą. W tym okresie planowanie dłuższych tras może wymagać cierpliwości i przewidywania. Najwięcej zależy od tego, jaki jest nasz profil eksploatacji samochodu. Jedzenie wokół tzw. komina, generalnie jazda po mieście, to idealne środowisko dla elektryka. Dłuższe trasy w okresie zimowym mogą się okazać już z lekka problematyczne. Oczywiście wszystko zależy od konkretnego modelu pojazdu i jego zasięgu oraz dostępu do stacji ładowania na trasie. To realny obraz elektromobilności w Polsce, bo nie wszędzie dostęp do infrastruktury ładowania jest jednakowy.
Więcej szczegółów z testu będzie można usłyszeć bezpośrednio od nas!
Zapraszamy na spotkanie z nami (i nie tylko). Pełny raport z naszego użytkowania elektryka przedstawimy w trakcie naszego wydarzenia – Kongres TRENDY 2025. Już 29 października w Krakowie przedstawimy szczegółowe wyniki testu naszego redakcyjnego elektryka i skonfrontujemy je z realiami rynku. W ramach sesji „Elektromobilność – milionowy potencjał rynku samochodów elektrycznych w Polsce. Dlaczego wciąż ukryty?” porozmawiamy o:
- barierach blokujących rozwój elektromobilności w Polsce,
- kosztach eksploatacji EV w różnych modelach ładowania,
- scenariuszach rozwoju rynku i możliwych szansach dla producentów, dystrybutorów i użytkowników,
- roli państwa, samorządów i firm we wdrażaniu zielonej transformacji.
oczywiście nie zabraknie też raportu:
- 25 tysięcy kilometrów pokonanych samochodem elektrycznym – eksploatacja, koszty i korzyści. Wyniki redakcyjnego testu.
Dlaczego warto być w Krakowie 29 października?
Kongres TRENDY to nie tylko spotkanie ekspertów, analityków i praktyków rynku OZE. To także premiera wyników testów naszej redakcji, które w praktyczny sposób pokazują, jak wygląda codzienne życie z fotowoltaiką, magazynem energii, pompą ciepła i właśnie autem elektrycznym.
Jeśli zastanawiasz się, czy samochód elektryczny ma sens w Twojej firmie, w Twoim mieście czy w Twoim budżecie – nie może Cię zabraknąć. Oprócz panelu o elektromobilności opowiemy też, jak nasz ekspert jest w stanie funkcjonować 300 dni w roku bez prądu z sieci. Sprawdź program Kongresu i dowiedz się, co jeszcze dla Ciebie przygotowaliśmy – Kongres Trendy 2025 program.
Kup bilet już dziś i przekonaj się, jak wygląda elektromobilność bez marketingowych haseł, za to z rzetelnymi danymi z dróg. P.S Tylko do 30 września bilety w promocyjnej cenie.
Polecane
Sektor elektromobilności rozmawia z Komisją Europejską, ale słychać wyraźny dwugłos

Poznaj program Kongresu Trendy 2025
