SMR w Polsce: pierwsze fundamenty mają być wylane już w 2028 roku

Już za kilka lat może ruszyć budowa pierwszego w Polsce małego reaktora jądrowego SMR. Orlen Synthos Green Energy zapowiada konkretny termin, a ambicje sięgają znacznie dalej niż jeden projekt.

- Orlen Synthos Green Energy planuje rozpoczęcie budowy pierwszego reaktora SMR w Polsce w 2028 roku, synchronizując działania z projektem kanadyjskim BWRX-300.
- Projekt SMR może wzmocnić polski przemysł dzięki lokalnemu udziałowi na poziomie ponad 50%, generując miejsca pracy i rozwój technologiczny.
- Za przedsięwzięciem stoją Orlen i Synthos, a jego powodzenie mogłoby uczynić Polskę jednym z europejskich liderów wdrażania modułowych reaktorów jądrowych.
Polska chce być na czas. Pierwszy beton już w 2028?
Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach padła zapowiedź, która może zwiastować przełom w polskiej energetyce. Orlen Synthos Green Energy (OSGE) planuje wylanie pierwszego betonu pod blok SMR już w 2028 roku. – Nasza aspiracja jest tak poprowadzić proces (…) żebyśmy w momencie, kiedy w Kanadzie będzie blisko rozruchu, mogli już zacząć myśleć o wylewaniu pierwszego betonu. To jest horyzont 2028 r., według dzisiejszych ocen kanadyjskich kolegów, kiedy powinni dojść z tym projektem do tej fazy – powiedział Marcin Ciepliński, dyrektor ds. strategii i rozwoju OSGE.
Polski projekt ma ściśle korelować z realizacją podobnego przedsięwzięcia w Kanadzie, gdzie powstaje pierwszy na świecie SMR typu BWRX-300. To właśnie z kanadyjskiego Darlington pochodzi know-how, które ma trafić do Polski. Gdy kanadyjski reaktor będzie zbliżał się do uruchomienia, OSGE chce mieć gotową dokumentację projektową i rozpocząć rozmowy z Państwową Agencją Atomistyki (PAA).
SMR-y szansą dla polskiego przemysłu
Budowa reaktorów modułowych to nie tylko kwestia transformacji energetycznej, ale również ogromna szansa dla krajowej gospodarki. Marcin Ciepliński podkreśla, że „jeżeli mówimy o budowie kilkudziesięciu jednostek, to oznacza to zbudowanie potencjału dla przemysłu, który zrealizuje kilkadziesiąt takich projektów”.
Według szacunków OSGE, lokalny udział w budowie reaktorów może sięgnąć nawet ponad 50 procent. To oznacza kontrakty dla polskich firm, rozwój kompetencji technicznych i możliwość eksportu technologii w przyszłości. Oznacza to także realne miejsca pracy i impuls inwestycyjny dla wielu regionów.
Sołowow i Orlen łączą siły. Czy uda im się wprowadzić SMR-y do Polski?
Za ambitnym projektem stoją potężni gracze. Orlen Synthos Green Energy to spółka joint venture, w której po połowie udziałów mają Orlen oraz koncern Synthos, należący do Michała Sołowowa. Taki duet gwarantuje nie tylko zaplecze finansowe, ale i odpowiednie zasoby do realizacji wielkoskalowych projektów energetycznych.
Celem spółki jest budowa floty reaktorów SMR typu BWRX-300 autorstwa GE-Hitachi. To reaktory wodno-wrące o mocy 300 MWe, zaliczane do tzw. małych reaktorów modułowych. Ich kompaktowość, szybkość budowy i mniejsze wymagania infrastrukturalne czynią z nich atrakcyjną alternatywę dla dużych elektrowni jądrowych.
Kanada przeciera szlak
To w Kanadzie rozgrywa się obecnie najważniejszy etap w rozwoju technologii BWRX-300. W Darlington trwa budowa pierwszego na świecie reaktora tego typu. Kanadyjski projekt stanowi nie tylko wzorzec technologiczny, ale także źródło cennych danych operacyjnych, które mogą przyspieszyć realizację inwestycji w Polsce.
– Kiedy kanadyjski projekt będzie bliski uruchomienia - załadunku paliwa i uruchamiania reaktora, spodziewamy się mieć dokumentację, w tym wstępny raport bezpieczeństwa, na tyle domkniętą, żeby móc wokół tego dokumentu zacząć prowadzić dyskusję z PAA i poprzedzić tym złożenie wniosku o zezwolenie na budowę – tłumaczy Ciepliński.
Jeśli plany OSGE się powiodą, Polska może stać się jednym z pierwszych krajów w Europie, który realnie wdroży technologię SMR na skalę przemysłową.
Źródło: PAP Biznes