
Wydarzenia te nadają kontekst opublikowanej w ubiegłym tygodniu opinii Komitetu ds. Zmiany Klimatu, niezależnego ciała doradczego działającego na zlecenie rządu.
Zero emisji netto
Angielski rząd zwrócił się o tę opinię w październiku, w dziesiątą rocznicę przyjęcia brytyjskiej ustawy o zmianie klimatu - wprowadzającej prawnie wiążący cel redukcyjny na 2050 rok na poziomie 80 procent.
Jeśli rząd pójdzie za radą Komitetu i doprowadzi do rewizji Climate Change Act, Wielka Brytania stanie się najbardziej ambitnym pod względem polityki klimatycznej krajem wśród wiodących gospodarek. Będzie to sygnał do reszty świata (w tym dla dyskutującej własny cel na rok 2050 UE), że “zero emisji netto” jest zarówno konieczne, jak i wykonalne.
Koalicja brytyjskich organizacji zajmujących się klimatem uważa jednak, że data 2050 jest zbyt odległa.
Problem polega na tym, że zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli czas. Ale jeśli chcemy świata z rafami koralowymi, bezpiecznymi miastami nadmorskimi i wystarczającą ilością pożywienia dla wszystkich, musimy działać już teraz. Dlatego też z zadowoleniem przyjmujemy radę Komitetu, że musimy jak najszybciej zakończyć nasze emisje, ale z pewnością nie później niż w połowie wieku, skomentował Gareth Redmond-King, dyrektor ds. zmiany klimatu, WWF.
Propozycje Komitetu:
- Cel: Zero emisji netto do 2050, co przyczyni się do realizacji globalnego celu utrzymania globalnego ocieplenia w granicy 1,5 stopnia Celsjusza z prawdopodobieństwem powyżej 50 procent.
- Cel uwzględnia również lotnictwo i transport morski.
- Cel będzie zrealizowany bez międzynarodowego offsetowania (redukcja emisji do zera netto nastąpi naprawdę, a nie w drodze transferów statystycznych uprawnień emisji innych krajów).
- Koszt osiągnięcia celu to 1-2 proc. PKB - to tyle, na ile oceniano koszty osiągnięcia celu 80 proc. 10 lat temu.
- Potencjał części składowych Zjednoczonego Królestwa nie jest równomierny: Szkocja osiągnie zeroemisyjność już w 2045, natomiast cel Walii na rok 2050 to 95 proc.
- Zakaz sprzedaży samochodów o tradycyjnych napędach musi wejść w życie nie później niż w roku 2035.
Co da czyste powietrze?
Według Komitetu, przejście na gospodarkę bezemisyjną przyniesie wiele pozytywnych zmian. Obejmują one m.in. korzyści dla zdrowia ludzi wynikające z lepszej jakości powietrza, zmniejszego hałasu dzięki cichszym pojazdom, aktywniejszego przemieszczania się dzięki zwiększonemu udziałowi ruchu rowerowego i pieszego, zdrowszej diety i powiększenia terenów rekreacyjnych wynikającego ze zmian w użytkowaniu gruntów.
Ponadto będzie to impuls rozwojowy dla przemysłu. Zjednoczone Królestwo będzie mogło czerpać korzyści z pozycji lidera w dziedzinie produktów i usług niskoemisyjnych, w tym dotyczących wychwytywania i składowania dwutlenku węgla oraz technologii wodorowych - z korzyścią dla eksportu, efektywności i zatrudnienia.
Obecne emisje w Wielkiej Brytanii
Emisje gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii spadają szósty rok z rzędu - wyliczył w marcu Carbon Brief. W ubiegłym roku emisje spadły o 1,5%, przede wszystkim ze względu na zmniejszone zużycia węgla (o 16%). Poziomy konsumpcji ropy i gazu utrzymują się na stałym poziomie. Spadek był jednak mniejszy niż w poprzednich latach.
Brytyjskie emisje CO2 wyniosły w 2018 roku 361 milionów ton (MtCO2) - to 39 procent mniej niż w roku 1990 i najmniej od 1888 roku (jeżeli nie uwzględniać lat ze strajkami generalnymi).
Źródło: GSCC
Polecane
Dodatek energetyczny vs dodatek węglowy – jest nowa propozycja. Która z inicjatyw wejdzie w życie?

Pomoc na najbliższą zimę czy rozdawanie pieniędzy? Dodatek węglowy okiem Redakcji GLOBENERGIA
