Kiedy w Polsce wejdą w życie taryfy dynamiczne na usługi dystrybucyjne?

Dynamiczne taryfy energetyczne, obejmujące nie tylko samą energię, ale także usługi dystrybucyjne, stają się coraz częściej tematem dyskusji w Europie, w tym również w Polsce. Czy polskie regulacje dopuszczają takie taryfy, a może jest to jedynie kwestia przyszłych zmian legislacyjnych?

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA
  • W Polsce dynamiczne taryfy dystrybucyjne na usługi energetyczne nie są jeszcze wprowadzone, choć pojawiają się na ten temat akademickie dyskusje i propozycje.
  • Taryfa G13 zakłada podział kosztów na różne poziomy w zależności od obciążenia sieci, co umożliwia efektywniejsze zarządzanie zużyciem energii. Obecnie dostępna jest tylko w Tauronie.
  • Wprowadzenie dynamicznych taryf wymaga dalszej współpracy regulatorów, operatorów sieci i konsumentów, aby stało się realnym rozwiązaniem dla lepszego zarządzania siecią energetyczną.

Jaki jest status dynamicznych taryf dystrybucyjnych

Obecnie nie ma regulacji, które wymuszałyby wprowadzenie taryf dynamicznych na usługi dystrybucyjne. Choć istnieje coraz więcej dyskusji na ten temat, są one na razie prowadzone głównie na poziomie akademickim, między innymi w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Problem z wprowadzeniem dynamicznych taryf dystrybucyjnych polega na tym, że koszty dystrybucji to głównie koszty stałe, wynikające z inwestycji infrastrukturalnych. To stanowi znaczną różnicę w porównaniu do taryf na energię elektryczną, która odzwierciedla bezpośrednio ceny rynkowe energii.

W kontekście taryf dystrybucyjnych pojawiają się jednak propozycje, które mogłyby pozwolić na wprowadzenie bardziej dynamicznego modelu. Podczas szkolenia w ramach webinarium PORT PC, Paweł Lachman, prezes zarządu Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła PORT PC, zwrócił uwagę na niemieckie publikacje, w których w ostatnich miesiącach omawiano pomysły dotyczące taryf dystrybucyjnych. Jedna z propozycji przewiduje wprowadzenie trójstopniowej taryfy, która uwzględniałaby trzy poziomy kosztów dystrybucji w zależności od pory dnia oraz aktualnego zapotrzebowania na energię. Ten model taryfy określany jest jest w Polsce jako taryfa G13.

Taryfa G13 – czy sprawdziłaby się w dystrybucji?

G13 to model taryfy, który wprowadza podział kosztów na trzy poziomy: tani, drogi oraz średnio kosztowny, w zależności od obciążenia sieci oraz pory dnia. Dzięki temu konsumenci mogliby bardziej efektywnie planować swoje zużycie energii, przenosząc je na godziny, w których koszty są najniższe. Jest to naturalny krok w kierunku uelastycznienia taryf dystrybucyjnych, które mogłyby dać odbiorcom wyraźnie sygnały cenowe zachęcające do zmiany sposobu zużycia energii.

Obecnie w Polsce taryfa G13 jest dostępna w niektórych regionach tylkow ofercie Taurona. Konsumenci mogą wybrać taryfę dynamiczną w przypadku dowolnej taryfy G, ale nie ma jeszcze możliwości łączenia jej z taryfą dystrybucyjną G13 poza Tauronem.

Prezes Lachman sugeruje również, że wprowadzenie drugiego licznika mogłoby umożliwić lepsze zarządzanie kosztami energii, szczególnie w przypadku samochodów elektrycznych lub urządzeń grzewczych:

- Gdybyśmy mieli drugi licznik, to ten drugi licznik energii w oparciu o taryfę G13, czyli taryfę dystrybucyjną G13 i taryfę dynamiczną, mógłby być nie tylko na pompy ciepła, ale również na samochody elektryczne – stwierdził Lachman. – W warunkach polskich można na taryfie G13 w przypadku Taurona korzystać z taryfy dynamicznej. Osobny licznik na pompy ciepła czy samochód elektryczny pozwalałby formalnie wprowadzić obniżoną stawkę  VAT 5% do czego zachęca Komisja Europejska w planie RepowerEU od 2022 r. – dodał prezes PORT PC.

Dystrybucyjne taryfy dynamiczne – czy to możliwe?

Kwestia wprowadzenia dynamicznych taryf dystrybucyjnych jest zatem ciągle otwarta. Choć obecnie nie ma polskich regulacji, które wymuszałyby takie rozwiązania, podejście do tego tematu zmienia się, a dyskusje zaczynają przybierać bardziej konkretne kształty. Istotnym krokiem w tym kierunku mogłoby być szersze wprowadzenie taryfy G13w całej Polsce oraz rozważenie wprowadzenia kolejnych modeli dynamicznych, które uwzględniałyby specyfikę kosztów dystrybucji. Aby dynamiczne taryfy dystrybucyjne stały się rzeczywistością, niezbędne będzie ścisłe współdziałanie regulatorów, operatorów sieci i konsumentów, a także dalsze badania oraz projekty pilotażowe.

Przykład akademickich rozważań oraz raportów pokazują, że wprowadzenie dynamicznych taryf dystrybucyjnych może być skutecznym sposobem na lepsze zarządzanie siecią energetyczną oraz optymalizację kosztów po stronie konsumenta. Zmiana ta, choć wciąż na etapie dyskusji, może w przyszłości przynieść znaczne korzyści zarówno dla odbiorców energii, jak i dla całego systemu elektroenergetycznego w Polsce, szczególnie w połączeniu z domowymi  magazynami energii.

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA