Koniec z najniższą ceną? Unia zmienia zasady aukcji OZE!

Europa wprowadza rewolucję w aukcjach na energię odnawialną. Od 2026 roku nawet 30% kontraktów będzie ocenianych nie tylko na podstawie ceny, ale także kryteriów takich jak odporność łańcuchów dostaw czy zrównoważony rozwój.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Od 2026 r. przynajmniej 30% aukcji OZE w UE będzie ocenianych także według kryteriów innych niż cena, takich jak odporność łańcuchów dostaw, lokalna produkcja czy odpowiedzialność środowiskowa.
  • Zmiana ma wspierać europejski przemysł fotowoltaiczny, który zmaga się z konkurencją spoza UE, i premiować projekty wykorzystujące lokalne komponenty.
  • Projekty uznane za strategiczne zyskają przyspieszone procedury i wsparcie finansowe, co ma przyczynić się do zwiększenia niezależności technologicznej Europy w sektorze OZE.

Najniższa cena przestaje być decydująca

Komisja Europejska przyjęła kluczowe akty wykonawcze do Net-Zero Industry Act (NZIA), które radykalnie zmieniają podejście do aukcji na projekty OZE. Nowe przepisy obowiązujące od końca 2025 r. wymagają, by co najmniej 30% wolumenu aukcji (lub minimum 6 GW rocznie na kraj członkowski) uwzględniało inne niż cenowe kryteria. W praktyce oznacza to, że inwestorzy promujący projekty zorientowane na bezpieczeństwo dostaw, odpowiedzialność biznesową czy lokalną produkcję mają teraz znacznie większe szanse na uzyskanie kontraktów.

Zadowoleni z nowych zasad są przedstawiciele branży fotowoltaicznej. Dries Acke, zastępca prezesa SolarPower Europe, uważa, że nowe przepisy stworzą stabilny popyt na europejskie produkty fotowoltaiczne, a także pozwolą na odbudowę przemysłu solarnego w Europie, który dotąd borykał się z ostrą konkurencją spoza kontynentu.

Z niecierpliwością czekamy na pierwsze aukcje realizowane według tych reguł w 2026 roku. Zachęcamy państwa członkowskie do wdrożenia zasad odporności, zwłaszcza premiowania paneli fotowoltaicznych wyprodukowanych w Europie – podkreśla Acke.

Strategiczne projekty na zielonym priorytecie

Jednym z kluczowych elementów NZIA jest także możliwość uzyskania statusu „projektu strategicznego”, co znacznie przyspiesza procedury administracyjne oraz daje priorytetowe traktowanie przez instytucje finansowe. Dzięki temu Europa chce przyspieszyć rozwój własnych technologii zeroemisyjnych, zmniejszając jednocześnie zależność od producentów zewnętrznych.

Według Komisji Europejskiej nowa lista produktów i komponentów, dla których obowiązkowo trzeba będzie stosować kryterium odporności, jasno wskazuje, które technologie będą traktowane jako kluczowe dla strategicznej niezależności Europy. W efekcie przy zamówieniach publicznych nie będzie już obowiązywać zasada "najtańszy wygrywa", lecz preferowane będą rozwiązania gwarantujące większą stabilność dostaw i lokalny wkład gospodarczy.

Europa zwiększa stawkę w globalnym wyścigu

Przedstawiciele Komisji nie mają wątpliwości, że nowa legislacja to kluczowy krok do zapewnienia konkurencyjności europejskiego przemysłu OZE na globalnym rynku. Stéphane Séjourné, wiceprzewodniczący KE odpowiedzialny za strategię przemysłową, podkreśla, że przyjęte przepisy dają europejskim firmom pewność inwestycyjną niezbędną do skalowania produkcji i globalnego przywództwa.

Wtóruje mu komisarz ds. energii, Dan Jørgensen, zaznaczając, że dobrze skonstruowane aukcje mogą dać europejskim producentom realne szanse na równą rywalizację, jednocześnie przyczyniając się do realizacji ambitnych celów klimatycznych UE.

Pierwsze efekty zmian będzie można ocenić już po inauguracji nowych aukcji w 2026 roku. Komisja Europejska zapowiada kolejną rewizję NZIA w 2027 roku, aby jeszcze lepiej dostosować europejską politykę przemysłową do wyzwań przyszłości.

Źródła: renews.biz, pveurope.eu

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia