Kto wjedzie do Stref Czystego Transportu? Kluczowe będą nalepki na samochodach

W Polsce nie funkcjonuje jeszcze żadna Strefa Czystego Transportu (SCT), ale trwa dyskusja o tym, jak oznakować ekologiczne pojazdy. Zaproponowano stosowanie nalepek, które pojawią się np. na samochodzie elektrycznym. Tu pojawia się wiele problemów. Pomysł rządu ma wiele ograniczeń, które krytykują organizacje branżowe. Użytkownik SCT w Krakowie nie będzie mógł wjechać do SCT w Warszawie. Eksperci apelują o ujednolicenie wzoru nalepek.

24 grudnia 2021 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Nowe regulacje zmieniają zasady ustalania przez gminy Stref Czystego Transportu, co oznacza, że w tym roku może zostać wdrożone pierwsze takie rozwiązanie w Polsce, jeśli zdecyduje się na nie dana gmina. SCT są narzędziem walki ze szkodliwymi zanieczyszczeniami emitowanymi przez samochody poruszającymi się po centrach miast. SCT skutecznie ograniczyły poziom trujących zanieczyszczeń w powietrzu w wielu miastach Europy - powstało ich około 300.
Ustawa o elektromobilności zakłada wprowadzenie oznakowań dla pojazdów uprawnionych do wjazdu do Strefy Czystego Transportu. W celu ujednolicenia oznakowań i zwiększenia ich rozpoznawalności, w ramach rozporządzenia określono ich wzór. Nalepka będzie stosowana przez wszystkie gminy, które zdecydują się ustanowić SCT. Jak czytamy w Ocenie Skutków Regulacji do rozporządzenia, oznakowania pojazdów uprawnionych do wjazdu do SCT powinny być łatwo dostępne dla ich posiadaczy, jednolite oraz niedrogie. Samo oznakowanie powinno być proste i czytelne dla każdego, bez konieczności sięgania do dodatkowej dokumentacji. Rozwiązanie zaplanowane w rozporządzeniu spełnia te wytyczne i przewiduje wprowadzenie nalepek umieszczanych w lewym dolnym rogu przedniej szyby pojazdu. Nalepki będą wydawane za opłatą, której maksymalna wysokość wyniesie 5 zł. Opłata za nalepkę stanowi dochód gminy, więc oczekiwanym efektem jest wzrost dochodów w budżetach gmin, które ustanowią SCT.
Jak kwestie nalepek dla samochodów zeroemisyjnych rozwiązano za granicą? W Niemczech są to tzw. plakietki ekologiczne Umweltplakette, które można zamówić za pośrednictwem różnych specjalnych stron internetowych. Plakietka ekologiczna we Francji Crit Air jest dostępna do zamówienia przez Internet, ale po przesłaniu zeskanowanego dowodu rejestracyjnego samochodu, za pośrednictwem strony francuskiego Ministerstwa Transformacji Ekologicznej.
W Polsce trwa dyskusja o nalepkach - pomysł rządu jest niepraktyczny
W toku konsultacji rozporządzenia pojawiły się wątpliwości, czy proponowane regulacje faktycznie ułatwią korzystanie ze SCT w Polsce. Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, samorządy i organizacje w odpowiedzi na pomysł MKIŚ, przygotowały własne propozycje wzorów nalepek na szyby samochodów, które będą mogły wjechać do miast. Dlaczego?
Nalepka będzie miała szerokość 10 cm, wysokość 5 cm i kolor zielony. Znajdzie się na niej nazwa gminy, dla której wydano nalepkę. Pojawi się także na niej napis: „Strefa Czystego Transportu” oraz numer rejestracyjny pojazdu. Samorządy oraz organizacje branżowe i samorządowe wskazują, że gdyby zastosować się do wzoru resortu, kierowca z nalepką na samochodzie wydaną w Krakowie nie będzie mógł wjechać do strefy np. w Warszawie. Nie przewidziano, że właściciel pojazdu elektrycznego będzie chciał pojechać np. na weekend do Krakowa. Wówczas w celu skorzystania z SCT w Krakowie, musiałby zgłosić się po kolejną nalepkę. Podróżując po Polsce, właściciel pojazdu będzie musiał mieć kilka nalepek na samochodzie.
Organizacje takie jak Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) apelują o ujednolicenie naklejek dla wszystkich stref w Polsce. Władze Łodzi zgłosiły, że wzór resortu jest za duży i nie nawiązuje do rozwiązań z innych państw UE. Powinna pojawić się możliwość wjazdu pojazdu do strefy uzależniona od normy emisji spalin. Eksperci uważają, że nalepki powinny rozróżniać samochody z silnikiem diesla.
Źródło: Rządowe Centrum Legislacji, Dziennik Gazeta Prawna