Mniej pieniędzy na dopłaty do elektryków? Środki te mogłyby trafić do szkół

• Ministerstwo Klimatu rozważa przesunięcie części środków z dopłat do elektryków na termomodernizację szkół, argumentując to gotowością projektów do realizacji do połowy 2026 roku.
• Alternatywne finansowanie zakupu e-aut z krajowych źródeł ma umożliwić realizację inwestycji edukacyjnych z funduszy KPO, w tym zakup e-busów dla dzieci z terenów wiejskich.
• Z budżetu 1,6 mld zł programu NaszEauto wykorzystano na razie tylko 128 mln zł, co może zachęcać rząd do redystrybucji niewykorzystanych środków.

Szkoły czy samochody? Decyzja wisi w powietrzu

Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała, że rozważane jest przeniesienie części środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), pierwotnie przeznaczonych na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych, na inwestycje w termomodernizację szkół. – Byłabym gotowa przesunąć pieniądze z dopłat do samochodów na termomodernizację szkół, bo mamy tu gotowe projekty do realizacji, które są w stanie wydać pieniądze do połowy 2026 roku – tłumaczyła ministra.

Hennig-Kloska zauważyła, że środki na samochody elektryczne można pozyskać również z innych źródeł krajowych, dedykowanych transportowi niskoemisyjnemu. Tym samym wskazała, że istnieje alternatywa finansowania zakupu elektryków, co mogłoby uzasadnić przesunięcie środków unijnych na termomodernizację placówek edukacyjnych.

Również Jan Szyszko, wiceminister funduszy, opowiedział się niedawno za taką zmianą. Według Szyszko, kolejne rewizje KPO powinny uwzględniać przesunięcie choć części niewykorzystanych środków z programu dopłat do e-aut na modernizację energetyczną szkół.

Transport dzieci do szkół nowym celem KPO?

Jednocześnie Hennig-Kloska wskazała na konieczność rozszerzenia celów, które mogłyby być finansowane z KPO. – Mnie osobiście bardzo marzy się dołączenie do tego programu busów dla chociażby przewożenia dzieci do szkół, co jest niezwykle ważne zwłaszcza dla gmin wiejskich – zaznaczyła.

Wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta zapowiadał już wcześniej, że jeszcze przed wakacjami MKiŚ zamierza zaproponować zmiany w programie NaszEauto, które miałyby objąć dopłatami także większe pojazdy elektryczne. Program NaszEauto został uruchomiony na początku lutego, oferując dopłaty do 40 tys. zł na zakup lub leasing osobowych aut elektrycznych.

Zgodnie ze stanem z dnia 19 maja w ramach programu NaszEauto złożono 4252 wnioski, które obejmują kwotę ponad 128,4 mln zł. Łączny budżety programu to 1,6 mld zł, a wnioski można składać do 30 czerwca 2026 roku.

Niewykorzystane środki czekają na decyzję

Obecnie trwa dyskusja, jak najefektywniej wykorzystać fundusze KPO. Pomysł przesunięcia środków na termomodernizację szkół wydaje się zyskiwać na znaczeniu, szczególnie ze względu na gotowość realizacyjną projektów. MKiŚ prowadzi już rozmowy z Ministerstwem Funduszy, by zwiększyć budżet przeznaczony na inwestycje w szkołach.

Warto przypomnieć, że pierwotnie środki te miały wspierać rozwój rynku pojazdów elektrycznych, zastępując wcześniejsze plany wprowadzenia podatku od samochodów spalinowych.

Źródło: PAP Biznes