Dodatki elektryczne nie dla wszystkich? Wypłaty mogą się opóźnić
Do 1 lutego 2023 r. zainteresowane osoby mogły składać wnioski o dodatek elektryczny, który ma wspomóc finansowo gospodarstwa domowe korzystające z elektrycznych rozwiązań grzewczych np. pomp ciepła. Wprowadzenie pomocy miało związek z gwałtownie rosnącymi cenami energii. Urząd Miasta Kraków ostrzega, że nie wszyscy mogą otrzymać wnioski, a środki mogą być wypłacone znacznie później, niż do końca marca br.
Redakcja GLOBEnergia
Pomoc finansowa w postaci jednorazowego dodatku elektrycznego przysługuje przede wszystkim osobom wykorzystującym energię elektryczną do ogrzewania w tym pompy ciepła, jako główne źródło ogrzewania. Zgodnie z danymi CEEB, na dzień 7 marca ponad 1,6 mln właścicieli budynków zgłosiło, że korzysta w domu z ogrzewania elektrycznego, natomiast ponad 312 tys. – z pomp ciepła.
Zgodnie z założeniami przyznawania dodatku elektrycznego, jego wysokość została zróżnicowana w zależności od rocznego zużycia energii elektrycznej w gospodarstwie domowym. W przypadku, gdy zużycie w 2021 r. nie przekraczało 5 MWh, kwota pomocy wyniesie 1000 zł. Jeżeli zużycie energii w gospodarstwie domowym w 2021 r. przekroczyło 5 MWh, wówczas kwota dodatku sięgnie 1500 zł. Przedstawiono dwa kluczowe warunki uzyskania pomocy. Aby uzyskać dodatek w podwyższonej kwocie, do wniosku należy dołączyć rozliczenie z przedsiębiorstwem energetycznym, potwierdzające zużycie energii w 2021 r. przekraczające 5 MWh. Kolejnym warunkiem koniecznym do otrzymania dodatku elektrycznego jest uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do CEEB. We wniosku trzeba też oświadczyć m.in., że gospodarstwo nie korzysta z dodatku węglowego, ani innych dodatków przewidzianych w ustawie o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła. Dodatek elektryczny nie przysługuje gospodarstwom domowym, które posiadają mikroinstalację OZE, czy najczęściej popularną fotowoltaikę.
Problemy organizacyjne. UM w Krakowie informuje
Ratusz krakowski poinformował, że 1 lutego 2023 r. minął czas na składanie wniosków o przyznanie dodatku elektrycznego. W Krakowie złożono 6116 wniosków. Jak się okazuje w praktyce, wniosek nie dawał możliwości wskazania, kto jest odbiorcą energii elektrycznej, czyli kto zawarł umowę o dostarczanie energii elektrycznej, gdy wnioskodawca nie wykazywał zużycia przekraczającego 5MWh w 2021 r. – wyjaśnia UM w Krakowie. Zauważa, że Ministerstwo klimatu i środowiska dopiero 24 lutego br. przedstawiło wytyczne, które wskazują, że część wnioskujących nie będzie mogła liczyć na przyznanie dodatku, gdyż nie jest stroną umowy z dostawcą energii elektrycznej.
Dodaje, że resort zawęził krąg osób, które mogą ubiegać się o dodatek elektryczny. W ostateczności wniosek powinien był złożyć odbiorca, czyli ta osoba, która podpisała umowę z dostawcą energii elektrycznej.
- Dokument złożony przez inną osobą powinien zostać rozpatrzony negatywnie – mimo, że obie te osoby wchodzą w skład tego samego gospodarstwa domowego – zauważają urzędnicy.
Oznacza to, że tak późna publikacja wytycznych uniemożliwia poprawienie wniosku, co przełoży się na to, że wiele osób nie otrzyma dodatku.
Co więcej, zgodnie z założeniami dodatki elektryczne powinny być wypłacone do 31 marca br. Urząd miejski informuje, że Krakowskie Centrum Świadczeń nie otrzymało jeszcze dotacji z Ministerstwa Klimatu i Środowiska na wypłatę tego świadczenia. Z tego względu wypłaty mogą się opóźnić – podkreśla krakowski ratusz.
Źródło: UM Kraków, gov.pl
