
Dotacja, pożyczka, a może inna forma dokapitalizowania inwestycji? Na naszym rynku finansowym funkcjonuje kilka instrumentów pozwalających na wsparcie dla przedsięwzięć realizowanych przez firmy technologiczne. Pytanie tylko, które wybrać i jak przekonać do siebie potencjalnego inwestora?
Poszukując najlepszego źródła kapitału dla realizowanych przedsięwzięć, firmy muszą same zdecydować, na jaką formę dofinansowania są gotowe. Każda bowiem to szan sa na udaną inwestycję, każda też niesie ze sobą określone obowiązki, ryzyko i konsekwencje dla tego, kto z niej korzysta. Z pozoru najkorzystniejsza dla przedsiębiorcy dotacja może, choć nie musi, okazać się w obsłudze dużo droższa niż np. preferencyjna pożyczka czy kredyt. Lęk może budzić dopuszczenie do inwestycji koinwestora, trzeba jednak pamiętać, że zgodnie ze starą zasadą „nie ma darmowych obiadów” i wszystko, nawet to, co wydaje się bezkosztowe, ma swoją określoną cenę. (…)

Pierwszy wymóg stawiany jest już na etapie definiowania inteligentnej sieci energetycznej. Musi ona spełniać konkretne wymogi określone w dokumentacji zarówno w odniesieniu do aspektów technologicznych, jak i podmiotów realizujących projekt. Dokumentacja ściśle określa podmioty, które mogą ubiegać się o dofinansowanie projektu oraz zakres przedmiotowy dofinansowania, dzieląc etapy realizacji przedsięwzięcia na trzy kategorie działań, w ramach których określono rodzaje zadań, do których działania muszą się odnosić. Ściśle określona jest wreszcie procedura naboru wniosków, odbywająca się dwuetapowo. W pierwszym etapie beneficjenci (projekty są realizowane w konsorcjach) muszą przedstawić założenia projektu, ewentualne promesy dotyczące montażu finansowego, wszelkiego rodzaju pozwolenia na budowę, decyzje administracyjne itp. Po wstępnej ocenie wydawana jest promesa z sześciomiesięcznym terminem ważności (z możliwością przedłużenia do 9 miesięcy) oraz zastrzeżeniem, że w konkursie wybrane zostaną te przedsięwzięcia, które osiągną największe korzyści wynikające z proponowanych rozwiązań. Podmioty ubiegające się o dofinansowanie muszą więc wykazać zarówno tzw. gotowość realizacyjną, polegającą na udokumentowanym montażu finansowym i decyzjach odpowiednich organów właścicielskich, jak i efekt ekologiczny pozwalający na uniknięcie lub znaczne ograniczenie emisji CO2. Ten ostatni liczony jest przy wykorzystaniu specjalnego wzoru zawartego w dokumentacji, a zatem brak tu miejsca na dowolność i swobodę interpretacyjną. Drugi etap oceny złożonej dokumentacji ponownie odnosi się do sprawdzenia, czy spełnione zostały wszystkie wymogi formalne oraz merytoryczne. Weryfikowane są dokumenty finansowe, a także zgodność z przepisami w zakresie udzielania pomocy publicznej, tak aby można było przedstawić wniosek do zatwierdzenia i podpisania umowy o dofinansowanie. Już w trakcie realizacji projektu beneficjenci muszą pamiętać, że zobowiązani są do stosowania przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych, a w przypadku podmiotów, których ustawa nie dotyczy – do stosowania zasady konkurencyjności. Realizacja projektu musi być zgodna z tym, co zapisano we wniosku aplikacyjnym, a zatem pamiętać należy, że instytucja, która wsparcia udzieliła, ma obowiązek monitorowania postępu finansowego i merytorycznego w projekcie.(…)

Koinwestor, dotacja, pożyczka lub kredyt to najbardziej rozpowszechnione sposoby na zapewnienie dopływu gotówki na realizację konkretnej inwestycji. Najpopularniejsze nie oznacza jednak, że jedyne. Rozwój rynku kapitałowego w Polsce sprzyja bowiem działaniom inwestycyjnym private equity, czyli inwestycjom na niepublicznym rynku kapitałowym, realizowanym zarówno na etapie tworzenia określonego produktu czy przedsiębiorstwa, jak i w nieco późniejszym, kiedy inwestycja dotyczy już działań lub podmiotu mającego określoną historię funkcjonowania na rynku. Te pierwsze, realizowane w tzw. fazie zalążkowej (seed), charakteryzują się dużo wyższym ryzykiem inwestycyjnym, stąd też oczekiwania potencjalnego inwestora odnośnie oczekiwanego zysku będą wyższe niż w przypadku inwestycji w przedsięwzięcia dojrzalsze. (…)
Niełatwy wybór
Sposobów finansowania inwestycji jest więc sporo. Każdorazowa strategia inwestycyjna musi uwzględniać zarówno potencjał starającego się o wsparcie, jak i możliwości funkcjonowania na rynku i komercjalizacji określonego produktu. Atutem systemu dotacyjnego jest bezzwrotny charakter wsparcia, minusem mocno rozbudowana administracja i obowiązki wynikające z dokumentacji projektowej. Pożyczki i kredyty nie stawiają wymogu spełnienia wielu nierzadko skomplikowanych procedur, jak ma to miejsce w przypadku dotacji. Należy jednak pamiętać o konieczności zwrotu uzyskanych środków w kwocie powiększonej o aktualne oprocentowanie. Wreszcie dopuszczenie koinwestora to sposób na zapewnienie sobie określonej gotówki w zamian za jego zaangażowanie w sprawy spółki oraz zapewnienie określonego zwrotu z inwestycji. Ocena, który ze sposobów jest najkorzystniejszy dla przedsiębiorcy, nie jest łatwa i zawsze musi wynikać z rzetelnych analiz, ewentualne ryzyko inwestycyjne zawsze będzie zaś po stronie tego, kto decyduje się na określony model. Nie zmienia to faktu, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby łączyć ze sobą poszczególne rodzaje inwestycji, co w niektórych przypadkach jest wręcz wymogiem.
Bartłomiej Świderek
Czytaj całość w GLOBEnergia 3/2013