Niemiecki polityk chce otwarcia Nord Stream 2, by napełnić magazyny gazu

Wiceszef FDP, czyli współrządzącej partii politycznej w Niemczech apeluje, by jak najszybciej otworzyć rurociąg Nord Stream 2, aby zapełnić niemieckie magazyny gazu na zimę. Polityk apeluje o otwarcie NS2, mimo że przepływ gazu do Niemiec przez rurociąg Nord Stream 1 jest ograniczany bez wyraźnego powodu. Zdaniem rządu federalnego nie ma technicznych przeciwwskazań, by zwiększyć przesył w Nord Stream 1. Jakie są argumenty wiceszefa FDP? Ile gazu znajduje się w polskich magazynach?

Zdjęcie autora: Jakub Król

Jakub Król

Redaktor GLOBENERGIA

Jak ustalił portal CIRE.PL, stan zapełnienia magazynów gazu ziemnego należących do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) wynosi 99 proc. Spółka obecnie pracuje nad zwiększeniem pojemności magazynowych. Jak zaznaczyła spółka, obecnie trwają prace badawcze oraz prace projektowe w zakresie rozbudowy innych magazynów gazu, w tym kawernowych. 

Magazyny gazu w Niemczech

W gorszej sytuacji są nasi zachodni sąsiedzi, którzy jak podaje portal Forsal w lipcu 2022 r. mieli zapełnione magazyny gazu zaledwie w 66 proc. Portal zaznaczył, że w przypadku Niemiec zapełnienie magazynów w 95 procentach do listopada jest nierealne. 

Uzupełnianie magazynów utrudnia im ograniczony przepływ w gazociągu Nord Stream 1. Gazprom tłumaczy ograniczenie przesyłu gazu problemami technicznymi. Zdaniem kanclerza, wszystkie powody przedstawione przez właścicieli gazociągu (Gazprom) nie mają poparcia w faktach.

“Powinniśmy jak najszybciej otworzyć Nord Stream 2”

W takich okolicznościach wiceszef współrządzącej w Niemczech partii FDP Wolfgang Kubicki apeluje o jak najszybsze otwarcie gazociągu Nord Stream 2. Niemiecki polityk motywuje swoją żądanie koniecznością zapełnienia magazynów gazu na zimę. Mimo tego, że Władimir Putin poprzez Gazprom celowo ogranicza podaż gazu w działającym Nord Stream 1, Kubicki nie widzi żadnego sensownego powodu, by nie otwierać Nord Stream 2.

Jeśli Putin nie dostarczy więcej gazu, my też nic nie stracimy. A jeśli w ten sposób dotrze do nas więcej gazu, być może nawet cała gwarantowana umową ilość, pomoże to zapobiec zamarzaniu ludzi w zimie i poważnym szkodom dla naszego przemysłu.

Komentuje Wolfgang Kubicki - wiceszef współrządzącej w Niemczech partii FDP

Polityk dodał również, że gazociąg Nord Stream 2 będzie mógł być ponownie zamknięty, gdy Niemcy zapełnią magazyny gazu lub uniezależniają się od błękitnego paliwa z Rosji.

Interesy Niemiec a wsparcie Ukrainy

Wolfgang Kubicki zaznacza, że RFN pozostaje zdecydowanie po stronie Ukrainy, nic się w tej kwestii nie zmieni.

Problem polega na tym, że Putin nadal ma gaz, który jest nam potrzebny. (...) odcięcie dostaw gazu do (Niemiec) wcale nie szkodzi Rosji, bo niedobór (gazu) spowodował duży wzrost cen.

Dodaje Wolfgang Kubicki - wiceszef współrządzącej w Niemczech partii FDP, która tworzy rząd wraz z socjaldemokratyczną SPD i Zielonymi.

Polityk ocenił również, że gaz z Nord Stream 2 nie jest bardziej niemoralny niż z Nord Stream 1. Jego zdaniem to “po prostu inna rura”. Jego opinie sprawiły, że według portalu tygodnika “Spiegel” stał się “niepopularny wśród wielu członków swojej partii”.

Niemcy przyznają, że Nord Stream 2 był błędem

Innego zdania niż Wolfgang Kubicki jest sekretarz generalny FDP Bijan Djir-Sarai, który powiedział, że decyzja o nieoddaniu do użytku Nord Stream 2 jest słuszna, a Rosja używa polityki energetycznej jako broni. Sekretarz generalny FDP dodał, że projekty takie jak Nord Stream 2 pogrążyły Niemcy. Polityk ma przez to na myśli niebezpieczną zależność od rosyjskiego gazu, która przekłada się na obecną sytuację na rynku gazu. A jak do słów Wolfganga Kubickiego odnosi się lider FDP?

Lider FDP i federalny minister finansów Christian Lindner zdystansował się od wypowiedzi Kubickiego. Partia wydała oświadczenie, w którym określiła propozycję Kubickiego jako błędną i absurdalną.Źródło: PAP, stooq, Forsal, CIRE.PL

Zdjęcie autora: Jakub Król

Jakub Król

Redaktor GLOBENERGIA