Ørsted walczy o przetrwanie. Equinor pompuje miliardy w duńskiego giganta offshore

Ørsted znalazł się w najpoważniejszym kryzysie od lat. Po serii amerykańskich blokad i gigantycznych spadkach kursu, norweski Equinor wchodzi do gry i ratuje sytuację miliardową inwestycją. Co oznacza to dla globalnego rynku offshore i polskich projektów na Bałtyku?

- Ørsted znalazł się w największym kryzysie od lat wskutek blokad sektora.
- Norweski Equinor zdecydował się wesprzeć Duńczyków miliardową inwestycją, by ustabilizować rynek offshore.
- Na ten cel przekazali ponad 34 mld PLN.
Spadki akcji Ørsted – najgorszy kryzys od 2021 roku
Jeszcze na początku roku Ørsted notował kurs powyżej 330 koron duńskich. Dziś akcje kosztują około 198 koron, czyli aż o 41% mniej od stycznia i ponad 85% poniżej historycznego szczytu z 2021 roku. W sierpniu ogłoszenie emisji akcji o wartości 60 mld koron (9,4 mld USD) doprowadziło do kolejnego tąpnięcia, kiedy to notowania w jeden dzień spadły o ponad 30%.
Źródłem kłopotów są m.in. rosnące koszty inwestycji, inflacja, problemy z łańcuchem dostaw i przede wszystkim polityczne blokady w USA, gdzie administracja Donalda Trumpa wstrzymała kluczowy projekt Revolution Wind.
Equinor ratuje Ørsted. Norwegowie inwestują miliard dolarów
W odpowiedzi na dramatyczną sytuację, Equinor, czyli norweski koncern energetyczny ogłosił, że weźmie udział w emisji akcji Ørsted. Zainwestuje nawet 6 mld koron (ponad 34 mld PLN), by utrzymać swój 10% pakiet i wesprzeć duńskiego partnera.
Equinor to drugi największy akcjonariusz Ørsted (67% należy do państwa norweskiego), a ruch ten postrzegany jest jako próba stabilizacji całej branży offshore. Wsparcie zapowiedział też duński rząd (ponad 50% udziałów) oraz norweski fundusz majątkowy (3% udziałów).
Dzięki tej decyzji kurs Ørsted odbił o blisko 5% w pierwszym dniu handlu po ogłoszeniu współpracy.

Wartość akcji Ørsted. Źródło: Google Finance.
Trump kontra wiatraki. USA cofają zieloną transformację
Blokada projektu Revolution Wind o wartości 1,5 mld dolarów, mimo że budowa była ukończona w 80%, to największy cios w Ørsted na rynku amerykańskim. Projekt miał zasilać 350 tys. domów w Rhode Island i Connecticut, ale decyzja Trumpa zatrzymała inwestycję tuż przed finiszem.
Dwaj demokratyczni gubernatorzy: Ned Lamont i Dan McKee, zapowiedzieli walkę o odwrócenie decyzji. Jednak atmosfera polityczna wokół OZE w USA nie sprzyja inwestorom. To rodzi pytania o przyszłość całego sektora offshore w Ameryce Północnej.
Polska a kryzys Ørsted. Czy Baltica 2 jest bezpieczna?
Na Bałtyku Ørsted wspólnie z PGE realizuje projekt Baltica 2 – największą farmę wiatrową w Polsce o mocy 1,5 GW. Inwestycja obejmie 107 turbin i budżet około 30 mld zł. Oddanie do użytku planowane jest na 2027 rok.
PGE zapewnia, że globalne kłopoty Ørsted nie wpływają na harmonogram i że projekt rozwija się zgodnie z planem. Mimo to eksperci wskazują, że ryzyka są realne: rosnące koszty finansowania, presja na dostępność komponentów i ograniczona liczba firm serwisowych mogą podnieść koszty i wydłużyć realizację.
Źródła: Ørsted, Reuters.