Rosną koszty dachowych mikroinstalacji PV. Powód? Zakłócenia w łańcuchu dostaw


Sektor fotowoltaiki obserwuje trend rosnących cen instalacji OZE, w szczególności mikroinstalacji dachowych. Eksperci ośrodka analitycznego GlobalData przekonują, że jest to zjawisko tymczasowe. Winne są zakłócenia w globalnym łańcuchu dostaw. Kluczowe jest podwyższenie wskaźników local contentu w sektorze fotowoltaiki.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Cena dachowych mikroinstalacji fotowoltaicznych spadała sukcesywnie w okresie od 2013 do 2020 roku, po czym związane z pandemią COVID-19 zakłócenia w łańcuchu dostaw gwałtownie zatrzymały ten trend. Koszt instalacji systemu PV na dachu standardowej, wolnostojącej nieruchomości mieszkalnej wynosił około 9 300 dolarów (ok. 36 tys. zł) w 2014 roku. Ten poziom spadał co roku średnio o 600-900 dolarów (2300-3500 zł), aż do 2020 roku, kiedy to cena wyniosła 4 550 dolarów (17 800 zł). W 2021 roku cena ta wzrosła o 700 dolarów (2700 zł), czyli jest to koszt nienotowany od 2018 roku.

- Nie spodziewamy się, aby koszty instalacji PV spadły aż do 2023 roku - wskazuje Attaurrahman Ojindaram Saibasan, analityk ds. sektora energetycznego w GlobalData. 

GlobalData w najnowszym raporcie "Rooftop Solar Photovoltaic (PV) Market, 2021 - Global Market Size, Market Share, Major Trends, and Key Country Analysis to 2030", wskazuje, że trend, w którym ceny instalacji dachowych spadały w latach 2013-2020, pojawił się z powodu wzrostu podaży ogniw i modułów słonecznych. W związku z tym, ograniczenia logistyczne spowodowane pandemią COVID-19 doprowadziły do wzrostu cen surowców i gwałtownego wzrostu cen systemów fotowoltaicznych w 2021 roku. W Europie coraz głośniejsza jest dyskusja o rozwoju rodzimej produkcji komponentów stosowanych w fotowoltaice. W ten sposób branża uniezależniły się od globalnych dostaw. 

Pomoże postęp technologiczny i popyt na instalacje

Ekspert Saibasan wyjaśnia, że opóźnienie w wysyłkach, w połączeniu z brakiem dostępności siły roboczej, spowodowały poważne utrudnienia w łańcuchu wartości. Oczekuje się, że koszty umiarkowanie wzrosną w 2022 roku, a następnie będą stopniowo spadać w latach 2023-2030 dzięki postępowi technologicznemu, zmniejszeniu liczby komponentów i zwiększeniu skali produkcji. Niektóre kraje wprowadziły tymczasowe ulgi w postaci zachęt i rabatów, aby przezwyciężyć wyzwania związane z pandemią.

Jedna trzecia globalnej skumulowanej mocy w energetyce słonecznej na dachach została zainstalowana w obszarach mieszkalnych w 2020 roku, a reszta jest obecna w segmencie komercyjnym i przemysłowym. 

W 2020 roku globalna skumulowana moc zainstalowana w fotowoltaice na dachach wyniosła 248,8 GW, co wykazało wzrost o 23,8 proc. w porównaniu z 2019 roku. Region Azji i Pacyfiku stanowił 53,5 proc. udziału w rynku - z samymi Chinami stanowiącymi 12,4 proc. rynku globalnego. Europa oraz Ameryka Północna i Południowa (NA&SA) stanowiły odpowiednio 29,1 proc. i 13,6 proc. Co wpływa na popularność instalacji dachowych? Rządy w regionie promują obecnie dachowe instalacje fotowoltaiczne poprzez różne długoterminowe polityki, zachęty finansowe, dotacje i ulgi podatkowe.

Przypomnijmy, że w Polsce także obserwowany jest boom inwestycyjny. Tylko w grudniu 2021 roku na polskim rynku energii pojawiło się 56 974 prosumentów OZE, którzy rozpoczęli produkcję energii elektrycznej w instalacjach o łącznej mocy 425,4 MW. Od początku roku (styczeń-grudzień) przybyło 387 907 prosumentów z instalacjami o mocy 2 850,2 MW (dane łączone ARE i PTPIREE). W efekcie na koniec grudnia 2021 roku było 845 505 prosumentów OZE z instalacjami o mocy 5860,2 MW (dane ARE). Z kolei PTPIREE wskazuje, że na koniec grudnia 2021 roku było 853 958 prosumentów, którzy zainwestowali w instalacje o łącznej mocy 6070,6 MW. Inwestorzy przyspieszyli w Polsce decyzje o inwestycjach ze względu na plany likwidacji systemu opustów, czyli bardziej korzystnego systemu rozliczenia energii wyprodukowanej w prosumenckich instalacjach fotowoltaicznych. Kolejnym kluczowym elementem wpływającym na popularność PV są dotacje, w tym w programie Mój Prąd. Niebawem zostanie uruchomiona już jego czwarta edycja. 

Źródło: GlobalData, ARE, własne

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia