Sprzedawca energii przeprasza prosumentów i wstrzymuje wystawianie faktur!

Energa to jeden z największych sprzedawców energii elektrycznej, którego zasięg obejmuje północną i część centralnej Polski. Pomimo tak ważnej roli i posiadania pod swoimi skrzydłami wielu prosumentów, koncern dopiero niedawno opublikował komunikat dla posiadaczy fotowoltaiki w net-billingu, że od dwóch miesięcy byli źle rozliczani. Energa przeprosiła swoich klientów. Skąd ta nagła skrucha?

Cóż, zgodnie z nowelizacją ustawy o OZE do 30 czerwca 2024 roku rozliczenie wyprodukowanej i wprowadzonej do sieci energii elektrycznej odbywało się na podstawie rynkowej ceny energii elektrycznej ustalanej miesięcznie, tzw. RCEm. Natomiast od 1 lipca 2024 roku rozliczenie to powinno odbywać się na podstawie bieżącej rynkowej ceny energii elektrycznej. Szerzej komentowaliśmy temat w Energetycznym Talk Show. Omawialiśmy wtedy przykład Enei, która wówczas jako jedyna udzieliła nam informacji, przyznając, że nie przeszła na rozliczenie godzinowe.

Energa nie rozliczała prosumentów poprawnie

Teraz do sprawy odniosła się Energa, która w swoim komunikacie wyjaśniła, jak powinna wyglądać cena energii, po której prosumenci mają być rozliczani. Tak jak już wspomnieliśmy, od 1 lipca 2024 roku wartość energii wyprodukowanej i wprowadzonej do sieci przez prosumenta lub prosumenta zbiorowego ustalana jest na podstawie godzinowych cen energii (kursy dla rynku dnia następnego z Towarowej Giełdy Energii). Cena ta ustalana jest dla każdego okresu rozliczania niezbilansowania (co 15 minut doby) i publikowana przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne w dniu poprzedzającym dany dzień. Wszystko pięknie, ale jak wygląda sytuacja prosumentów? 

Aktualnie wdrażamy do systemu funkcjonalności, które są niezbędne, abyśmy mogli poprawnie Państwa rozliczać. W związku z tym czasowo wstrzymaliśmy wystawianie faktur. Faktury dla prosumentów rozliczanych w oparciu o model net-billing za lipiec, sierpień i wrzesień wystawimy niezwłocznie po wdrożeniu nowej funkcjonalności. Przepraszamy za zaistniałą sytuację

czytamy w komunikacie koncernu Energa.

Tym, co może dziwić, jest fakt, że nowelizacja wprowadzająca ceny godzinowe w rozliczeniach prosumentów została przyjęta w 2022 roku. Był zatem czas, aby wszelkie funkcjonalności przygotować, choć zamieszało w tym wszystkim ministerstwo klimatu i środowiska. Resort chciał wprowadzić nowelizację, że przejście na ceny godzinowe miało być nieobowiązkowe. Niemniej jednak do tego nigdy nie doszło, a wszyscy prosumenci w net-billingu od 1 lipca mają być rozliczani po godzinowych cenach energii. 

Przyczyny korekt

Energa poinformowała w kolejnym komunikacie o innej sytuacji. Dotyczy ona korekt w związku ze zmianą przepisów prawnych.

Część naszych klientów otrzymała w ostatnim czasie faktury korygujące. Odbiorców, którym zostały wystawione faktury korygujące ze wskazaniem przyczyny: „Zmiana ceny w związku ze zmianą przepisów prawnych”, rozliczaliśmy zgodnie z obowiązującą ustawą tj. według średnich cen prądu na 2022 roku, jednakże z zastosowaniem do rozliczeń ceny prądu dla niewłaściwej grupy taryfowej

czytamy w komunikacie.

Dotyczy to klientów rozliczanych w ramach grup taryfowych G12w lub G12r, na podstawie Standardowego Cennika dla Konsumentów lub oferty uwzględniającej rabat na ceny energii elektrycznej ze Standardowego Cennika dla Konsumentów.

Źródło: Energa, własne.