Wyrasta nowy lider europejskiego OZE, a Polska wciąż traci

Portugalia trafia na drugie miejsce europejskiego rankingu czystości miksu energetycznego. W ciągu ostatnich 12-stu miesięcy poczynili znaczne postępy w ograniczaniu generacji w konwencjonalnych elektrowniach i uwolnili moc OZE. Tymczasem Polska wciąż grzeje ostatnie miejsce zestawienia. 

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Portugalia przechodzi prawdziwą transformację 

Portugalia stanowczo obcina udziały konwencjonalnych bloków energetycznych w produkcji energii elektrycznej. Do lipca br. udało się im zejść do 10 % udziału generacji z paliw kopalnych w miksie energetycznym. Tym samym awansowali na druga pozycje w europejskim rankingu czystości źródeł generacyjnych. Czy na naszych oczach rośnie nowy energetyczny gigant?

Już tylko Francja wyprzedza Portugalię pod względem czystości miksu generacji energii elektrycznej w Europie. W tym roku udało się im zejść do zaledwie 10 % udziału generacji z paliw kopalnych. W okresie styczeń – lipiec rok temu było to jeszcze 28,1%. To największy postęp w tym okresie spośród wszystkich europejskich krajów. Firmy energetyczne w Portugalii zwiększyły także całkowitą produkcję energii elektrycznej o 7%, osiągając najwyższy poziom od 2021 roku.

Udział generacji energii elektrycznej z paliw kopalnych. Źródło: Ember

Polska nie plasuje się w tym zestawieniu nawet w pierwszej dziesiątce. Znacznie odbiegamy również od średniej europejskiej, która w zeszłym roku wynosiła 40,7 % udziału generacji z paliw kopalnych. W tym samym okresie w br. spadła do 36,7 %. Tymczasem Polsce udało się jedynie z 73,% w okresie styczeń – lipiec 2023 zejść do 69,7 % w tym roku. Analizowane zestawienie uwzględnia jedynie wielkoskalowe elektrownie. 

Wzrost zapotrzebowania na energię

Elektryfikacja to jeden z elementów transformacji energetycznej Europy. Dlatego jednocześnie spada udział generacji z paliw kopalnych, a wzrasta ogólne zapotrzebowanie na energię i udział tej wygenerowanej w OZE. 

Całkowita produkcja czystej energii elektrycznej w pierwszych siedmiu miesiącach 2024 roku wzrosła o 32% w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku. Generacja ta osiągnęła rekordowe 21,76 TWh. 

Główne czynniki dla takich statystyk to rekordowa produkcja z farm słonecznych i wiatrowych oraz najwyższa produkcja hydroelektryczna od 2016 r. 

Pozwoliło to producentom zmniejszyć generację z gazu ziemnego o 60% w okresie styczeń-lipiec 2023 r.

Kluczem elektrownie wodne, czyli to czego brakuje w Polsce

Uruchomienie jednych z największych zapór hydroelektrycznych i farm słonecznych w tym roku odegrało kluczową rolę w przyspieszeniu redukcji wykorzystania paliw kopalnych w portugalskim miksie energetycznym. Zarówno zapora Tamega o mocy 1 158 megawatów (MW), jak i farma słoneczna Cerca o mocy 202 MW rozpoczęły działalność w tym roku. Pozwoliło to firmom energetycznym obniżyć całkowitą produkcję energii elektrycznej z paliw kopalnych do zaledwie 2,53 TWh do końca lipca br. Całkowita produkcja energii z paliw kopalnych spadła o 59% w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku, osiągając najniższy poziom w historii.

Udział konwencjonalnych bloków energetycznych w krajowej generacji. Źródło: Ember

Co ciekawe, Polska wydaje się być najbardziej przywiązana do tradycyjnej generacji energii, bo po naszej stronie statystyki są najbardziej stabilne. Widać po najmniejszych wahaniach na powyższym wykresie. Udział konwencjonalnych elektrowni (głównie węglowych) w generacji energii elektrycznej pozostaje najwyższy w Polsce. Od lat oscyluje wokół 80%, a trend wypłaszczania jest bardzo powolny. Pozostałe kraje odbiły się już po newralgicznym okresie covidu i szoku spowodowanego wojną i sankcjami. Po Polsce nie widać gwałtownych zmian. Choć odwrócenia trendu można się spodziewać w ciągu najbliższej dekady, kiedy to uruchomimy offshore i pierwszy blok w elektrowni jądrowej. 

Źródła: własne, Ember

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia