Wyższe rachunki za prąd pomimo inwestycji w fotowoltaikę? Odpowiadamy, co za tym stoi!

Wiele osób podejmując decyzję o zainwestowaniu w domową instalację fotowoltaiczną kieruje się względami ekonomicznymi. W domyśle taka instalacja ma produkować darmowy prąd na potrzeby gospodarstwa domowego. Jednak wśród prosumentów coraz częściej pojawiają się głosy, że otrzymują oni wyższe rachunki do zapłacenia niż miało to miejsce przed montażem fotowoltaiki. Jakie jest źródło problemu i jak go rozwiązać? Sprawdzamy!

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

Winny rodzaj rozliczenia?

Od 1 kwietnia 2022 roku każda nowa instalacja fotowoltaiczna jest rozliczana na zasadzie net-billingu. Jednak wciąż część prosumentów rozlicza się na zasadach systemu opustowego, nazywanego czasem net-meteringiem. 

Ten system opiera się na rozliczaniu nadwyżek energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji PV i wprowadzonej do sieci elektroenergetycznej oraz energii pobranej przez prosumenta. Innymi słowy, nadprodukcja energii z domowej instalacji jest przesyłana do sieci elektroenergetycznej. W przypadku, gdy nasza domowa instalacja nie będzie pokrywała zapotrzebowania na energię, wprowadzona wcześniej do sieci nadwyżka może zostać “odebrana” przez prosumenta. Aby rozliczyć bilans energetyczny swojej instalacji PV prosumenci mogą skorzystać z faktur prognozowanych. Jest to rozwiązanie, w którym cena energii jest wyliczana na podstawie zeszłorocznych opłat za energię elektryczną. Tym samym nie zawsze ceny proponowane przez dostawcę muszą być adekwatne do rzeczywistego zużycia energii przez gospodarstwo domowe w danym okresie rozliczeniowym. Taka prognoza może być zawyżana przez pierwszy rok po założeniu instalacji fotowoltaicznej, przez co zapłacimy za prąd więcej. 

Wyjść z takiej sytuacji jest kilka. Po pierwsze, możemy obniżyć wysokość prognozowanych faktur poprzez złożenie stosownego wniosku do zakładu energetycznego. Po dopełnieniu formalności faktura prognozowa będzie zawierała jedynie opłaty abonamentowe, które są zdecydowanie niższe od pierwotnych prognoz. Jeśli klient pomylił się w swoich szacunkach i ilość energii pobranej będzie wyższa niż wyprodukowanej, to uiści z tego tytułu dopłatę dopiero pod koniec okresu rozliczeniowego. Jednak przejście przez całą procedurę obniżenia faktury może być uciążliwe. Dodatkowo, złożenie takiego wniosku będzie konieczne za każdym razem, gdy nie będziemy zgadzać się z cenami energii prognozowanymi przez zakład energetyczny. Tym samym taki proces może powtarzać się co roku. W celu uniknięcia takiej sytuacji możemy również opłacać terminowo rachunki, generując tym samym nadpłatę. Zebrane w ten sposób środki mogą zostać wykorzystane do spłacenia rachunków w przyszłości. Ostatnim sposobem na poradzenie sobie w takiej sytuacji jest wystąpienie o zwrot nadpłaty, którą wygenerowaliśmy w czasie płacenia rachunków.

Tak więc wysokie rachunki za prąd, które utrzymują się pomimo zainstalowania fotowoltaiki, mogą wynikać w dużej mierze z rodzaju rozliczenia. 

Wszystko drożeje, w tym także prąd

Wyższe rachunki za prąd w przypadku instalacji fotowoltaicznej to także skutek ogólnego wzrostu cen na przestrzeni ostatnich kilku lat. Aby zaradzić temu narastającemu problemowi, w 2021 roku rząd wprowadził tarczę antyinflacyjną. Jej celem było między innymi obniżenie stawki VAT za prąd. Jednak ta obniżka obowiązywała jedynie do końca 2022 roku. Obecnie powróciła dawna stawka VAT na energię elektryczną, która wynosi 23%

Natomiast w bieżącym roku rząd zdecydował się wprowadzić limity zużycia energii, które wynoszą kolejno:

  • 2000 kWh rocznie dla wszystkich gospodarstw domowych,
  • 2600 kWh rocznie dla gospodarstw domowych z osobami niepełnosprawnymi,
  • 3000 kWh rocznie dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz dla rolników. 

Osoby, które spełnią powyższe warunki mogą liczyć na zamrożenie cen energii na takim samym poziomie jak w roku poprzednim. Jednak dostosowanie się do wspomnianych limitów będzie dla przeciętnego gospodarstwa domowego dość trudne. Przekroczenie progów będzie oznaczało rozliczenie się po cenie maksymalnej, która wynosi dla gospodarstw domowych około 0,70 zł netto za kWh. W takim wypadku, po doliczeniu kosztów dystrybucji cena energii elektrycznej sięga ponad 1 zł za kWh. Jest to bardzo duży wzrost w stosunku do roku poprzedniego, kiedy to cena energii elektrycznej łącznie z dystrybucją wynosiła około 0,66-0,7 zł netto za kWh

Rachunki za prąd, także dla posiadaczy fotowoltaiki, będą w tym roku wyższe. Jednak jest to odzwierciedlenie sytuacji na rynku energii, a nie wina instalacji PV samej w sobie. 

Czy fotowoltaika się jeszcze opłaca?

Czy zatem inwestycja w fotowoltaikę jest obecnie opłacalna? Biorąc pod uwagę fakt, że ceny energii rosną globalnie można stwierdzić, że to właśnie instalacja PV pozwala obniżyć rachunki za prąd. Jednak przy podejmowaniu decyzji o montażu instalacji należy wziąć pod uwagę parę czynników, w tym oczywiście zużycie energii czy możliwość pozyskania środków na inwestycję.

Większy problem stanowią rosnące ceny prądu, na które nie mamy wpływu. Rządowa Tarcza Solidarnościowa przewiduje, że limity zużycia dla posiadacza instalacji fotowoltaicznej będą przysługiwały po wykorzystaniu przez odbiorcę darmowego wolumenu w ramach systemu net-meteringu. W przypadku prosumentów rozliczanych na zasadzie net-bilingu limity będą wykorzystywane już od początku jego zużycia energii elektrycznej w 2023 r. Tak więc racjonalne planowanie zużycia energii to w tym wypadku podstawa. 

Podsumowując, posiadacze fotowoltaiki w 2023 roku zapłacą za energię elektryczną więcej, jednak wciąż będzie to kwota mniejsza niż ta w sytuacji, kiedy instalacji PV nie byłoby w ogóle.

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia