Zielona transformacja w Chile

Wszystko wskazuje na to, że Chile – południowoamerykański kraj postawił wszystko na jedną kartę i ekspresowo implementuje zielone rozwiązania do swojego miksu energetycznego. W osiągnięciu celu mają pomóc idealne warunki do rozwoju energetyki słonecznej, zdecydowane społeczeństwo i rząd, który jasno określa w jakim kierunku ma iść kraj. Czy Chile stanie się liderem transformacji energetycznej wśród krajów latynoamerykańskich?

Węgiel schodzi na drugi plan w wytwarzaniu energii elektrycznej
W ostatnim czasie Chilijskie OZE doświadczyło gwałtownego rozwoju przede wszystkim w sektorze energetyki słonecznej i wiatrowej. Krajowe plany rozwoju ukierunkowują się również w stronę zielonego wodoru, na którym w dłuższej perspektywie czasu ma odegrać kluczową rolę paliwa przyszłości. Szybka i wielkoskalowa implementacja OZE jest potrzebna, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na energię. W latach 2000 do 2016 roku głównym paliwem utrzymującym Chilijską energetykę przy życiu był węgiel. W tym też okresie całkowita generacja oparta na tym paliwie wzrosła o 258%. Po roku 2016, mimo rosnącego zapotrzebowania na energię (o 11% do 2021) udało się ograniczyć emisję z tego sektora o 6%. Do tego wyniku przyczyniło się przede wszystkim 13 TWh czystej energii uzyskanej z wiatru i słońca właśnie w latach 2016-2021. W ciągu najbliższych lat przewiduje się stały trend spadku emisji szkodliwych substancji, zgodnie z dalszym rozwojem źródeł odnawialnych i odchodzeniem od tradycyjnej energetyki. Najdobitniejszym dowodem tej zdecydowanej zielonej transformacji jest fakt, że pierwszy raz w swojej historii Chile generuje więcej energii elektrycznej ze słońca i wiatru niż z węgla. Śledząc dane od października 2021 do października 2022 roku, 27,5% zapotrzebowanie na energię elektryczną pokryto produkcją z farm wiatrowych i słonecznych, a 26,5% z elektrowni zasilanych węglem.
Idealne warunki do rozwoju odnawialnych źródeł energii
Chile leży na idealnej szerokości geograficznej, pozwalającej na bardzo opłacalne inwestycje w tradycyjne formy OZE. Północna część tego kraju ma jeden z najwyższych na świecie wskaźników nasłonecznienia. Tym samym pierwszy projekt elektrowni wykorzystującej skoncentrowaną energię słoneczną w Ameryce Południowej - Cerro Dominador, powstał na północy kraju, w sercu pustyni Atacama. Elektrownie CSP 110 MW dobudowano do istniejącej od 2017 r. farmy fotowoltaicznej o mocy 100 MW. Takim sposobem uzyskano energię zdolną do zasilenia 380 000 gospodarstw domowych. Z kolei południowa część Chile może się pochwalić świetnymi zasobami energia wiatru, farmy wiatrowe mogą tu osiągnąć wyniki, które w innych krajach są możliwe tylko w warunkach offshore. Szacuje się, że na przestrzeni lat 2014-2020 udział OZE, konkretnie energii z wiatru i słońca, w generacji energii wzrósł aż pięciokrotnie. Mimo idealnych warunków do implementacji zielonej energii, Chilijski rząd szuka bardziej niekonwencjonalnych rozwiązań w dążeniu do zmian miksu energetycznego.
Chilijski rząd inwestuje w produkcję zielonego wodoru
Zielony wodór to taki pochodzący z rozkładu wody na tlen i wodór pod wpływem bezpośredniego przepływu prądu elektrycznego przez elektrody umieszczonych w wodzie. Upatruje się w nim substytut paliw kopalnych, zwłaszcza w branżach trudnych do dekarbonizacji. Chilijski rząd uważa, że może on być kluczem do pełnej transformacji energetycznej. Wielkoskalowa produkcja zielonego wodoru ma być możliwa dzięki ogólnym niskim kosztom wytwarzania w regionach Atacama i Maganalles, które w przyszłości mają się stać Chilijskim zagłębiem produkcji tego paliwa. Zdecydowane przerzucenie się ku wodorowi miałoby zniwelować emisję szkodliwych substancji z sektora energetycznego o 25% do 2050 roku, a nawet pozwoliłoby rozpocząć jego eksport do 2030.
Problematyczna sieć
Obecnie największe problemy stojące przed implementacją OZE wynikają z przestarzałej infrastruktury sieciowej. Podobnie jak w Europie, można tu mówić o klęsce urodzaju, gdyż sieć nie jest zdolna do transportu całej energii wyprodukowanej z OZE, niejednokrotnie spisując ją na starty. Ogromnym problemem jest brak połączeń pomiędzy rejonami produkcji takimi jak Pustynia Atacama i największymi skupiskami ludności, generującymi największe zużycie prądu. Tylko w 2022 roku w sumie zmarnowano 290 GWh zielonej energii z tytułu braku dostatecznego rozwoju sieci przesyłowej. Przebudowa sieci elektroenergetycznej odblokuje sektor OZE, przyczyni się do stabilności i niezależności energetycznej Chile. Rozwój sektora zielonej energetyki, przede wszystkim zainwestowanie w zielony wodór stworzy nowe miejsca pracy i postawi Chile jako wzór do naśladowania dla innych krajów Ameryki Południowej.