
Niemiecka firma nie zaplanuje nowych inwestycji dopóki dalsza relacja UK – UE nie stanie się bardziej klarowna i pewniejsza.
Plany dotyczące rozpoczęcia produkcji łopat i montażu turbin w 310-milionowym £ centrum produkcyjnym w Hull są wciąż aktualne. Ośrodek zatrudnia około 1000 osób.
Jednak Juergen Maier, CEO brytyjskiego oddziału firmy, spodziewa się, że mogą one ostać odsunięte w czasie. Dla firmy, która jako jedna z kilku otwarcie wspierała kampanię za pozostaniem w Unii Europejskiej, kluczowe jest poznanie planów nowego rządu, który zostanie wybrany w Wielkiej Brytanii jesienią roku 2016. Siemens chciałby dowiedzieć się również, jak może uczestniczyć w unijnych programach badawczych i wstrzymać się, dopóki wszystkie zagadnienia związane z handlem i taryfami nie zostaną omówione.
Nie wiadomo, ile pieniędzy otrzymał od Unii ośrodek w Hull, wiadomo jednak, że projekt farmy wiatrowej the Beatrice w Szkocji, którego właściciel będzie głównym odbiorcą łopat z fabryki w Hull, otrzymał do 525 milionów £ na jego realizację. Pomimo pomocy otrzymanej od UE społeczność Hull w dużej większości zagłosowała za jej opuszczeniem.
Maier wzywa rząd do natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji z sektorem energetyki wiatrowej, jeszcze przed uruchomieniem oficjalnych procedur związanych z opuszczeniem wspólnoty.
Żródło: theguardian.com
Polecane
Aż 411 GW nowych farm wiatrowych – czy powtórzymy sukces fotowoltaiki?

W mazowieckim powstanie ponad tysiąc wiatraków za rządowe pieniądze
