Ceny energii elektrycznej vs zarobki – jak bardzo jesteśmy w tyle Europy?

Ciekawym było, że w styczniu 2023 roku ceny energii elektrycznej na rynku dnia następnego były w Polsce niższe od cen w Niemczech. Czy w odniesieniu do zarobków również możemy pochwalić się, że wypadamy lepiej niż nasi zachodni sąsiedzi? Czy odpowiedź na to jest aż tak oczywista?

Ceny energii elektrycznej są uzależnione od wielu czynników. Liczy się zarówno udział źródeł odnawialnych oraz paliw kopalnych w miksie energetycznym, jak i również polityka krajowa i międzynarodowa. W Polsce od lat polegamy na węglu, co z uwagi na unijne regulacje nie poprawia kondycji naszej gospodarki, a jedynie wywiera nacisk na transformację energetyki.
Ceny energii elektrycznej a zarobki
Ostatnio na portalu informowaliśmy o średnich cenach energii elektrycznej na rynku spot w styczniu w 2023 roku. Co przykuło największą uwagę to fakt, że energia w Niemczech była wyższa niż na polskich giełdach. Jest to jednak nieco mylące, ponieważ doskonale wszyscy wiemy, że niemieckie średnie zarobki są wyższe niż w Polsce. Według opublikowanych w grudniu ubiegłego roku danych Eurostatu na rok 2021 średnie skorygowane wynagrodzenie w pełnym wymiarze czasu pracy na pracownika wyniosło:
- 44 404 € - Niemcy,
- 14 431 € - Polska.
Średnie styczniowe ceny energii elektrycznej, w których to Polska wypadła lepiej od Niemiec prezentowały się następująco:
- 145,99 €/MWh - Niemcy,
- 132,59 €/MWh - Polska.

Polskie zarobki na tle Niemiec
W Polsce zarabia się średnio 3 razy mniej niż w Niemczech. Ceny energii elektrycznej według wskazań ENTSO-E za styczeń różniły się o 13,4 €/MWh na korzyść Polski, czyli 1,1 razy więcej. Można więc w zasadzie przyjąć, że jest to wynik zbliżony. Aby uwidocznić skalę tej polskiej przewagi wystarczy przeliczyć tę różnicę na bardziej przystępną dla odbiorcy jednostkę i walutę.
Tak więc 13,4 € po kursie z dnia 20 lutego 2023 roku to 63,70 zł. Natomiast jednostkę energii wyraźmy w kWh - wówczas różnica między Polską a Niemcami wynosi nieco ponad 6 gr na 1 kWh. Być może bilans ten wypadałby lepiej, gdybyśmy pozyskiwali więcej energii ze źródeł odnawialnych niż z obłożonego restrykcjami węgla.
Polska energia elektryczna jest głównie z węgla
W artykule Skąd Europa ma energię elektryczną? Polska jednym z ostatnich krajów uzależnionych od węgla! wspomnieliśmy o tym, że wśród państw opierających elektroenergetykę na węglu Polska znajduje się w gronie kilku państw, które w dalszym ciągu polegają na tym paliwie kopalnym. Co więcej, Polska w Europie posiada najwyższą intensywność emisji w przeliczeniu na 1 kWh - jest to aż 866 g CO2e/kWh. Gdyby udział OZE był większy, to możliwe, że moglibyśmy się cieszyć cenami energii elektrycznej jak Szwedzi, Finowie, Norwegowie czy Duńczycy.
Czy możemy liczyć na to, że dzięki OZE energia w Polsce będzie tańsza? To wszystko zależy od prowadzonej polityki energetycznej kraju. W ciągu ostatnich lat poszliśmy do przodu, ale są też pewne mankamenty, takie jak odmieniana przez wszystkie przypadki zasada 10H. Pozostaje mieć nadzieję, że wielkie energetyczne plany Polski zostaną zrealizowane jak najszybciej. Najbliżej wydaje się być odblokowanie energetyki wiatrowej na lądzie, następnie powstanie pierwszy farm na morzu. Czy jednak tak będzie? Zobaczymy w najbliższych miesiącach i latach.
Źródło: Eurostat, IEA, ENTSO-E.