Czy Bełchatów stanie się nową stolicą polskiego atomu? Rząd jasno wskazuje kierunek

Polski atom zmierza do Bełchatowa? Rząd coraz śmielej mówi o lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują właśnie na miejscowość w województwie łódzkiem. Czy to początek wielkiej transformacji energetycznej regionu?

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia

  • Bełchatów został wskazany jako główny kandydat do lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej w Polsce, co potwierdzają przedstawiciele rządu.
  • Atutem Bełchatowa jest gotowa infrastruktura energetyczna, która obniża koszty i przyspiesza realizację inwestycji.
  • Decyzja o budowie atomu w Bełchatowie może symbolizować transformację regionu z węglowego centrum kraju w nowoczesny hub energetyki jądrowej.

Bełchatów w PPEJ. Oficjalny kandydat

Z wypowiedzi pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciecha Wrochny wynika jasno: Bełchatów zostanie wskazany w Programie Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) jako lokalizacja dla drugiej elektrowni atomowej. – To jest poważny kandydat oczywiście i ja to potwierdzam. Oni będą w PPEJ wskazani bezpośrednio, natomiast ten proces trochę potrwa, to nie będzie zbyt szybkie – powiedział Wrochna w rozmowie z PAP Biznes.

To przełomowa informacja, choć zaznaczmy: to dopiero początek drogi. – To jeszcze trochę potrwa, bo żeby wybrać w taki sposób obiektywny, to my musimy tam przeprowadzić badania geologiczne, badania hydrologiczne, badania sejsmiczne. Będziemy pracować równolegle z dostawcami technologii – tłumaczy Wrochna. Tego typu przygotowania mogą zająć nawet kilka lat.

Ministerstwo nie ma wątpliwości: Bełchatów ma potencjał

Równie zdecydowanie o Bełchatowie wypowiedział się minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. – Na pewno Bełchatów jest bardzo poważnie rozpatrywaną lokalizacją. Zaletą Bełchatowa jest cała infrastruktura, która odprowadza wyprodukowaną energię. Teraz potrzebne są konkretne badania, także geologiczne, które odpowiedzą na pytanie, na ile inne uwarunkowania są dobre i sprzyjające budowie elektrowni atomowej także w tym miejscu – przyznał Jaworowski w rozmowie z Business Insider Polska.

To nie pierwsza wzmianka o Bełchatowie jako potencjalnej lokalizacji. Już w 2023 roku Jacek Sasin mówił, że to dobre miejsce na trzecią elektrownię jądrową. Teraz jednak może ono przeskoczyć Pątnów i stać się drugim filarem polskiego programu atomowego. Decydująca może być istniejąca infrastruktura sieciowa, która znacznie obniża koszty i skraca czas inwestycji.

Co dalej z Pątnowem i Koninem? Plany na zakręcie

Jeszcze w zeszłym roku plan zakładał budowę drugiej elektrowni w Pątnowie, a trzeciej w Bełchatowie. Dziś kolejność ta może ulec zmianie. W tle pozostaje sytuacja w Koninie, gdzie projekt z udziałem koreańskiego KHNP i kontrolowanej przez państwo PGE został praktycznie zamrożony. – Wokół inwestycji panuje cisza – oceniał prof. inż. Władysław Mielczarski w rozmowie z Polityką Insight.

Zgodnie z PPEJ z 2020 roku, Polska ma posiadać dwie elektrownie atomowe o mocy 6-9 GW. Inwestorem i operatorem jest spółka Polskie Elektrownie Jądrowe. Pierwszy obiekt powstaje w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino (woj. pomorskie) z udziałem amerykańskiego konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Rozpoczęcie budowy planowane jest na 2032 rok, a rozruch pierwszego bloku na 2040.

Bełchatów jako symbol transformacji

Jeśli decyzja o Bełchatowie zostanie oficjalnie potwierdzona, będzie to swoisty symbol transformacji energetycznej Polski. Region, dotąd kojarzony z węglem brunatnym, mógłby stać się przyszłościowym centrum energetyki jądrowej. Co więcej, transformacja nie byłaby tak kosztowna jak w przypadku innych lokalizacji, dzięki już istniejącym liniom przesyłowym i infrastrukturze okołoenergetycznej.

Marzena Czarnecka, ministra przemysłu w rządzie Donalda Tuska, wskazała w marcu, że "preferowane lokalizacje drugiej elektrowni jądrowej to Bełchatów i Konin, a pozostałe lokalizacje to Kozienice i Połaniec". Bełchatów wyłania się zatem jako lider w wyścigu o polski atom.

Choć przed inwestorami jeszcze wiele pracy, a decyzje będą zależeć od wyników badań i uzgodnień, jedno jest pewne: Bełchatów nie powiedział ostatniego słowa. I być może wkrótce usłyszymy o nim z zupełnie nowego powodu.

Źródła: Business Insider Polska, PAP Biznes, money.pl

Zdjęcie autora: Redakcja GLOBEnergia

Redakcja GLOBEnergia