Mój Rower Elektryczny uszczuplony. Projekt ponownie w konsultacjach społecznych

Na program Mój Rower Elektryczny miało być pierwotnie przeznaczone 300 mln zł. Nie minął jednak rok od jego ogłoszenia, a budżet w najnowszej zapowiedzi inicjatywy został znacznie uszczuplony. Na dopłaty do elektrycznych jednośladów państwo chce przeznaczyć zaledwie 50 mln zł. Zmniejszy się też kwota dotacji – z nawet 9 tys. zł do 4,5 tys. zł.

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA
  • Budżet programu Mój Rower Elektryczny został zmniejszony z 300 mln zł do 50 mln zł, a maksymalne kwoty dotacji obniżono do 2500 zł dla standardowych rowerów elektrycznych i 4500 zł dla rowerów cargo.
  • Nowy projekt zakłada dofinansowanie co najmniej 17 333 pojazdów, a nabór wniosków będzie prowadzony w trybie ciągłym od 2025 do 2029 roku, obejmując zakupy dokonane od 4 lipca 2024 r.
  • Konsultacje społeczne w sprawie zmienionej wersji programu potrwają do 25 lutego, po czym NFOŚiGW podejmie ostateczne decyzje dotyczące zasad i harmonogramu naboru.

Co dalej z programem Mój Rower Elektryczny?

Program Mój Rower Elektryczny został ogłoszony w lipcu ubiegłego roku. Zapowiedzi były dość szumne – 300 mln budżetu oraz dopłaty w wysokości do 50% kosztów zakupu pojazdu. Miałoby to być przy okazji nie więcej niż 5 tys. zł dla rowerów standardowych i nie więcej niż 9 tys. zł dla rowerów cargo i wózków.

Nie tak dawno informowaliśmy o tym, jak zakończyły się konsultacje społeczne pierwszego szkicu programu. Uczestnicy inicjatywy zaproponowali m.in. zwiększenie dotacji do zakupu rowerów cargo do maksymalnie 15 tys. zł. W odpowiedzi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej mogliśmy przeczytać, że “wysokość dotacji ustalona została na podstawie przeprowadzonej przez NFOŚiGW analizy cen pojazdów dostępnych na rynku. Ponadto zwiększenie kwoty dotacji obniży założony efekt rzeczowy tj. liczbę zakupionych pojazdów i tym samym efekt ekologiczny w postaci liczby przejechanych kilometrów w zamian za korzystanie z pojazdów mechanicznych”. Ostatecznie w dokumencie podsumowującym konsultacje NFOŚiGW zadeklarował… zmniejszenie maksymalnej kwoty dotacji do 4 tys zł i 8 tys. zł odpowiednio dla rowerów standardowych i cargo oraz możliwość zwiększenie kwoty o 1 tys. zł dla osób, które baterię w pojeździe ładują energią pochodzącą z OZE.

Wszystkie powyższe sugestie i deklaracje zdają się jednak iść w niepamięć wobec opublikowanego przedwczoraj (12 lutego) nowego projektu programu Mój Rower Elektryczny. NFOŚiGW zdecydował się w nim bowiem na jeszcze większe ograniczenie kwot dotacji, a także zmniejszenie budżetu całego programu.

6 razy mniejszy budżety, 2 razy mniejsze dotacje

Nowy projekt programu to już nie 300 mln zł budżetu, a zaledwie 50 mln zł. Według planów Funduszu środki te zostaną przeznaczone na dopłaty do zakupu co najmniej 17 333 sztuk pojazdów, w poprzedniej wersji programu było to 46 667 sztuk. Szybka matematyka wykazuje pewną niekonsekwencję – dlaczego mimo zmniejszenia budżetu sześciokrotnie ilość dofinansowanych z niego pojazdów spadła zaledwie ponad dwuipółkrotnie? To kwestia… zmniejszenia kwoty dotacji.

Pierwotny projekt Mojego Roweru Elektrycznego zakładał dopłatę do zakupu standardowego elektrycznego jednośladu w wysokości maksymalnie 5 tys. zł i do zakupu roweru cargo lub elektrycznego wózka rowerowego na poziomie do 9 tys. zł. Zgodnie z deklaracjami, które padły podczas konsultacji, Fundusz miał zmniejszyć każdą z tych kwot podstawowo o tysiąc złotych. Ujawniony w środę 12 lutego projekt ucina maksymalną stawkę dotacji jeszcze bardziej:

  • do nabycia w formie zakupu nowego roweru elektrycznego można otrzymać do 50% kosztów kwalifikowanych, lecz nie więcej niż 2500 zł.
  • do nabycia w formie zakupu nowego roweru elektrycznego transportowego (cargo) oraz nowego elektrycznego wózka rowerowego można otrzymać do 50% kosztów kwalifikowanych, lecz nie więcej niż 4500 zł.

Jak łatwo zauważyć jest to dwukrotnie mniej niż deklarowano w pierwotnym projekcie.

Kto i na co może otrzymać dotacje w programie Mój Rower Elektryczny

Według opublikowanego projektu programu zakupiony częściowo z jego środków pojazd musi być w okresie trwałości oznaczony odpowiednią naklejką. Sam okres trwałości wynosi 2 lata od daty pozytywnej decyzji o przyznaniu dofinansowania. Jest to zmiana względem pierwotnego projektu, w którym była mowa o dwóch latach od dnia zakupu.

Zakupiony przy udziale środków pojazd musi być nowy, a ponadto dofinansowanie nie zostanie udzielone na pojazd sfinansowany z wykorzystaniem leasingu. Beneficjentami programu mogą być wyłącznie osoby fizycznie. Program będzie realizowany w latach 2025-2029, a nabór ma być prowadzony w trybie ciągłym. Dofinansowanie będzie można uzyskać na pojazd zakupiony w okresie od 4 lipca 2024 roku do 10 maja 2029 roku. Środki będą przyznawane w formie bezzwrotnej dotacji.

Mocno zmieniony, a przede wszystkim odchudzony program Mój Rower Elektryczny znajduje się teraz na etapie konsultacji społecznych. Te potrwają do 25 lutego. Szczegóły oraz formularz konsultacyjny można znaleźć na stronie NSFOŚiGW. Po zakończeniu i podsumowaniu konsultacji najpewniej rozpocznie się ostatni etap przygotowywania programu i poznamy datę rozpoczęcia naboru.

Źródło: NFOŚiGW

Zdjęcie autora: Maciej Bartusik

Maciej Bartusik

redaktor GLOBENERGIA