Nowy podatek dla palących węglem, gazem i olejem opałowym już w 2027 roku
Jak podaje Polski Alarm Smogowy, gospodarstwa domowe są odpowiedzialne aż za 78% pyłu zawieszonego PM2,5 - jednego z najniebezpieczniejszych składowych smogu. Ponadto to właśnie budynki są odpowiedzialne za emisję aż 38% CO2. Jednocześnie to właśnie osoby, które chcą zmniejszyć swój szkodliwy wpływ na środowisko przez wymianę źródła ogrzewania na pompę ciepła, są dotkliwie obciążone podatkiem ETS. Warto przypomnieć, że niebawem, przez wprowadzenie nowego podatku ETS2 ma się to zmienić. Jest to dobra wiadomość dla osób planujących inwestycję w pompę ciepła.
Redakcja GLOBEnergia
Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła przygotowała raport podsumowujący perspektywy rozwoju na kolejne lata. I chociaż w 2023 roku zanotowano aż 30% spadek w tej dziedzinie, dłuższe perspektywy są o wiele bardziej obiecujące.
Wynikają nie tylko ze stabilizacji cen energii elektrycznej, ale również zmiany przepisów.
Jest to dobra informacja dla osób rozważających zmianę formy ogrzewania na pompę ciepła. Warto zaznaczyć, że jest to inwestycja nawet na 25 lat i myśląc o niej, nie powinniśmy tracić z oczu szerszej perspektywy. Podejmowanie decyzji wyłącznie na podstawie danych z jednego roku byłoby niemiarodajne.
Podatek ETS2
W Polsce ponad 40% ostatecznej ceny energii elektrycznej stanowi podatek od emisji CO2. Płacą ją również użytkownicy pomp ciepła, ponieważ obecne przepisy nie przewidują preferencyjnego traktowania posiadaczy tej zielonej technologii, co dla wielu wydaje się niesprawiedliwe.
“ Obecnie znajdujemy się w bardzo niekomfortowej sytuacji. W przypadku korzystania z paliw kopalnych nie jesteśmy dodatkowo obciążeni podatkiem CO2 - w przypadku energii elektrycznej stanowi prawie połowę ceny. Taka sytuacja powoduje niekorzystną relację między ceną energii elektrycznej a ceną gazu” - zauważa Paweł Lachman, prezes PORT PC w specjalnej edycji Energetycznego TalkShow podczas Kongresu TRENDY 2023.
W swoim raporcie PORT PC przypomniał, że od już od 2027 roku ma się to zmienić. Paliwa kopalne takie jak gaz, olej opałowy, węgiel spalane w gospodarstwach domowych zostaną nim częściowo objęte. Oznacza to wzrost cen nawet o 25%. Po 2030 roku podatek będzie całkowicie uwolniony, co będzie oznaczać kolejny wzrost cen. Osoby zwlekające z wymianą źródła ciepła powinny wziąć to pod uwagę, zwłaszcza że wciąż dostępne są programy dofinansowujące to przedsięwzięcie.
Prawdopodobnie największe zainteresowanie wymianą pieca będzie miało miejsce w 2026 roku, ze względu na bliską perspektywę wzrostu cen. Warto pamiętać, że zostawienie tej decyzji na ostatnią chwilę będzie wiązało się z tym, że dotacji dla wszystkich może nie starczyć.
Jak wskazuje PORT PC:
“Zapowiadane zmiany w opodatkowaniu emisyjnym będą miały znaczący wpływ na to, że w ciągu kilku najbliższych lat relacja cen energii elektrycznej do ceny gazu ziemnego ulegnie w Polsce poprawie. Można się spodziewać, że najpierw zbliży się do około 3:1, a następnie do 2,5:1.“
Oznacza to, że rentowność inwestycji w pompę ciepła będzie rosła.
Specjalna taryfa dla pomp ciepła?
Nie jest wykluczone, że opłacalność inwestycji w pompę ciepła zostanie zwiększona przez wprowadzenie specjalnej taryfy dla pomp ciepła. Jest to jeden z postulatów redakcji GLOBENERGIA, znajdujących się w tzw. czteropaku dla pomp ciepła.
Koalicja Obywatelska w swoim programie wyborczym obiecała wprowadzenie taryfy na 7 lat już w drugiej połowie przyszłego roku. W związku z niedawnymi przetasowaniami na scenie politycznej możemy spodziewać się korzystnych zmian.
“Szacuje się, że jest ona potrzebna właśnie na taki okres, ponieważ wszystkie prognozy wskazują, że wraz ze wzrostem produkcji energii elektrycznej z OZE koszty uprawnień do emisji będą spadać” - zauważa Paweł Lachman podczas Kongresu TRENDY 2023.
Na razie brakuje konkretnych przepisów, jednak wiele wskazuje na to, że to właśnie pompy ciepła będą zyskiwać na rentowności kosztem mniej ekologicznych rozwiązań.
